Przypomnijmy iż do zdarzenia doszło w niedzielę 22 kwietnia, około godziny 15:00. Jak wynika z ustaleń policji, kierujący motocyklem marki KTM, mieszkaniec Żydowa, jadąc od strony Wrześni w kierunku Gniezna, na prostym odcinku drogi podniósł jednoślad na jedno koło. Jadąc tak, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawą stronę jezdni i następnie do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo.
Poszkodowany z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala w Gnieźnie. Lekarzom jednak nie udało się uratować 36-latka, który zmarł w miniony poniedziałek o 23:00. Pozostawił żonę i osierocił dwójkę dzieci.