Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
wtorek, 23 października 2018 16:12

Średniowieczne tortury, na które nie reagował Paweł P.

 

Przed SÄ…dem Rejonowym w Gnieźnie odbyÅ‚a siÄ™ kolejna rozprawa przeciwko bratu Grzegorza P., który trzy lata temu zgwaÅ‚ciÅ‚ i oÅ›lepiÅ‚ mÅ‚odÄ… gnieźniankÄ™. PrzesÅ‚uchano biegÅ‚ego okulistÄ™ w tej sprawie.

PaweÅ‚ P. jest oskarżony o nieudzielenie pomocy poszkodowanej kobiecie, która przez trzy dni znajdowaÅ‚a siÄ™ wbrew wÅ‚asnej woli w zamkniÄ™ciu w mieszkaniu, w którym także i on przebywaÅ‚. OprawcÄ… wówczas 24-letniej gnieźnianki byÅ‚ jego brat Grzegorz P., który w ubiegÅ‚ym roku usÅ‚yszaÅ‚ wyrok 20 lat bezwzglÄ™dnego wiÄ™zienia. 

Pierwsza rozprawa przeciwko PawÅ‚owi P. odbyÅ‚a siÄ™ w sierpniu br., w trakcie której to przyznaÅ‚ siÄ™ iż przebywaÅ‚ w mieszkaniu w tym czasie, kiedy byÅ‚a w nim także Milena W. TwierdziÅ‚ także iż próbowaÅ‚ jej pomóc: - WidziaÅ‚em, że miaÅ‚a oczy wduszone, teraz już to wiem, ale wtedy nie wiedziaÅ‚em. MyÅ›laÅ‚em, że zostaÅ‚a pobita. ZjadÅ‚em coÅ› i poszedÅ‚em do apteki kupić coÅ› na te oczy, jakieÅ› krople. Jak wróciÅ‚em, to podaÅ‚em bratu te opatrunki, a ja siÄ™ wykÄ…paÅ‚em i poszedÅ‚em spać - zeznawaÅ‚ na pierwszej rozprawie w sierpniu tego roku PaweÅ‚ P. (zobacz relacjÄ™ z pierwszej rozprawy)Poszkodowana stwierdziÅ‚a jednak iż PaweÅ‚ P. nie poczyniÅ‚ żadnych kroków, by jej pomóc. Oskarżony zaÅ› stwierdziÅ‚ iż po prostu "baÅ‚ siÄ™ brata". Jego byÅ‚y pracodawca potwierdziÅ‚ iż Grzegorz P. byÅ‚ agresywny wobec PawÅ‚a i zdarzyÅ‚o siÄ™, że go pobiÅ‚. 

Na koÅ„cu sierpniowej rozprawy wniesiono o przesÅ‚uchanie biegÅ‚ego lekarza okulisty, co nastÄ…piÅ‚o w poniedziaÅ‚ek 22 października. W trakcie wczorajszego posiedzenia, prokurator zapytaÅ‚ lekarza, czy gdyby kobiecie udzielono pomocy medycznej odpowiednio wczeÅ›niej, niż to nastÄ…piÅ‚o (na trzeci dzieÅ„ po zdarzeniu), to czy miaÅ‚aby szansÄ™ widzieć. Åšwiadek jednak stwierdziÅ‚ jednoznacznie: - Generalna zasada w medycynie jest taka, że im szybciej udzielona zostanie pomoc pokrzywdzonemu, osobie chorej, to tym lepsze jest rokowanie i tym szybciej dana osoba powróci do zdrowia, bez pozostawienia minimalnego albo braku skutków ubocznych. W tym przypadku, uwzglÄ™dniajÄ…c lokalizacjÄ™ zadanych obrażeÅ„, a wiÄ™c obu gaÅ‚ek ocznych, charakter w postaci przerwania ciÄ…gÅ‚oÅ›ci gaÅ‚ek ocznych z krwotokiem, to nawet gdyby tej pomocy udzielono szybko i fachowo, to rokowanie by byÅ‚o niepewne i bez rezultatu. Nie należaÅ‚o siÄ™ spodziewać powrotu czynnoÅ›ci wzroku - stwierdziÅ‚, nadmieniajÄ…c iż do momentu trafienia pod opiekÄ™ lekarza, musiaÅ‚a odczuwać silny ból.

Na dopytanie peÅ‚nomocnika poszkodowanej RadosÅ‚awa Szczepaniaka lekarz stwierdziÅ‚ iż nie byÅ‚o absolutnie szans na odzyskanie wzroku. DodaÅ‚, odpowiadajÄ…c nastÄ™pnie sÄ™dzi, iż kobiecie od razu po zdarzeniu powinno siÄ™ udzielić specjalistycznej pomocy poÅ‚Ä…czonej z podaniem silnych leków przeciwbólowych: - Ucisk na gaÅ‚ki oczne to byÅ‚o wykorzystywane jako form tortur w Å›redniowieczu, nawet powodujÄ…ca zgon ofiar - stwierdziÅ‚ biegÅ‚y.

Po przesÅ‚uchaniu lekarza, peÅ‚nomocnik pokrzywdzonej wniósÅ‚ o zadośćuczynienie przez pokrzywdzonego kwoty 50 tys. zÅ‚otych na rzecz gnieźnianki. Zarówno on, jak i prokurator stwierdzili iż wszystkie przesÅ‚anki wskazujÄ… na to iż PaweÅ‚ P. popeÅ‚niÅ‚ czyn, o który jest oskarżony i nie uczyniÅ‚ nic, by pomóc zakrwawionej kobiecie, która przebywaÅ‚a z nim w mieszkaniu. 

Prokurator wniósÅ‚ o uznanie oskarżonego winnym PawÅ‚a P. i wymierzenie kary 3 miesiÄ™cy pozbawienia wolnoÅ›ci i 9 miesiÄ™cy ograniczenia wolnoÅ›ci w postaci 40 godzin miesiÄ™cznie oraz częściowego zadośćuczynienia w kwocie 20 tys. zÅ‚otych. PeÅ‚nomocnik oskarżonej przychyliÅ‚ siÄ™ do propozycji wyroku podanego przez prokuratora z podtrzymaniem wniosku o odszkodowaniu w kwocie 50 tys. zÅ‚otych: - Lekarz dziÅ› tu stwierdziÅ‚, że ból byÅ‚by zdecydowanie mniejszy, gdyby pomoc specjalistyczna zostaÅ‚aby udzielona w sposób szybszy. Udzielenie pomocy w niniejszej sprawie powinno polegać nie na podawaniu jakichÅ› maÅ›ci, co jest i tak wÄ…tpliwe, ale oskarżony powinien poinformować policjÄ™ albo pogotowie, a taka pomoc miaÅ‚aby skutek taki, że pokrzywdzona nie cierpiaÅ‚aby aż tak bardzo z bólu - mówiÅ‚ RadosÅ‚aw Szczepaniak, peÅ‚nomocnik pokrzywdzonej.

Sędzia Sądu Rejonowego Anna Prywata odroczyła ogłoszenie wyroku na początek listopada. Oskarżony nie stawił się na poniedziałkowej rozprawie.

7 komentarzy