Jesteś tutaj:Blogi Lekarstwo na strach
czwartek, 03 lutego 2022 11:21

Lekarstwo na strach

  Dobra Dusza

„Niczego się nie obawiam dla Chrystusa. Gdyż wiedz, że mam anioła zawsze przy sobie, który nie ścierpi, aby służebnica Pańska wystawiona była na sromotę (Mecum enim habeo custodem corporis mei, Angelum Dei). Tymi słowami św. Agnieszka wyraziła swój przywilej jakim było skazanie ją na śmierć, gdyż „poślubiona jestem Panu i Zbawicielowi Jezusa Chrystusa”.

Dzisiaj takie oddanie Bogu jest niezrozumiane, czasami wręcz nieakceptowalne, ponieważ sens życia wiecznego ustępuje miejsca życiu ziemskiemu.

Głupstwem i szaleństwem niejednokrotnie nazywa się wyznawanie wiary katolickiej, która często pogardliwie określona jest ponurym zacofaniem dotykając tym wielu współczesnych wiernych. To oni jeszcze swoim modlitewnym oddaniem próbują tchnąć w chłodne duchowo dusze uczucie miłości Chrystusowej. Nie jest łatwe pojąć o co chodzi w wierze katolickiej, jeśli nie postawi się przed swoimi oczami celu tego życia tu na ziemi.

Dla wielu widać materialny aspekt staje się wyznaniem abstrakcyjnej wiary, a posiadanie przysłania prawdziwy sens naszego życia. I jeśli nawet nie chce się poruszać tego tematu, to on i tak dotknie każdego. Każdy przecież umrze, i jak stare przysłowie grzmi: jakie życie, taka śmierć.

Św. Agnieszka, mimo że pochodziła z zamożnej rodziny poszła za głosem samego Boga i postanowiła oddać się Jemu. Skazana za swój wybór na męczeńską śmierć nie obawiała się utraty dóbr ziemskich i swojej młodości, życia w błogości i kobiecej radości. Uklękła pobożnie podniósłszy w modlitwie oczy ku niebiosom, a następnie ochoczo schyliła głowę, by zostać ściętą. Sama jeszcze dodawała otuchy i odwagi katowi, odezwawszy się do niego: „Czegoż się wahasz? To tylko ciało moje umiera, ciało, które jedynie zmysłowym oczom podobać się może, a ja tego właśnie nie chcę”.

Nie sposób nie pomyśleć współcześnie o św. Agnieszce, której postawa może zawstydzić każdego z nas. Stanowcze oparcie się świętej, która nie dała się namówić do grzechu jest pięknym przykładem dla nas. Nie ma w Niej strachu ani obawy, nie dopuszcza myśli, które mogłyby oddalić Ją od samego Boga, nie pozwala na kierowanie swoim życiem, a ziemskie prawo pokonuje swoją dobrocią i łagodnością. Rozpustna władza nie jest Jej straszna i nakłanianie do zmiany zdania na nic się zdały. Siłę czerpie z wiary, a przecież niepokojem i groźbami, strasznymi mękami usiłowano zmusić ją do małżeństwa, które stanowiłoby zapewne powolne umieranie Jej duszy. Stałoby się śmiercionośną trucizną niszczącą ciało i duszę zamykając perspektywę pięknego życia.

Dzisiaj my tak łatwo ulegamy pokusom, nie zastanawiamy się wiele nad naszymi wyborami, działamy impulsywnie, a celem staje się życie bez oparcia w Bogu. Wielu wypiera się duchowego życia, które obok cielesnego jest przecież ważniejsze i bogatsze, które powinno być niczym nieskrępowane i do niczego nie przymuszane.

„Nie lękam się wcale żadnych mąk, a życia mego nie cenię wyżej aniżeli zbawienia duszy mojej”(Dzieje Apost.) - niech te słowa staną się mottem na nasze najbliższe niepewne dni, tygodnie, miesiące, a wsparcia szukajmy zawsze tam, gdzie powinniśmy, u Maryi, w różańcu, który jest murem obronnym i mieczem pogromu.

W niedzielę, 06.lutego 2022r. o godz.16.00 przy pomniku Opatrzności Bożej w Gnieźnie odmawiamy różaniec święty. Modlić się będziemy, aby Opatrzność Boża czuwała nad mieszkańcami Gniezna i naszej Ojczyzny, a Niepokalana chroniła rodziny polskie przed zagrożeniami moralnymi i duchowymi.

7 komentarzy

  • Link do komentarza xD piątek, 11 lutego 2022 18:44 napisane przez xD

    w życiu bym nie wszedł do domu takiego fanatyka, także się nie martw zanadto

  • Link do komentarza marian piątek, 11 lutego 2022 11:35 napisane przez marian

    Ad:xD -wytatuowana dziewczyna - obrzydliwość.A to miejsce na opinie to lepiej używać zgodnie z przeznaczeniem.

  • Link do komentarza Wojciech czwartek, 10 lutego 2022 18:52 napisane przez Wojciech

    do xD - a ja mam tam, gdzie pan wskazuje takich gości, jak pan. I nigdy przenigdy nie przekroczy pan progu mojego i wielu moich znajomych domu. Na sam widok czarnych od tatuaży łap, karków i innych miejsc dostaję mdłości.

  • Link do komentarza Pelacha czwartek, 10 lutego 2022 11:55 napisane przez Pelacha

    Tak, panie Wojciechu, depcze się teraz klasyczne wartości: prawdę, dobro i piękno, a w zamian promuje odwrotność tej triady, czyli mamy kłamstwo, zło i brzydotę we wszystkich dziedzinach.

  • Link do komentarza xD czwartek, 10 lutego 2022 10:51 napisane przez xD

    Na szczęście wytatuowani mają takie opinie jak poniżej głęboko w d*pie.

  • Link do komentarza Wojciech środa, 09 lutego 2022 00:16 napisane przez Wojciech

    Pelacha, a ja bym do tego dodał jeszcze poprawianie Pana Boga w zakresie wyglądu człowieka poprzez tatuaże, które są charakterystyczne dla ludów pierwotnych i barbarzyńskich, dla prymitywnych subkultur, świata przestępczego, marginesu społecznego. Fakt, że ostatnio moda je dopuściła, a nawet zalecała, niewiele tu zmienia, są bowiem nadal sprzeczne z elegancją, klasą, dobrym tonem. osobiście brzydzę się wieloma tatuażami, nie kupuję w sklepie spożywczym, w którym sprzedawczyni ma ręce całe wytatuowane. Nie wiem czy one są czyste, albo czymś nie zainfekowane. Omijam sklepy z takimi wyatutowanymi sprzedawcami, ale również lokale, w których posługują kelnerzy z niezakrytymi tatuażami. Moje pieniądze i mój wybór. Do mojego domu także nie zapraszam wytatuowanych do granic możliwości gości ale także takich, którzy nie mieszczą się w kanonie wyznawanej przeze mnie etyki.

  • Link do komentarza Pelacha wtorek, 08 lutego 2022 13:09 napisane przez Pelacha

    Zacytuję zdanie wyczytane ostatnio w książce: Zdrowie stało się ważniejsze niż zbawienie, lekarstwa- ważniejsze niż modlitwa, lekarze- ważniejsi niż księża. No cóż, nic dodać do tego nie potrzeba!

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.