Jesteś tutaj:Blogi Tajemnica Epifanii
czwartek, 30 grudnia 2021 07:27

Tajemnica Epifanii

  Antoni Kamiński

6. stycznia Kościół katolicki obchodzi święto Objawienia Pańskiego, znanego jako święto Trzech Króli. W Polsce, a nawet w samym Gnieźnie obchodzony jest ten dzień w szczególny sposób (a przynajmniej był), gdyż strojone są orszaki królewskie, które po przemarszu docierają do stajenki dając symbolicznie dary Dzieciątku Jezus.

Jak to już w wielu miejscach ma miejsce, tak i tutaj nastąpił pewien ogromny paradoks. I żeby go znaleźć należy pokrótce wyjaśnić, czym jest tzw. Epifania. Jak podaje ewangelia wg św. Mateusza (2, 1-12) :

Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: «W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok:

A ty, Betlejem, ziemio Judy,
nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy,
albowiem z ciebie wyjdzie władca,
który będzie pasterzem ludu mego, Izraela».
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon». Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.

Z naturalnego punktu widzenia jest to całkiem dziwne, iść w nieznane miejsce, aby dać pokłon Królowi, którego nikt nie zna i nikt jeszcze nie widział. Zapewne nikt z nas nie podjąłby się takiej wyprawy, jaką podjęli mędrcy ze Wschodu.

Pierwszą rzeczą jaką dowiadujemy się z powyższego fragmentu ewangelii jest to, że narodzenie Chrystusa było przepowiedziane. Prorocy od wieków mówili o przyszłym Mesjaszu, tak aby, kiedy On przyjdzie, ludzie mogli z łatwością poznać, że przyszło Zbawienie świata. Tak uczynili również i ci trzej mężowie, którzy wiedzieli, że teraz ma się narodzić Dziecię i z tego powodu wyruszyli w daleką podróż.

Drugim aspektem tego wydarzenia jest ich hołd. „Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon.” Mając pewność, co do prawdziwości Bóstwa Maleńkiego, trzej mędrcy padają na twarz. Spróbujmy sobie to wyobrazić. Wchodząc do ubogiego domku widzą tam trzy osoby: Maryję, Józefa i małe Dziecię owinięte nie w szaty królewskie, których jest godzien, ale w ubogie pieluszki. Bez zawahania oddają pokłon i ofiarują dary, tak aby uczcić Boga, który stał się człowiekiem. To wydarzenie jest bardzo ważne, ze względu na wielkie znaczenie. Otóż w tym momencie, świat, jego władcy uznają wyższość Boga nad swoim ludem. Mędrcy to wiedzieli i dlatego uniżyli się przed Panem Jezusem, gdyż jest On godzien hołdu zarówno biedaka jak i króla.

No to pięknie, temat wydaje się wyczerpany. Wszyscy się cieszą, bo pisanie kredą po drzwiach, zapach kadzidła w domu i dzień wolny od pracy. Żyć nie umierać!

Niestety dzisiejsza sytuacja jest okropnym zaprzeczeniem tegoż wydarzenia sprzed ponad 2000 lat. Jesteśmy jak ci mędrcy: mamy „Gwiazdę Betlejemską i pisma proroków”, które mówią nam gdzie i kiedy rodzi się Zbawiciel. Dzisiaj tą Gwiazdą jest Kościół święty, który strzeże całej prawdy i kto tylko chce może z niej czerpać. Ponieważ słyszeliśmy już o środkach do zbawienia w kościele, udajemy się do Boga-Człowieka. Oddajemy mu pokłon, przyjmujemy sakramenty, modlimy się, by następnie się oddalić. Wracamy do naszej codzienności. Idziemy, idziemy, i nagle przypomina się nam, że Herod, symbolizujący grzech, prosił nas o przysługę. Mimo napomnienia anioła (Kościoła świętego) robimy to, czego za żadne skarby nie powinniśmy byli robić. Jest to smutny obraz każdego katolika, który poznał prawdę i piękno o Narodzeniu, a mimo wszystko woli wrócić do swego grzesznego bytowania nie przyjmując dobrej rady.

Trzej królowie odważnie stanęli po stronie ubogiej Rodziny z Nazaretu, dając Im złoto, kadzidło i mirrę. My jedynie możemy dać Im własne modlitwy i dobre świadectwo, dlatego w najbliższą niedzielę, 02. stycznia o godz. 16:00 odmówiony zostanie różaniec pod pomnikiem Opatrzności Bożej w Gnieźnie. Obok stałej intencji o odnowę moralną i duchową mieszkańców Gniezna i naszej Ojczyzny prosić będziemy Nowonarodzonego o odwagę dla wszystkich Polaków w publicznym jak i prywatnym wyznawaniu wiary w Jedynego Boga.

4 komentarzy

  • Link do komentarza Aleksandra poniedziałek, 17 stycznia 2022 10:25 napisane przez Aleksandra

    W odniesieniu do tych wpisów widać, jaka wygląda podstawowa wiedza katolików w prymasowskim Gnieźnie.

  • Link do komentarza Krycha czwartek, 13 stycznia 2022 00:22 napisane przez Krycha

    @ babcia - co do pogrzebów to i ja cos dopiszę. Otóż byłam niedawno na pogrzebie znajomej i oprócz mnie było wielu innych też znanych mi osób. I wśród nich osoby żyjące na tzw. kartę rowerową, czyli bez żadnego ślubu, nawet cywilnego i dwie z nich, które znałam przystąpiły do Komunii św. Ja się po pogrzebie ich zapytałam, jak to z wami jest, przecież wy żyjecie wg kościoła katolickiego w grzechu? Na co uzyskałam odpowiedź, ze chciały w ten sposób pożegnać zmarłą i coś od siebie ......ofiarować! Kompletne pomieszanie z poplątaniem. Tak to wygląda dzisiejsza wiara u katolików!

  • Link do komentarza Babcia środa, 12 stycznia 2022 11:08 napisane przez Babcia

    drogi seniorze - Kościół zajmie się na synodzie, jak ożywić wiarę ludu poprzez nowinki typu dopuszczenie kobiet do ołtarza /na razie to będzie tylko na trochę ... a potem to już się je do kapłaństwa pewnie dopuści nawet...) nie pomoże to niestety na pewno, trochę postępowych katolików się złapie na to, inni stwierdzą, że to jak u luteran albo innych protestantów i stanie się nieważne gdzie pójdą się pomodlić /zbór czy kościół często już nie widać różnicy/, a jeszcze reszta zapomni w ogóle o wierze. Już dla większości liczy się tylko tu i teraz, ksiądz jest do niczego potrzebny, ślub kościelny niektórzy jeszcze biorą bo w kościele ładniej niż w urzędzie, bo babcia, mama (tak, takie argumenty!) a księża nawet na temat nie rozmawiają i czy takie śluby są ważne??? o pogrzebach lepiej milczeć - w Gnieźnie większość pogrzebów rozpoczyna się mszą św. po zachowaniu najbliższych widać, że z uczęszczaniem na mszę sw. większość ma problem, nie wiedzą kiedy wstać, siadać, klękać... do komunii przystępują, bo tak trzeba, bo głupio jakoś tak, bo co matka/ciotka powie... tyle dały reformy wszelakie w kościele, że ludzie zapomnieli, Kto jest Najważniejszy!

  • Link do komentarza senior niedziela, 02 stycznia 2022 23:10 napisane przez senior

    Tak, tak, coraz więcej współczesnych katolików przypomina sobie o Bogu i Kościele w takich momentach, jak chrzest dziecka, I Komunia św., ślub i pogrzeb, choć i to zdarza się coraz rzadziej w łączności z Bogiem, bo jak czytamy ze sprawozdań statystycznych, coraz więcej par żyje beż żadnego ślubu, albo nie mając przeszkód tylko na tzw. ślub cywilny, a i niestety jest coraz więcej świeckich pogrzebów. I to jest dramatyczna sytuacja Kościoła nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach katolickich. i tym powinien się zająć proponowany przez Stolicę Apostolską kolejny synod, a nie tym, żeby wprowadzać do obrzędów liturgicznych kobiety itp. Właśnie dzisiaj w radiu prokatolickim w audycji o Kościele i Synodzie padło takie zdanie" Wreszcie kobiety w Kościele przestaną zajmować się tylko sprzątaniem kościołów i układaniem kwiatów na ołtarzach"! Skoro tak, to nie będzie to już mój Kościół.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.