Wydarzenie, które zorganizowali członkowie gnieźnieńskiego oddziału partii Razem, był odpowiedzią na wezwanie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. W różnych miastach Polski, w tym także w Gnieźnie, odbyły się protesty osób, sprzeciwiających się jakiemukolwiek zaostrzeniu obowiązujących aktualnie przepisów, dotyczących przerywania ciąży (w obecnym przypadku - kiedy badania wskazują na prawdopodobieństwo upośledzenia płodu lub choroby).
Manifestacja rozpoczęła się o 17:30 w tym samym miejscu, gdzie półtora roku temu odbył się pierwszy Czarny Protest, wywołany podobnymi przesłankami co obecnie. Na tegorocznym pojawiła się grupa mieszkańców, która przy dźwiękach gwizdków, skandowała m.in. "Kościół, posłowie - szykują piekło kobiet", "Nasze prawa - wspólna sprawa", "Zatrzymajmy fanatyków" czy "Wasza wiara - od nas wara". W międzyczasie odbyły się też przemówienia prof. Grażyny Gajewskiej, posłanki Pauliny Hennig-Kloski oraz Kamili Bartkowiak z partii Razem.
W kontrze do manifestacji tuż obok ustawiło się kilku młodych gnieźnian z banerami sprzeciwiającymi się aborcji, którzy praktycznie cały czas stali w milczeniu. Całość manifestacji zabezpieczało kilka radiowozów policyjnych - funkcjonariusze oszacowali iż w proteście wzięło udział do 150 osób.