wtorek, 07 stycznia 2020 14:41

Wiary ubywa czy przybywa?

 
Wiary ubywa czy przybywa? archiwum redakcji

Maleje ilość księży i ubywa wiernych uczestniczących w nabożeństwach, ale jednocześnie rośnie liczba udzielanych sakramentów. Poznaliśmy dane o religijności Polaków za 2018 rok i zestawiliśmy je z innymi z ostatniej dekady.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC opublikował statystyki dotyczące uczestnictwa w życiu religijnym Polaków za 2018 rok. Dokument pt. "Annuarium Statisticum Ecclesiae in Polonia AD 2020" jest okazją do zestawienia danych z podobnym raportem, sporządzonym przez ISKK za 2014 rok oraz wcześniejszym, a przy tym porównania wyników dla archidiecezji gnieźnieńskiej. Choć za każdym razem na potrzeby tego dokumentu zbierane są różne informacje, to pewien zakres badań z tego zakresu pozostaje niezmienny.

W 2014 roku na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej funkcjonowało 266 parafii, z czego 10 zakonnych. W 2018 roku było ich 268 z czego 11 zakonnych. W tym zakresie utrzymuje się więc stała, niezmienna liczba, choć są znane przypadki w niektórych dekanatach, gdzie parafia otrzymuje jedynie administratora z innej sąsiedniej parafii.

W 2014 roku księży inkardynowanych (tj. przypisanych do konkretnej diecezji) było w archidiecezji gnieźnieńskiej 525, z czego w parafiach posługiwało duszpastersko 431. W 2018 roku było 500 kapłanów, spośród których w parafiach służyło ich 413, a więc o 18 mniej. Sięgając po starsze dane ISKK - jeszcze w 2011 roku księży było 539. Biorąc pod uwagę ten czynnik, widoczny jest już wyraźny spadek w liczbie wyświęconych. To też odbija się na sytuacji w niektórych parafiach, gdzie w świątyniach wprowadzane są nowe porządki mszy świętych. Przyczyną jest najczęściej brak kapłanów, mogących sprawować msze święte. 

Od lat mówi się także o spadku w powołaniach. Liczba alumnów, tj. czujących powołanie do wstąpienia do stanu duchownego, przebywających w seminarium duchownym, w 2014 roku wynosiła 45, a w 2018 roku 38. W 2011 roku alumnów było 67.

Nieco inaczej przedstawiają się dane dotyczące udzielanych sakramentów. W 2014 roku udzielono 7544 chrztów, podczas gdy w 2018 roku było ich 8328. Inną tendencję widać w przypadku pozostałych sakramentów - bierzmowanie w 2014 roku przyjęło 7080 osób, podczas gdy w 2018 roku było to 6479 (2017 r. - 6286). Samych małżeństw w 2014 roku zawarto 2680, a w 2018 roku było ich 2935 (2017 r. - 2700).

Spadek widać za to wśród uczestników w mszach świętych. W 2018 roku w całym kraju w nabożeństwach uczestniczyło ogółem 38,2% wiernych. W archidiecezji gnieźnieńskiej odsetek ten wynosił 37%, podczas gdy jeszcze w 2014 roku było to 39,5%. Co więcej, dwadzieścia lat temu w 2000 roku w nabożeństwach uczestniczyło 51% wiernych, a od tego okresu liczba ta nieustannie się obniżała. Spadek ten kontrastuje jednak w zestawieniu z communicantes, czyli osobami przyjmującymi Komunię świętą w trakcie mszy - w 2018 roku było to 17,5% osób, podczas gdy w 2014 roku - 16,9%. Ten wynik jest podobny do tego, jaki był także kilkanaście lat temu.

Nieznacznie spadła także aktywność osób świeckich, działających w parafiach m.in. duszpasterstwie, kołach itp. W 2013 roku (ISKK 2015) było to 5,2% wiernych, podczas gdy w 2018 roku już 4,8%. 

W 2018 roku w archidiecezji gnieźnieńskiej na lekcje religii uczęszczało 83% uczniów szkół wszystkich poziomów edukacji (88% w skali kraju). Wcześniej nie publikowano tego typu danych.

25 komentarzy

  • Link do komentarza wilk piątek, 17 stycznia 2020 02:02 napisane przez wilk

    Ani ubywa,ani przybywa !!! Porównanie ilu ludzi chodziło za komuny,do kościoła i dziś nie jest adekwatne.Wtedy było nas Polaków więcej 40 mln,dziś jest mniej,szacuje się,iż kilka milionów wyjechało za....lepszą pracą na Zachód i tam mieszkają,do tego mniej ludzi przez te wszystkie lata rodzi się,więcej umiera,to też ma ogromne znaczenie !! Na mszach w niedzielę i święta,przynajmniej w mojej parafii,zawsze jest dużo ludzi,a czy ludzie chodzą do kościoła,można także stwierdzić latem na.......wczasach i wakacjach,przynajmniej tam,gdzie jeżdżę,kościół na mszy w niedzielę jest....czubaty i plac przed nim także.........Jedno jest pewne UBYWA kapłanów,w seminariach mniej kleryków itd. i to powinno być niepokojące !!!

  • Link do komentarza Archanioł czwartek, 16 stycznia 2020 19:05 napisane przez Archanioł

    Rafał musisz sam nie chodzić do kościoła jeżeli sadzisz, że w kościołach na mszach jest zaledwie 10 osób. Zapraszam cie na godzinę 12.00 do kościoła św Michała . Tłok, ze szpilki nie wciśniesz. Zapraszam cie do kościoła na ulicy Orzeszkowej na godzinę 11 tą tłok , że aż drzwi nie można zamknąć. Pojedź sobie na 11,15 do kościoła bł. Bogumiła to zastaniesz pełniuteńki kościół choć jest on największy w Gnieźnie. A dzieciaków w nim ujrzysz przynajmniej z trzystu. A i emeryci zaskoczą cię swoja ilością na mszy świętej nawet w sobotę. Na przykład w kościele garnizonowym , który nie ma żadnej parafii ( terenu mu przynależnego ) na mszy o godzinie 17.00 są wszystkie ławki zajęte. A jest tam tych ławek oj bardzo dużo i są bardzo długie. A i na balkonie też siedzi tam jeszcze mnóstwo wiernych. Nie kłam wobec tego Rafale , że na msze w Gnieźnie chodzi już niewielu ludzi, bo swoich rogów diabelskich nie schowasz pod żadnym kapeluszem belzebubie !

  • Link do komentarza czytelnik czwartek, 16 stycznia 2020 18:40 napisane przez czytelnik

    @as - pan naprawdę ma kłopoty z logiką?

  • Link do komentarza Rafał czwartek, 16 stycznia 2020 16:41 napisane przez Rafał

    Na msze w tygodniu chodzi po kilka do kilkunastu osób. Chyba tej wiary jednak ubywa.

  • Link do komentarza ZBYCHU środa, 15 stycznia 2020 13:55 napisane przez ZBYCHU

    Czas na nowych proboszczów w gnieźnieńskich parafiach, zgadzam się. Młodszych i bardziej życiowych.

  • Link do komentarza Krzysztof niedziela, 12 stycznia 2020 10:08 napisane przez Krzysztof

    Stara gwardia proboszczów w Gnieźnie, czas na zmiany na młodszych i witalnych.

  • Link do komentarza kibolo sobota, 11 stycznia 2020 07:55 napisane przez kibolo

    Wiary ubywa ponieważ wiara czyni czuba!!!

  • Link do komentarza RŚŻ piątek, 10 stycznia 2020 22:40 napisane przez RŚŻ

    Są rzeczy, których statystyki nie pokażą, np. rozwój ruchów katolickich, które przyciągają w naszej diecezji młodzież i rodziny. Jednym z nich jest Ruch Światło-Życie z jego gałęzią rodzinną, zwaną Domowym Kościołem. Ruch ten jest obecny na naszej ziemi gnieźnieńskiej już wiele lat, obecnie przeżywa swój ponowny rozkwit. Chwała Panu :)

  • Link do komentarza as piątek, 10 stycznia 2020 22:10 napisane przez as

    napisane przez M, Chodziło mi o człowieka a nie o zawód - czytaj ze zrozumieniem!

  • Link do komentarza Tomek piątek, 10 stycznia 2020 19:58 napisane przez Tomek

    Marazm.

  • Link do komentarza humanista piątek, 10 stycznia 2020 12:38 napisane przez humanista

    Normalni dostrzegają, że plagiat Mojżesza nie jest im potrzebny. Mają psychologów, ksiądz nie jest im konieczny. Zauważają też, że KRK, to często przykrywka pederastow i pedofili w sukienkach.

  • Link do komentarza ojciec piątek, 10 stycznia 2020 10:55 napisane przez ojciec

    Życie codzienne mieszkańców PRZYSPIESZYŁO . Zycie PRZEDSTAWICIELI PARAFII nie !! Księża, a szczególnie proboszczowie dalej nie szukają nowych dróg do wiernych. Dalej starają się nie dostrzegać kłopotów jakie maja rodziny by się utrzymać razem. Dalej ilość rozwodów rośnie i to często z zupełnie błahych powodów. Przyszli Małżonkowie nie są uczeni przez swoich rodziców , że małżeństwo to przede wszystkim nie miłość ale POŚWIĘCENIE ! Jeżeli w małżeństwach strony nie umieją zrobić kroku w tyŁ , nie umieją wybaczać , nie umieją dostrzegać tego , że małżeństwo to przede wszystkim droga do utrzymania naszego gatunku, droga do rodzenia i WYCHOWYWANIA WŁASNYCH dzieci, KTÓRE W MAŁŻEŃSTWIE MUSZĄ MIEĆ BEZWZGLĘDNY PRIORYTET ! W małżeństwie żona czy mąż muszą być juz zawsze na ..drugim miejscu !! Na pierwszym miejscu już zawsze powinno być dziecko i jego szczęśliwy rozwój. Kto tego nie rozumie i w małżeństwie zachowuje się jak SAMOLUB myśląc przede wszystkim o swoich przyjemnościach i wygodach, to nie zasługuje na miano męża czy Żony. Natomiast księża zachowując celibat całą swoją siłę powinni kierować na zachowanie spójności małżeństw , które powstały w ich parafiach. Księża powinni się poświęcać właśnie nie swoim dzieciom, (których nie powinni mieć (, ale swoim parafianom - rodzinom. I szczęście Parafian powinno dopiero być ich szczęściem ! Taką rolę przyjęli na siebie wraz ze świeceniami ! A księża cały czas sa za daleko rodzin. Odwiedziny rodzin raz w roku w ramach kolędy to jest śmiech !! To 100 razy za mało !! Na Zachodzie to księża chociaż po mszach świętych wychodzą nawet w ornacie przed drzwi kościoła i rozmawiają z rodzinami wychodzącymi z kościoła. Umawiając się z nimi na wizyty w ich domach a w Polsce ?

  • Link do komentarza M. piątek, 10 stycznia 2020 10:10 napisane przez M.

    Asowi odpowiadam, że księża, to jednak nie tacy sami ludzie, jak w służbie zdrowia, szkole czy kulturze. Bo w wymienionych instytucjach ludzie tam pracujący wykonują zawód. A kapłaństwo to przede wszystkim powołanie oraz tajemnica. Kapłan, który traktuje swoje powołanie w kategoriach zawodowych, jest księdzem bezduszny, bowiem codzienna praca księdza polega na oddaniu się drugiemu człowiekowi, bez ograniczeń i w całości do jego dyspozycji .W każdym zawodzie obowiązuje jasna cezura oddzielająca pracę od odpoczynku. Nawet dyspozycyjność lekarza określają konkretne przepisy, istnieje bowiem pojęcie „nieuzasadnionego wezwania”, o którym w przypadku duszpasterzy nie może być mowy. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to niech się nie wypowiada, a jeżeli są księża, którzy twierdzą tak, jak komentator "as" to także raczej niech dokonają analizy swojego powołania.

  • Link do komentarza katolik czwartek, 09 stycznia 2020 18:51 napisane przez katolik

    Panie "Zwykły" jakie nowe pomysły? Czy kościół to teatr czy jakaś inna scena, ze trzeba ludzi ściągać nowymi pomysłami???

  • Link do komentarza as czwartek, 09 stycznia 2020 10:42 napisane przez as

    "Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu" św. Augustyn, A księża to tylko ludzie tacy sami jak w szkole, służbie zdrowia, w świecie kultury itd. Nie wierzysz - zamilcz!

  • Link do komentarza zwykły środa, 08 stycznia 2020 13:23 napisane przez zwykły

    @Obserwator - w parafii bł.Bogumiła jest młody proboszcz i ma duż pomysłów,które realizuje.

  • Link do komentarza M. środa, 08 stycznia 2020 11:30 napisane przez M.

    @ sven - tak, to prawda, ze coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, ale prawdą jest też to, ze my tutaj na ziemi zapracowujemy sobie na życie wieczne. Mnie też nie podoba się współczesny kościół. Mam wiele zastrzeżeń w wielu zagadnieniach, ale czy to powód, żeby omijać Boga? Żeby Go nie odwiedzać w Najśw. Sakramencie? Przecież jest jeszcze (na szczęście!) tyle kościołów, tyle parafii, można sobie przebierać i wybierać. Do kościoła nie idę dla księdza, tylko zupełnie z innych powodów. Racja, że czasem jest trudno to pogodzić, ale kto powiedział, że życie na ziemi będzie lekkie, łatwe i przyjemne? Nawet w małżeństwie po wielkiej kłótni trzeba jakoś ten wózek wspólnie ciągnąć!

  • Link do komentarza XYZ środa, 08 stycznia 2020 10:27 napisane przez XYZ

    Oj, gdyby nie presja starszego pokolenia na wnuczkę w albie do Komunii, czy też córkę w białej sukni przed ołtarzem, byłoby tragicznie. Wczoraj była u mnie jak co roku tzw. kolęda. W bloku księdza przyjmuje ok. 10% lokatorów. Na wsiach pewnie widać przed sąsiadami, z którymi się znamy od lat , więc lepiej przyjąc i nie być branym języki. W blokach ludzie się zmieniają co kilka lat i nie muszą udawać.

  • Link do komentarza Zbigniew środa, 08 stycznia 2020 09:43 napisane przez Zbigniew

    Ad. Obserwator-o jakie nowe pomysły tobie chodzi? Ewangelia jest jedna, a do kościoła chodzi się wielbić Boga, a nie imprezowac. Może jest raczej odwrotnie, że trzeba mniej pomysłów a więcej prawdziwej i głębokiej modlitwy w Domu Bożym? Zanika sacrum w kosciele i to jest jedna z przyczyn wielkiego kryzysu, o którym głośno mówią co odwazniejsci księża, ale także nieliczni wprawdzie, ale też odważni biskupi. Szkoda, że brak jest jednego silnego głosu hierarchów, nawet arcybiskupa Jedraszewskiego jakoś z niezrozumiałych powodów nie potrafią gremialnie wesprzeć w jego walce ze złem.

  • Link do komentarza Bez Boga ciemna droga środa, 08 stycznia 2020 09:07 napisane przez Bez Boga ciemna droga

    Odstąp od złego czyń dobro szukaj pokoju idź za nim.

startpoprz.12nast.koniec

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane