Dwa tygodnie temu informowaliśmy o pomyśle, jaki został ujawniony w trakcie sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, a który dotyczy przeniesienia siedziby zespołów ratownictwa medycznego. Dotychczas stacja ta znajduje się za dawną przychodnią przy ul. Wyszyńskiego, a propozycja, która została przedstawiona, dotyczy przeprowadzki na ul. Łącznica. Tu, w budynku zlokalizowanym na wysokości rozjazdu z ul. Grzybowo, miałyby stacjonować nie tylko karetki.
Temat ten poruszył część opinii publicznej, a do tematu powrócono w trakcie czwartkowego posiedzenia Rady Społecznej ZOZ. O sprawę zapytała radna Ewa Mądra, która odniosła się do pisma skierowanego przez mieszkańców do przewodniczącego Rady Powiatu, który przekazał go dalej. Pod listem tym (pisownia oryginalna), znalazło się ponad 30 podpisów od mieszkańców.
Mieszkańcy oraz właściciele kamienic przy ul. Łącznica oraz ul. Grzybowo zgłaszają protest przeciwko mającemu powstać przy ul. Łącznica 7 Pogotowia Ratunkowego.
Jest to bardzo duże zakłócenie ciszy nocnej poprzez dużą ilość wyjazdów karetek na sygnale przy tak wąskiej ulicy i bliskości starych kamienic.
Na stosunkowo ruchliwej ulicy jaką jest ul. Grzybowo spowoduje to dodatkowe utrudnienie w przejeździe samochodów.
W tej kwestii na odpowiedź zdecydował się Paweł Dopierała, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-eksploatacyjnych: - Pozwólcie państwo, że jako osoba odpowiedzialna za zapewnienie opieki zdrowotnej na terenie powiatu gnieźnieńskiego oraz po części za ratowanie życia, że nie skomentujemy tego argumentu, użytego przez mieszkańców. Przeniesienie zespołu ratownictwa medycznego na ul. Łącznica nie jest argumentem podstawowym. Ten budynek, który nam został wskazany, jako jeden z tych, który moglibyśmy przejąć, jest nam potrzebny do rozszerzenia lub przeniesienia działalności - rehabilitacja, szkoła rodzenia, a dodatkowo zaproponowaliśmy przeniesienie karetek. Jest to wyjście naprzeciw, gdyż opuszczając teren przy ul. Wyszyńskiego, ułatwiłoby sprzedaż budynku, który od lat na to czeka - mówił Paweł Dopierała. Do tej pory bowiem, jeszcze od ubiegłej kadencji, próby sprzedania dawnej przychodni spełzały na niczym, gdyż do przetargu trafiała jedynie nieruchomość praktycznie po obrysie budynku, bez przyległego doń terenu. Przyznał jednak, że najlepiej by było, gdyby karetki stacjonowały przy szpitalach na ul. św. Jana lub 3 Maja, ale na tę chwilę, póki trwa rozbudowa, jest to niemożliwe.
Jak przekazano w trakcie spotkania, pod siedzibę ZRM miałby zostać zaadoptowany nie tylko sam budynek przy ul. Łącznica 7, ale także znajdujące się obok gruzowisko po rozebranej kilka lat temu kamienicy. Okazało się bowiem, że teren ten należy do Skarbu Państwa i jest możliwość zagospodarowania go dla stacjonujących karetek. Tym samym pojazdy nie musiałyby korzystać z wąskiej bramy, która znajduje się przy istniejącym budynku, gdyż powstała by nowa obok.
W odpowiedzi na zarzuty mieszkańców o przejazd wąskimi ulicami i hałas, powodowany przez karetki, Ewa Jachimczyk, zastępca dyrektora ds. medycznych przyznała: - Wbrew pozorom taki wyjazd to ułatwienie, bo teraz jest wyjazd na ruchliwe skrzyżowanie na ul. Wyszyńskiego, a tu w ogóle nie trzeba włączać sygnału dźwiękowego. Tylko na hasło "światła", dawane przez dyspozytora, jest wyjazd na światłach i sygnale. Zwykle w nocy wystarczają tylko światła. Bezkolizyjność wyjazdu z ul. Łącznica jest większa, niż na ul. Wyszyńskiego.
W trakcie dyskusji zaproponowano, że można by się spotkać z mieszkańcami i wytłumaczyć całą sytuację, na co odpowiedziano iż szpital nie był adresatem protestu, tylko przewodniczący Rady Powiatu Gnieźnieńskiego: - Ta osoba, która się podpisała pod tym protestem, jest naszą pielęgniarką i umówmy się iż doskonale sobie powinna zdawać sprawę z tego, jak wygląda sytuacja. Alina Kujawska-Matanda stwierdziła, że skoro szpital ma argumenty za tym, że ten wyjazd karetek nie będzie utrudniał życia mieszkańcom, to mimo wszystko trzeba by było się z nimi spotkać. Paweł Dopierała stwierdził iż sprawdził temat i w jego opinii w skali kraju nigdy się nie zdarzyło, by mieszkańcy protestowali przeciwko lokalizacji pogotowia ratunkowego w swoim sąsiedztwie: - Tym bardziej się dziwimy, że ul. Łącznica jest w bliskiej lokalizacji obu szpitali, gdzie zespoły ratownictwa na sygnale wjeżdżają i ilość tych przejazdów będzie porównywalna.
Jak można oczekiwać, temat przeniesienia siedziby ZRM na ul. Łącznica, zapewne powróci jeszcze w najbliższym czasie.