Jeden z mieszkańców zwrócił naszą uwagę na stan drzewostanu przy gnieźnieńskich ulicach. Niezależnie od tego, kto jest zarządcą danej drogi (a mamy ich w mieście aż czterech), to przy wielu z nich zauważalne są uschnięte okazy kilkuletnich, albo nawet kilkudziesięcioletnich drzew. Jak stwierdził mieszkaniec, najwyraźniej nie przeszkadza nikomu fakt, że stanowią zagrożenie w razie wichury, choć były też przypadki w naszym mieście, kiedy uschnięte drzewo złamało się samo z siebie.
Jest ich sporo - przykładowo na ul. Mickiewicza (droga miejska) napotkaliśmy ich 5, na ul. Sobieskiego (droga wojewódzka) stoi ich 7, na początku ul. Witkowskiej (droga wojewódzka) są 3, na ul. Wyszyńskiego (droga powiatowa) znaleźć można 3, na ul. Roosevelta (droga miejska) - kolejnych kilka (to tylko część z wielu, jakie są na terenie miasta). Na starówce przy Rynku, na ul. Dąbrówki i na ul. Farnej znajdowały się trzy uschnięte drzewka. Na jedno z nich, pozbawione częściowo kory, które stało na wysokości Informacji Turystycznej na Rynku (!) zwróciliśmy uwagę w połowie maja jednemu z wyżej postawionych urzędników miejskich, który akurat tego dnia przebywał na placu. Wykonał on nawet zdjęcie tego okazu, a mimo to uschnięte drzewo stało tu do drugiej połowy lipca - kiedy kilka tygodni temu w czwartek wysłaliśmy zapytanie prasowe w sprawie drzew do Urzędu Miejskiego, wspomniany okaz zniknął z Rynku w następny poniedziałek. Na odpowiedź przyszło nam jednak poczekać. Wraz z owym drzewkiem, zniknęły także dwa z ul. Farnej i ul. Dąbrówki. A co z pozostałymi?
- Drzewa wymagające decyzji (ul. Mickiewicza, Roosevelta) - Wydział Ochrony Środowiska UM w Gnieźnie zwrócił się do Starostwa Powiatowego w Gnieźnie z wnioskiem o usunięcie przedmiotowych drzew ponieważ obwody tych drzew są na tyle duże że wymagają wydania owej decyzji. ZZM w Gnieźnie usunie te drzewa tak szybko jak uzyska stosowne pozwolenie - przekazała nam kierownik Zakładu Zieleni Miejskiej Małgorzata Kania. Odnosząc się do mniejszych okazów posadzonych przy ulicach wyjaśnia: - Drzewa, które nie wymagają decyzji (ul. Roosevelta, ul. Żwirki i Wigury, ul. Sienkiewicza) posadzone były pod koniec roku 2015. W zeszłym roku wypuściły skromne pąki i niestety zrzuciły przedwcześnie liście. Czasami tak się dzieje, jak roślina „broni się” przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, gubi ulistnienie aby przetrwać. Niestety w tym roku nie wypuściły pąków, dlatego daliśmy im szansę - stąd wydłużony czas reakcji. Drzewa te zostały usunięte w lipcu 2017. Pragnę zaznaczyć iż nowe nasadzenia w ty samym miejscu nie dadzą gwarancji przyjęcia się, ale mimo wszystko dołożymy wszelkich starań, by prace te zostały wykonane zgodnie z wiedzą i sztuką ogrodniczą - tłumaczy Małgorzata Kania. Jak dodaje, w chwili obecnej ZZM wyznaczył już 55 miejsc pod nowe nasadzenia na osiedlu Winiary, co nastąpi jesienią 2017 roku. Kolejne nasadzenia w pasach zieleni przyulicznej nastąpią wiosną 2018 roku - tak aby nie narażać młodych drzew na efekt działania soli podczas zimowego utrzymania dróg.
W podobnym tonie odpowiedź brzmi od pozostałych zarządców dróg: - W 2017 roku zostanie sporządzony plan wyrębu drzew suchych obumarłych oraz drzew zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego na terenie Gniezna. W sierpniu plan wyrębu zostanie złożony do Urzędu Miasta w celu uzyskania decyzji na wycięcie drzew z uwzględnieniem ul. Wyszyńskiego w Gnieźnie. Po otrzymaniu decyzji drzewa zostaną wycięte w okresie zimowym. Natomiast nowe nasadzenia drzew zostaną wykonane w okresie jesiennym zgodnie z ilością wskazaną w wydanej decyzji - wyjaśnia Andrzej Szymański z Powiatowego Zarządu Dróg, który jednak dodaje iż jednostka co roku uzupełnia miejsca po wyciętych wcześniej drzewach, które są notorycznie łamane i dewastowane przez wandali.
Nie inaczej brzmi odpowiedź ze strony Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich: - Co roku dokonujemy przeglądu drzewostanu przy drogach wojewódzkich, na podstawie którego później wnioskujemy do władz danej gminy lub miasta o zgodę na usunięcie drzew zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego. Wycinki drzew dokonuje się wyłącznie po uzyskaniu stosownej decyzji. Organ ją wydający każdorazowo określa również, czy konieczne są nasadzenia zastępcze drzew - wyjaśnia Kinga Hedrych, zastępca dyrektora WZDW w Poznaniu i jak dodaje: - Na podstawie przeglądu drzewostanu przy ulicy Witkowskiej w Gnieźnie, wytypowaliśmy do wycinki 18 drzew, które z powodu złego stanu fitosanitarnego stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Obecnie przygotowujemy dokumentację, aby wystąpić do Prezydenta Gniezna z wnioskiem o wydanie zgody na wycinkę.
Jak więc widać - bezpieczeństwo swoją drogą, a biurokracja swoją. Jak już zawarliśmy wcześniej, niektóre z drzew są suche już od ubiegłego roku, a więc czas na ich możliwą wycinkę przed sezonem ochronnym już był. Niektóre z nich zgubiły już korę, a inne dopiero obumarły w ostatnich miesiącach. Miejmy więc tylko nadzieję, że zostaną wycięte zanim jesienią opadną ostatnie liście z tych zdrowych - inaczej niezauważone przeczekają kolejną zimę.