Kolejka pojedzie, ale w innym wymiarze

czwartek, 31 marca 2016 11:01

Kolejka pojedzie, ale w innym wymiarze

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
15 komentarzy

fot. Rafał Wichniewicz

Z dniem 1 kwietnia Gnieźnieńska Kolejka Wąskotorowa przechodzi pod zarząd Starostwa Powiatowego. To ma być nowy rozdział w funkcjonowaniu tej atrakcji turystycznej, którą urzędnicy chcą uratować przed degradacją.

Jak przekazano w czwartek 31 marca, Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego po dokonaniu audytu instytucji oraz szeregu analiz, zdecydował się podjąć konkretne kroki w celu zapobieżenia dalszej degradacji kolejki. Przypomnijmy bowiem, że kilka miesięcy temu pojawiły się informacje iż ze względu na stan techniczny torowiska, pociągi nie będą mogły wyjechać na trasę w 2016 roku. Jest to efekt kilkudziesięciu lat zaniedbań oraz braku koniecznych inwestycji, prowadzonych w tym zakresie.

- W 2003 roku podpisana została umowa z PKP, na podstawie której przekazano w użyczenie kolejkę wąskotorową i wówczas otrzymaliśmy bezpłatnie mienie ruchome. Dzisiaj stanęliśmy w punkcie zwrotnym, gdyż należało podjąć decyzję czy jej dalsze istnienie jest możliwe. Decyzją Zarządu postanowiono, że nie można zmarnować tego dziedzictwa i tego, co już zostało zrobione. Będziemy się starać, by kolejka kontynuowała przejazdy. To wszystko wiąże się z dużym wyzwaniem organizacyjnym i finansowym, dlatego z dniem 1 kwietnia zakończymy współpracę z Towarzystwem Miłośników Gniezna w sprawie kolejki wąskotorowej i to zadanie przejdzie w całości pod Starostwo Powiatowe - przekazała starosta Beata Tarczyńska.

- Wśród wielu zadań, którymi zajęliśmy się jako Zarząd, była także kwestia funkcjonowania kolejki wąskotorowej. Od ubiegłego roku przeprowadziliśmy głęboką analizę jej stanu, nie tylko technicznego, ale też dokumentów. Dokonano przy tym analizy SWOT, wykazując szanse rozwoju, zagrożenia oraz cel jej dalszego funkcjonowania. Udało się dzięki temu uzyskać pewne ramy, które od 1 kwietnia zaczną funkcjonować, a które szczegółowo przybliżymy w najbliższym czasie. Póki co zapewnić możemy, że prowadzone będą prace, by kolejka dalej funkcjonowała i miała możliwość dalszego rozwoju - przekazał wicestarosta Jerzy Berlik. Pierwszą i zasadniczą inwestycją, jaką chciałoby wykonać Starostwo Powiatowe, jest remont torowiska na odcinku 10 kilometrów ze stacji Gniezno aż do Niechanowa, gdzie zlokalizowana byłaby mijanka dla lokomotywy. Pozwoliłoby to jeszcze w tym roku uruchomić przewozy turystyczne, które w chwili obecnej są zawieszone. Szanse na to, że pociąg pojawi się na torach przed sezonem turystycznym są, ale wszystko zależy od możliwości finansowych powiatu. Remont szlaku na dalszych odcinkach, aż do Anastazewa, jest uzależniony od pozyskanych środków finansowych na ten cel.

W działania na rzecz kolejki włączył się także Paweł Ruszkiewicz, który został społecznym doradcą ds. Gnieźnieńskiej Kolejki Wąskotorowej: - Był taki epizod w moim życiu, kiedy to w 1999 roku podjąłem się zadania uratowania kolejki przed likwidacją wraz z Towarzystwem Miłośników Gniezna. Od tego czasu funkcjonuje ona dla dobra całego regionu i jest ważnym elementem krajobrazu i zasobu turystycznego regionu, co nie podlega żadnej dyskusji. Kilka tygodni temu zostałem poproszony o rozmowę i zapytano mnie o pomoc przy koordynacji pewnych działań, na co przystałem. Pewne zmiany w kwestiach formalnych, strukturalnych, jak i promocyjnych czy marketingowych są niezbędne i przyznam, że pewna zmiana jakościowa w zarządzaniu Starostwem, dają mi pewną gwarancję, że można podjąć się tego wyzwania i spróbować przestawić kolejkę wąskotorową na inne tory, co jest nieuniknione. Jak przyznał Paweł Ruszkiewicz, zna działalność kolejek wąskotorowych w całej Polsce i jego zdaniem gnieźnieńska jest wyjątkowa, gdyż jako jedna z nielicznych ma bardzo rozbudowaną infrastrukturę włącznie z taborem i stacją, a ważną cechą jest tu też długość linii: - W najbliższych miesiącach będę starał się w pewien sposób koordynować działania z powrotem, bo to tak traktuję całą sprawę. Kolejka wraca do powiatu gnieźnieńskiego, choć nadal jest w użyczeniu PKP S.A., a przecież ona dawniej była kolejką powiatową. Ja osobiście, wraz z całym zespołem osób zaangażowanych i Zarządem dołożymy wszelkich starań, by kolejka funkcjonowała dalej, rozwijała się i stanowiła ważny element strategii turystycznej powiatu - mówił Paweł Ruszkiewicz.

Oznacza to, że na obecną chwilę Zarząd będzie dokładał starań do utrzymania dobrego stanu mienia ruchomego, a także czynił kroki w celu naprawy infrastruktury torowej. Ta wymaga gruntownego remontu, gdyż niektóre odcinki szlaku oraz jego elementy jak przeprawy, podkłady czy szyny są nawet z końca XIX wieku. Jak już wspomniano, w przypadku dokonania remontu torów do Niechanowa jeszcze w tym roku, kolejka będzie mogła wyjechać tylko na tym odcinku trasy. O tym, czy tak się stanie, zadecyduje to, co jest w tym temacie najważniejsze - pieniądze.

Dział: Inwestycje

Tematy:

Galeria

View the embedded image gallery online at:
http://archiwum.gniezno24.com/gospodarka/item/6797-kolejka-pojedzie-ale-w-innym-wymiarze?print=1&tmpl=component#sigProGalleriabe7ca4a681

15 komentarzy

Link do komentarza środa, 13 kwietnia 2016 10:11 napisane przez X
Można?

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/sukcesy-rogowskiej-kolei-waskotorowej-76116.html
Link do komentarza sobota, 02 kwietnia 2016 20:38 napisane przez turysta
Panie ewentualny wolontariuszu ja też im życzę jak najlepiej i mam nadzieję jeszcze kiedyś pojechać kolejką, ale po dłuższym czasie nie działania może się okazać, że nie ma czym jechać. I wyglad dworca i obsługi nie będzie tu miał nic do rzeczy. Obym nie był złym prorokiem.
Link do komentarza sobota, 02 kwietnia 2016 07:08 napisane przez słoneczko
Sprzedać Wrześni tą kolejkę z wagonami i torami, oni sobie w mig z tym poradzą i będzie super. Co tam kolejkę, całe Gniezno przyłączyć do Wrześni
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 22:03 napisane przez ewentualny wolontariusz
Panie turysto, tor torem, ale wygląd dworca i obsługi kolejki tez powinien być brany pod uwagę. To niewielkie pieniądze, ale tam trzeba widocznie kobiety, bo panowie na takie niuanse nie zwracają uwagi. Nadzieja w panu Pawle i Marcinie, że dobiorą sobie odpowiednią kadrę zapaleńców. Sam im chętnie pomogę. Społecznie!
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 19:42 napisane przez turysta
Z artykułu wynika, że stan techniczny mienia ruchomego czyli taboru jest dobry, a naprawy wymaga tylko tor. Czyli jednak M coś dobrego dla kolejki robił, a nie tylko złego, o co go się tu oskarża.
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 19:30 napisane przez Kazimierz
Widzę, że przeciwnicy Pana M zdążyli zamieścić już sporo obraźliwych i nieprawdziwych komentarzy pod jego adresem, po lekturze wpisów wnioskuję, że niestety nie mają dostatecznej wiedzy w tym temacie. Gdyby w 2003 roku Pan M nie działał w kierunku przekazania kolejki z PKP do starostwa to już dawno by jej nie było. Moim zdaniem postapiono bardzo nie fair wobec niego. Życzę nowemu operatorowi, żeby nie skończyło się tylko na deklaracjach i żeby kolejka wyjechała na szlak, ale wątpię żeby w tym roku się to udało.
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 18:06 napisane przez okiem obserwatora
Prawda jest taka, że nawet po remoncie torów chociażby do Niechanowa (a widząc jakie jest nastawienie i szybkość działania starostwa w tych sprawach to pewnie w tym roku już nic w torach nie będzie zrobione) to i tak żaden pociąg nie wyjedzie, bo starostwo i geodezja powiatowa, której ma być zlecone kierowanie kolejką nie zdążą uzyskać wszelkich potrzebnych zezwoleń i licencji na prowadzenie przewozów nie mówiąc o innych dokumentach (a jest tego sporo) bez których UTK nie wyda zezwolenia na prowadzenie ruchu. Ot mentalność urzędników, którzy biorą się za coś o czym nie mają pojęcia myśląc pewnie, że jest to kolejka dziecięca PIKO. A i jeszcze jedno, w wywiadzie piękne słowa i gesty, ale czy aby starostwo tak uparcie dążyło do przejęcia kolejki tylko po to aby ją zlikwidować? Słyszałem opinie pewnej grupy radnych powiatu, że trzeba się pozbyć "tej kuli u nogi" jaką jest kolejka dla starostwa poprzez jej rozebranie i spieniężenie, a pobudowaniu w miejscu torów ścieżki rowerowej. Całe szczęście, że tor nie jest własnością starostwa tylko PKP, bo sprawa kolejki byłaby już przesądzona. Obawiam się, że celowe "utrudnianie życia" Michałowskiemu przez urzędników starostwa przez ostatnie 1,5 roku (przez robienie wszystkiego na przekór, tłumacząc się przy tym jakimiś wymyślonymi bajeczkami o rzekomej niegospodarności, już przetarg na naprawę parowozu unieważniany kilkakrotnie bez podawania jakichkolwiek sensownych przyczyn był tego dobitnym przykładem) miało na celu ostatecznie go zniechęcić i wybić z głowy dalsze utrzymywanie kolejki w stanie ale czynnym. No to Panie i Panowie urzędnicy dopieliście swego, nastąpiła "DOBRA ZMIANA", kolejka jest wasza. Oby tylko deklaracje o chęci remontu i utrzymania kolejki w ruchu nie okazały się prima aprilisowym żartem.
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 15:07 napisane przez mikol
Pan M to już dawno powinien siedzieć za to co zrobił Gkw. A to co zrobi starostwo z kolejką to czas pokaże.
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 11:35 napisane przez Andrzej
Okłamujecie ludzi na peronie! Z wiedzy jaka do mnie dociera nie chcecie podpisać z obecnym operatorem żadnej umowy co jest jednoznaczne z tym ze kolejka w ogóle w tym roku nie wyjedzie .Gdyby w 2003r. Pan M. nie zaangażował się w utrzymanie GKW dzisiaj już by jej nie było, spotkałby ją los kolejek w Krośniewicach, Kole, Sompolnie itp.
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 09:26 napisane przez mjj
Do ciuch ciuch : takim przedsięwzięciem powinno zajmować się społeczne gremium zapaleńców, a nie broń Boże politruków. Przykład radnego Modrzejewskiego świadczy o tym, że tylko entuzjaści są w stanie społecznie poświęcać swój czas, wydeptywać ścieżki, docierać do projektów i sensownie je realizować. Takie niezależne grono wwszelkie prace remontowei renowacyjne wykonuje o wiele taniej niż wszelkiego rodzaju jednostki państwowe czy samorządowe. Mam nadzieję, że pan Ruszkiewicz otoczy się zapaleńcami nie skażonymi działalnością polityczną i pokaże Gnieznu, co potrafią.
Link do komentarza piątek, 01 kwietnia 2016 07:58 napisane przez ciuch ciuch
Ta kolejka padnie prędzej czy później. Przypomina to ożywianie trupa....Potężne pieniądze jak na Powiat trzeba władować w uruchomienie tego żelastwa. Same przeglądy wagoników i lokomotywy to spora kasa, a już o wielu innych sprawach nie ma co wspominać. Może jednak znajdzie się bogaty wujek, który wyrzuci na to pieniądze :)
Powiedzmy sobie szczerze ile ludzi będzie z tego korzystać???
I jeszcze jedno....przekazane zostało mienie ruchome czyt. kolejka, a co z umowami, które pewien Pan pozawierał na dzierżawy?? Kiedyś o tym pisano w portalach i chyba w lokalnej gazecie. Pozdrawiam
Link do komentarza czwartek, 31 marca 2016 21:26 napisane przez Wujek
Dojechał do cna Michałowski Gniezno to teraz bierze się za dorżnięcie i wydojenie gminy Krośnice. Oj biedni nie wiedzą kogo sobie na kark wzięli.
Link do komentarza czwartek, 31 marca 2016 18:02 napisane przez Paragon
Ale musi rudy odejść
Link do komentarza czwartek, 31 marca 2016 14:59 napisane przez prosport
Panie Pawle -powodzenia i sił do wykonania zamierzeń. W 2017 roku organizuję spotkanie ze sporą grupą przyjaciół. Wierzę, że przejazd kolejką będzie jedną z dostępnych atrakcji.
Link do komentarza czwartek, 31 marca 2016 12:00 napisane przez Misiek
Pobudowanie torów do Skorzęcina to i nawet Witkowo by się dorzuciło do inwestycji. Jeszcze coś w rodzaju pętli Skorzęcin Powidz Anastazewo i mamy kolejną piękna atrakcje w naszym regionie. Szkoda tylko, że Słupca się zapewne nie dorzuci do tego przedsięwzięcia. ..