piątek, 16 marca 2018 09:00

Dzwoni były senator do dziennikarza...

 
Dzwoni były senator do dziennikarza... archiwum redakcji

Jeden z gnieźnieńskich redaktorów spotkał się z nietypowym zachowaniem w wykonaniu byłego senatora z ramienia PO, a jednocześnie przewodniczącego struktur powiatowych tej formacji w naszym regionie, Piotra Gruszczyńskiego. 

W minioną środę w godzinach wieczornych, lokalny dziennikarz Wojciech Orłowski zamieścił wpis na swoim publicznym profilu, odnosząc się do zachowania byłego senatora. Dla wielu niezaznajomionych z tematem, treść notki była dość enigmatyczna, ale jasno wskazywała iż chodzi o relacje pomiędzy Piotrem Gruszczyńskim a właścicielem profilu. 

 

Sprawa wywołała nie tylko dyskusję w serwisie społecznościowym, ale także w środowisku dziennikarskim.  Wojciech Orłowski, poproszony przez nas o wyjaśnienie sytuacji, przyznał iż nie ma nagranej rozmowy, jaką odbył z senatorem, gdyż jej przebieg zaskoczył go w całości. Odniósł się jednak do całej sprawy w formie oświadczenia (pogrubienie tekstu dodane przez redakcję):

Zdecydowałem się tę sprawę upublicznić z uwagi na to, że były senator nie po raz pierwszy próbował wywierać naciski na dziennikarza. Kilku osobom z naszego środowiska w przeszłości zdarzały się już takie telefony i próby wyjaśniania przez niego różnych wątpliwości w sposób dość specyficzny, mówiąc delikatnie. Ja sobie powiedziałem, że nie mogę sobie pozwolić na takie traktowanie z jego strony i skończyć z tymi praktykami raz na zawsze. 

Piotr Gruszczyński próbował się umówić ze mną na rozmowę od dwóch tygodni, bo twierdził, że musimy o czymś ważnym porozmawiać. W końcu zadzwonił, w środę - 14 marca o poranku, kilka minut po godz. ósmej. Był jakby wzburzony, a raczej niezadowolony i zaczął sugerować mi nierzetelne napisanie artykułu o samodzielnym starcie prezydenta Tomasza Budasza w wyborach samorządowych bez Platformy Obywatelskiej. 

W pewnym momencie dyskusja zeszła na temat moich opinii, które rzekomo wygłaszam na jego temat w prywatnych rozmowach i które miały być jego osobie niepochlebne. Były senator stwierdził, że go oczerniam i żebym się nie wypierał, bo ma nagrania, które są w jego posiadaniu. Ku mojemu zdziwieniu zaczął cytować, a ja słuchałem z coraz większym zdziwieniem i dopytywałem o kolejne szczegóły. 

Piotr Gruszczyński w końcu zaproponował, że nie będzie ich jednak publikował, choć powinien, bo nie chce robić „fermentu” w moim życiu. Zaproponował spotkanie, żeby mi spojrzeć prosto w oczy i sprawę wyjaśnić. Po tym padła zaskakująca dla mnie deklaracja z jego strony, że na pewno znajdziemy nową płaszczyznę do współpracy. Byłem zszokowany. Następnie przekazał, że spotkamy się w przyszłym tygodniu i on zadzwoni. 

Potem wykonał do mnie jeszcze jeden telefon i stwierdził, że według jednego z dziennikarzy, który mnie nie lubi, mam opinię „pisowskiego dziennikarza”, co uznałem za tak duży absurd, że stwierdziłem, że ten człowiek chyba zwariował i szybko zakończyłem tę rozmowę.

W rozmowie z nami Wojciech Orłowski przyznał, że nie wie dokładnie, w jaki sposób były senator miałby wejść w posiadanie nagrań jego prywatnych rozmów. Dodał jednak iż ma pewne przypuszczenia co do tego, jakie okoliczności mogły ku temu sprzyjać. 

Do dyskusji pod postem dziennikarza dołączył także działacz Stowarzyszenia "Wielkopolanie" (powiązanej z PO) Wojciech Krawczyk, który choć nie wprost, to jednak wyraźnie bronił byłego senatora i insynuował brak rzetelności dziennikarskiej, nie odnosząc się przy tym do samej kwestii rzekomych nagrań.

Niestety, nie udało się nam skontaktować z Piotrem Gruszczyńskim. Jak jednak polityk zaznaczył w jednym ze swoich komentarzy pod ww. wpisem: Sprawa jest godna wyjaśnienia i upublicznienia. Do całej sprawy, ma odnieść się na konferencji prasowej, którą zamierza zorganizować w przyszłym tygodniu. 

W dalszych komentarzach były senator twierdzi, że jeśli dziennikarz uważa, że w trakcie rozmowy telefonicznej miał otrzymać groźbę upublicznienia ww. nagrań, to zainteresowany powinien zgłosić to do odpowiednich organów: Uważam,że Pan Orłowski jeśli tego nie zrobi wyjdzie na osobę mało poważną, czego mu nie życzę - zawarł w jednym z wpisów.

 


Spore grono nie tylko dziennikarzy, ale i zwykłych mieszkańców, pamięta także rozprawę o zniesławienie, jaką Piotr Gruszczyński wytoczył 9 lat temu jednej z gnieźnieńskich dziennikarek Wówczas chodziło o felieton, opisujący działalność ówczesnego senatora PO, w którym to zdaniem polityka pojawiły się niepotwierdzone informacje. Sąd wówczas podzielił te wątpliwości i dziennikarka proces przegrała, choć ten werdykt w opinii publicznej został odebrany z dużym niesmakiem.

72 komentarzy

  • Link do komentarza do petenta czwartek, 29 marca 2018 20:31 napisane przez do petenta

    masz rację, całkiem jak W Starostwie Powiatowym.

  • Link do komentarza petent sobota, 24 marca 2018 23:47 napisane przez petent

    Do tego z 18:49 o tym hejcie. Ma Pan rację, ze każdy szef chce mieć zaufanych pracowników i to nie jest ani dziwne, ani naganne. Problem jednak w tym, aby ci zatrudniani jego ludzie byli merytorycznie przygotowani do pełnienia funkcji, do których ich zatrudnia. A niestety, jak obserwuje się politykę kadrową w gnieźnieńskim magistracie, to tylko usiąść i płakać. Nie ma znaczenia profesja, nie ma znaczenia doświadczenie, nie ma znaczenia osobowość. Najważniejszym kryterium sa korzenie polityczne i to jest niestety złem, które wpływa zdecydowanie negatywnie na odbiór społeczny .

  • Link do komentarza Kolesie do domu sobota, 24 marca 2018 22:40 napisane przez Kolesie do domu

    Uczciwi Gnieźnianie mają dość kolesiostwa. Ktoś myśli, że ludzie są głupi i nie znają szczegółów?! Dobrze ze niedługo wybory.

  • Link do komentarza Czas na zmianę sobota, 24 marca 2018 22:34 napisane przez Czas na zmianę

    Dobrze, że kończysz pisać. Konkursy powinny być uczciwe. Nabory powinny być uczciwe. Urzędy i jednostki publiczne są utrzymywane z podatków. To nie folwark. Natomiast w prywatnych firmach można faktycznie zatrudniac kogo się chce. W Urzędzie powinny być inne standardy.

  • Link do komentarza xxxxxxxxx sobota, 24 marca 2018 21:18 napisane przez xxxxxxxxx

    @To już chyba ostatni mój wpis ... dosyć tu hejtu - i bardzo dobrze że to chyba twój ostatni wpis, jeszcze lepiej żeby to był faktycznie ostatni

  • Link do komentarza To już chyba ostatni mój wpis ... dosyć tu hejtu sobota, 24 marca 2018 18:49 napisane przez To już chyba ostatni mój wpis ... dosyć tu hejtu

    Na garnuszku po co piszesz takie farmazony ??? Po pierwsze jakakolwiek ekipa polityczna będzie rządzić to wymieni stara na swoją ! Czy to SLD czy PiS czy PO nie ma to znaczenia.. nie jestem zwolennikiem takiej metody zatrudnienia ale z drugiej strony zadaj sobie pytanie czy sam byś w pracy chciał pracować z kimś obcym czy znajomym . I tyle w temacie

  • Link do komentarza kolesie na garnuszku sobota, 24 marca 2018 12:52 napisane przez kolesie na garnuszku

    KTO Z CZŁONKÓW PLATFORMY OBYWATELSKIEJ Z GNIEZNA i jej sympatyków nie ma pracy w Urzędzie u Tomasza Budasza albo w miejskich jednostkach ??? Wymieńcie choćby 1 osobę........

  • Link do komentarza PO + SLD sobota, 24 marca 2018 07:43 napisane przez PO + SLD

    Wszyscy ludzie w mieście wiedzą, że TOMASZ BUDASZ to od lat czołowy lokalny członek PLATFORMY OBYWATELSKIEJ i lubi współpracować z SLD. Tu nie ma nic do ukrywania, takie są fakty.

  • Link do komentarza Edek czwartek, 22 marca 2018 08:52 napisane przez Edek

    Panie Gruszczyński, co tak słychać w sprawie tych 300 miejsc pracy przy Pałuckiej ?

  • Link do komentarza bob_bardier poniedziałek, 19 marca 2018 21:31 napisane przez bob_bardier

    Otwieram lodówkę a tam...Piotr Fischer.

  • Link do komentarza Czerepach poniedziałek, 19 marca 2018 20:30 napisane przez Czerepach

    Panie "stały czytelnik" a gdzie twoje imię i nazwisko? czyli dla ciebie bez szacunu, jak to nazywasz.

  • Link do komentarza stały czytelnik poniedziałek, 19 marca 2018 17:05 napisane przez stały czytelnik

    Pan P.Fiszer jako jedyny !!! podpisuje się pod swoimi komentarzami z imienia i nazwiska. Z tego powodu mój wielki szacun. Pozostali, pod pseudonimami walczą o swoje miejsca pracy. Robią to w sposób agresywny czy etyczny, pozostawiam własnym rozważeniom.

  • Link do komentarza Tak tylko bez oskarżania o cokolwiek poniedziałek, 19 marca 2018 15:17 napisane przez Tak tylko bez oskarżania o cokolwiek

    A mnie zaciekawiły umowy z dostępnego rejestru za luty 2018. Pierwsza -"Świadczenie obsługi informatycznej dla sprzętu zakupionego w ramach projektu Miasta Gniezna p.n. //Internet w w Gnieźnie na start// Spora kwota 25 tys. brutto za 10 miesięcy świadczenia usługi dla osoby fizycznej czyli ok. 2 tys. na rękę co miesiąc, a nie mogę znaleźć informacji o przetargu. I druga to kilkanaście umów dla osób fizycznych za doręczane decyzji o podatku. Kwoty ok. 1900-2100 brutto razy kilkanaście osób. Nie chcę się wymądrzać, ale może któryś z forumowiczów wie i miał do czynienia z tymi postępowaniami. Czy były jakies przetargi lub zapytania o cenę? Nie znalazłem na stronach BIP UM wymagań uczestnictwa, a chciałbym uczestniczyć w takich projektach. Będę wdzięczny za informację.

  • Link do komentarza humanista poniedziałek, 19 marca 2018 14:28 napisane przez humanista

    Prośbę kierowałem do Sygnalisty. Pan Fischer zapewne wie, czy z jego donosu Prokuratura Rejonowa postawiła komuś zarzuty, czy został ktoś oskarżony?
    A może odmówiono, czy umorzono śledztwo?
    Informacje te, dadzą nam światło na " wielkość jaj Pana Fischera".
    Mnie to wygląda na ikrę leszcza, zapewne nie kawior.

  • Link do komentarza do humanisty poniedziałek, 19 marca 2018 11:17 napisane przez do humanisty

    Działania Prokuratury Rejonowej może ujawnić tylko Prokuratura Rejonowa. Jeżeli Piotr Fischer kogoś pomawia to pomawiany może to zgłosić w Prokuraturze Rejonowej.

  • Link do komentarza zef poniedziałek, 19 marca 2018 10:18 napisane przez zef

    Przecież kart chyba się nie rozlicza tylko wydatki z fakturami, a czym są placone, to rzecz wtorna i chyba nieistotna? Urzednik albo pobiera z kasy zaliczkę albo ma kartę i to takie trudne do zrozumienia?

  • Link do komentarza humanista poniedziałek, 19 marca 2018 08:54 napisane przez humanista

    Proszę Pana Piotra Fishera o ujawnienie działań Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie dt doniesienia w/w.
    To da obraz, kto konfabuluje.
    Obstawiam, że Piotr Fischer tylko pomawia!?
    Ale skoro po nim wszystko spływa jak woda po kaczce, to i to nie uczyni skazy na jego honorze.

  • Link do komentarza wyborcy poniedziałek, 19 marca 2018 07:31 napisane przez wyborcy

    Niech ujawnią za co płacą tymi kartami żebyśmy wiedzieli że to napewno na benzynę i nocleg w hotelu na delegacji . PO tych podsłuchach przez kelnerów co podawali ośmiorniczki to nie ufamy służbowym wydatkom za pomocą kart

  • Link do komentarza urzędas niedziela, 18 marca 2018 23:02 napisane przez urzędas

    Panie Fischer, wypij Pan melisę, bo zaczynam się martwić o Pana zdrowie już nie tylko fizyczne. Nie szkoda Panu czasu? Swiat nie jest biało czarny, jakim by Pan chcial go widziec i nigdy taki nie bedzie, więc te marginesy i polityczne i społeczne muszą być, bo inaczej byłoby tutaj niebo. A, że nie jest, to wszyscy wiemy. I naprawdę prosze nie doszukiwać się w każdym działaniu, nawet swoich wrogów przestępstwa, bo się Pan tak zakręci, że nie da się tego odkręcić. Po co to Panu wszystko? Okazać wrogom milosierdzie, to jest naprawdę najwyższa sztuka i potrafią to tylko ludzie wybitni.

  • Link do komentarza Piotr Fischer niedziela, 18 marca 2018 19:23 napisane przez Piotr Fischer

    Do ABC - pewności nie mam, czy płaci za whisky w monopolowym i za marchewkę w warzywnym i nie rozlicza się , tylko czemu boi się tego natychmiast napisać - wniosek o dostęp do informacji publicznej ( Dz. U. z 2016r., poz. 1764 ze zmianami ). Ponadto informuję kochane ABC, że Budasz boi się nawet napisać ile BIEDACZEK przyznał SOBIE z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych w latach 2015-2018. BUDASZ - WIELKA BOJĄCZKA !!!!!!!!!!.
    P.S. Budasz ZA NASZE PIENIĄDZE POMAGA RADCOM PRAWNYM.
    Dzięki życzliwości Prezydenta Miasta Gniezna Michał Bernaciak i Mateusz Klejborowski otrzymali prezent wartości 9 078, 63 zł - prenumerata publikacji INFOR-LEX. Budasz myśli, ze dzięki temu prezentowi DWA "ASIORY" z UM będą lepiej pracować - NAIWNY.!!!!!

startpoprz.1234nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane