środa, 11 kwietnia 2018 08:19

Kronika miejscowa - 11 kwietnia 1935 roku

 
Kronika miejscowa - 11 kwietnia 1935 roku archiwum redakcji

Wpadki uciekających złodziei, kradzieże mięsa, albo też... ostatnich sztuk bielizny - to mniej ciekawy obraz przedświątecznych przygotowań do Wielkanocy sprzed 83 lat.

W 1935 roku święta wielkanocne przypadały 21 kwietnia, dlatego też dziesięć dni wcześniej czwartkowe wydanie dziennika Lech. Gazeta Gnieźnieńska informowało mieszkańców:

Niebezpieczny włamywacz za kratami. W okolicy Wrześni przyaresztowano w sobotę rano i odstawiono do więzienia w Gnieźnie poszukiwanego od dawna włamywacza Koniecznego Mieczysława, członka bandy złodziejskiej Liberkowskich, która ma na sumieniu kilka grubszych kradzieży mieszkaniowych, dokonanych  Gnieźnie. 

Kiedy już reszta jego kompanów dawno znalazła bezpłatne mieszkanie w tut. więzieniu, to Konieczny bujał sobie bezkarnie na wolności. Dotychczas sprzyjało mu szczęście, gdyż dwukrotnie zdołał zbiec: pierwszy raz, kiedy policja w pogoni za złodziejaszkami nakryła całą bandę w jednej z restauracyj w Poznaniu, w ostatniej nieomal chwili salwował się ucieczką przez okno, a drugim razem, przyaresztowany we Wrześni i osadzony w tamt. areszcie policyjnym uciekł za pomocą wyłamania.

Policja tamtejsza urządziła więc obławę, która zakończyła się ujęciem Koniecznego, na strychu swego przyjaciela Woźniaka (również znanego złodzieja), gdzie spał zagrzebany po uszy w słomie.

Przy badaniu okazało się, że Konieczny niedawno temu odniósł postrzał w nogę. Prawdopodobnie usiłował dokonać jakiejś nowej kradzieży i przy tej okazji postrzelono go.

Ujęcie zbiegłego więźnia. Przed kilku dniami zbiegł z tut. więzienia karno-śledczego niejaki Roman Jałoszyński. Zbieg ukrywał się u swych przyjaciół, nie wychodząc we dnie wogóle na ulicę, co utrudniało policji wcześniejsze przytrzymanie go.

Dopiero w ub. niedzielę policja dowiedziała się, że Jałoszyński ukrywa się od kilku dni u swego znajomego Michała L. przy ul. Witkowskiej 84. Uzyskawszy te informacje, policja przystąpiła o godz. 22. do nakrycia ptaszka, co jej się też całkowicie powiodło. Podczas rewizji znaleziono u Jałoszyńskiego 2 kury ubite, pochodzące z kradzieży, dokonanej poprzedniej nocy u p. E. Heinricha w Szczytnikach Duchownych.

Jak widać, żyłka złodziejska nie dała Jałoszyńskiemu nawet w czasie przymusowego ukrywania się.

Przygotowania świąteczne złodziei. W obliczu świąt wielkanocnych główna uwaga członków gildy złodziejskiej koncentruje się głównie na artykułach spożywczych wzgl. na okazach rodu zwierzęcego, dostarczającego tych artykułów.

I tak w Latalicach skradziono z chlewa p. Marji Szywałowej świnię wartości 20 zł, dalej z chlewa p. E. Heinricha w Szczytnikach Duchownych 4 kaczki i 25 kur, następnie z chlewa p. T. Schindlera w Łubowie 2 świnie wartości 150 zł i wreszcie w Lednogórze ze strychu domu mieszkalnego 150 kg wędlin i 25 kg koniczyny, wartości również 150 zł.

Pajęczarze nie próżnują. W okresie wielkiego przedświątecznego prania złodzieje, operujący na strychach t.zw. pajęczarze, mają zadanie znacznie ułatwione - bowiem na strychu ustawicznie suszy się bielizna. Korzystają więc z okazji, zabierając nieraz ostatnie sztuki bielizny.

W ostatnich dniach zanotowano 2 takie kradzieże: jedną w Ostrowie pow. gnieźnieńskiego - poszkodowanym jest p. Erber, któremu zginęła różna bielizna, wartości 30 zł oraz drugą przy ul. św. Mikołaja u p. F. Bartkowskiego. W tym ostatnim wypadku złodzieje zabrali 3 męskie koszule, 2 poszewki na poduszki i kapę na łóżko - łącznej wartości 50 zł. 

2 komentarzy

  • Link do komentarza Renata środa, 11 kwietnia 2018 14:08 napisane przez Renata

    Ciekawe w jaki sposób stwierdzono, że te dwie ubite kury u Jałoszynskiego były z hodowli Heinricha? I pomyslec, że taki notatki sa sprzed zaledwie 83 lat, Jak ten świat się zmienił przez te lata!

  • Link do komentarza czytelniczka środa, 11 kwietnia 2018 10:03 napisane przez czytelniczka

    Dzisiaj żaden złodziej nie spojrzalby na starą spraną bieliznę:-)

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane