Przypomnijmy iż kilka miesięcy temu informowaliśmy o kończącym się terminie podejmowania decyzji o zmianie nazw ulic, które podlegają pod ww. ustawę. Zgodnie z jej treścią, samorządy miały czas do 2 września na podjęcie decyzji co do ich zmiany (zobacz więcej: Pstrowski musi opuścić Gniezno). Wówczas też przekazaliśmy, że Instytut Pamięci Narodowej, jako organ doradczy wskazał, że w Gnieźnie zmieniona musi zostać ul. Pstrowskiego oraz Plac 21 Stycznia. Analizie podejmowano także dwie inne - ul. Sobieralskiego i ul. Chudoby.
W związku z tym, że Miasto Gniezno nie podjęło się zmiany nazw, decyzję w tej sprawie podejmie Wojewoda Wielkopolski. W ostatnim czasie poinformowano o wydaniu kilkudziesięciu zarządzeń zastępczych dla różnych miejscowości w naszym województwie. W wielu z nich zamieniano patronów lub daty kojarzone z systemem komunistycznym na lokalne lub ogólnopolskie postacie - m.in. Witolda Pileckiego, Leopolda Okulickiego, Ryszarda Kuklińskiego, Anny Walentynowicz czy Komisji Edukacji Narodowej.
Do tej pory jednak zarządzenia zastępcze nie objęły jeszcze Gniezna, więc kiedy go należy się ich spodziewać? Jak nam odpisał rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego Tomasz Stube: - Mogę potwierdzić, że wojewoda wielkopolski planuje wydanie zarządzeń zastępczych w sprawie ulicy Wincentego Pstrowskiego oraz Placu 21 Stycznia. W sprawie ulicy Sobieralskiego oczekujemy jeszcze na opinie IPN. Na chwilę obecną, do czasu wydania zarządzeń, nie mogę poinformować jakie nazwy pojawią na tablicach. Oznacza to iż póki co nie wiadomo jeszcze czy zmienione zostaną dwie, czy trzy nazwy, a także jakie postacie je zastąpią. Jak nas dodatkowo poinformowano, zarządzenia te zostaną wydane niezwłocznie a to oznacza iż (widząc ostatnio podejmowane liczne działania w tym zakresie) prawdopodobnie pojawią się jeszcze w tym roku.