Przęsło jak nowe, a schody pozostaną zamknięte

poniedziałek, 25 października 2021 09:07

Przęsło jak nowe, a schody pozostaną zamknięte

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
12 komentarzy

W najbliższy wtorek zostanie otwarty przejazd wiaduktem, który przez ostatni rok i trzy miesiące pozostawał zamknięty. Piesi użytkownicy nie mogą jednak liczyć na wyremontowanie schodów, które są skrótem dla wielu mieszkańców.

Na ten moment czeka wielu zmotoryzowanych gnieźnian, którzy od kilkunastu miesięcy jeżdżą objazdami lub tkwią w korkach na pozostałych przeprawach przez tory. We wtorek wiadukt im. Ks. Jerzego Popiełuszki zostanie ponownie otwarty dla ruchu samochodowego, dzięki czemu wielu liczy na poprawę przejazdu chociażby na ul. Kostrzewskiego i w rejonie ul. Pod Trzema Mostami.

Z nowego wiaduktu od jakiegoś czasu korzystają już piesi, ale co rusz pojawiają się pytania o sytuację ze schodami, które znajdują się tuż przy przeprawie. Jedne prowadzą do ul. Polnej, a drugie do ul. Św. Wawrzyńca i dla sporej grupy mieszkańców są one skrótem, usprawniającym codzienną komunikację. W zasadzie były, bo od 2018 roku wciąż są zamknięte, a przejście jest zastawione przyspawaną poręczą. Już wówczas, jak informowaliśmy, zdecydowano się na ten krok z uwagi na ich zły stan techniczny (zobacz więcej).

Niektórzy, przeważnie młodsi, nic sobie z barierek nie robią i sprawnie je przeskakują, schodząc po zamkniętych schodach. Starsi jednak sobie nie mogą na to pozwolić. Wiele na to wskazuje, że jeszcze przez długi czas tego przejścia nie będzie.

Jak przekazał nam Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który realizował remont wiaduktu i jest zarządcą tej drogi: - (...) stan techniczny schodów przy wiadukcie im. ks. Jerzego Popiełuszki w Gnieźnie nie pozwala na ich remont, a wymaga rozbiórki i budowy nowych. Schody są jednak tylko jednym z elementów konstrukcyjnych znajdujących się przy wiadukcie murów oporowych, które w przypadku budowy schodów również musiałyby przejść gruntowny remont - informuje Paweł Katarzyński, dyrektor WZDW w Poznaniu.

Dotychczasowa inwestycja o wartości 9 mln złotych obejmowała remont i konserwację przęsła oraz przyczółków, na których się ono opierało, a także izolację konstrukcji nad dawną bocznicą do cukrowni. Poza ten zakres nie wykraczano, dlatego na najazdach wciąż znajduje się stara nawierzchnia jezdni. Stan schodów od strony ul. Polnej nie przeszkadzał jednak ku temu, by mogli z nich korzystać pracownicy wykonujący remont, ale wkrótce po zakończeniu robót zostały one ponownie zamknięte.

Jak przekazał dyrektor WZDW w Poznaniu, na przywrócenie do użytku schodów póki co nie ma co liczyć: - Z uwagi na wielość zadań i potrzeb na drogach wojewódzkich oraz przygotowania do rozpoczęcia budowy drogi łączącej drogę wojewódzką nr 260 z drogą krajową nr 15 w Gnieźnie, obecnie nie mamy w planach budowy schodów i remontu murów przy wiadukcie.

Dział: Społeczeństwo

Tematy:

Galeria

View the embedded image gallery online at:
http://archiwum.gniezno24.com/aktualnosci/item/24840-przeslo-jak-nowe-a-schody-pozostana-zamkniete?print=1&tmpl=component#sigProGalleriaffe47d05b8

12 komentarzy

Link do komentarza środa, 27 października 2021 14:30 napisane przez przewodnik
Te schody jako zabytek powinno pokazywać się wycieczkom odwiedzającym pierwszą stolicę Polski!
Link do komentarza środa, 27 października 2021 00:02 napisane przez czytelnik
Do pana Adama Z. - proszę Pana, czy Pan nie wie, czy udaje, ze niczego nie rozumie. To nie Budasz ma sprzątać, gdy jest bajzel w mieście. To nie Budasz ma sprawić, by poczekalnia na dworcu zaczęła spełniać rolę, do której pobudowano dworzec. To nie Budasz ma naprawiać schody itd. itd. Ale Pan powinien wiedzieć, ze to Budasz z własnej i nieprzymuszonej woli jest prezydentem tego miasta i powinien być jego gospodarzem. I wprawdzie wiele spraw jemu nie podlega, ale jako ktoś, kto kieruje miastem, by ludziom się w nim dobrze żyło, a jego wygląd nie był wstydem choćby dla gości spoza Gniezna, to właśnie on, prezydent tego miasta powinien być stymulatorem bolączek, jakie zgłaszają mu mieszkańcy. I to on powinien rozmawiać z szefami PKP o dworcu, z Urzędem Dróg o tych nieszczęsnych schodach, z podległymi sobie służbami o brudzie i bałaganie na ulicach itd. itd. Zrozumiano?
Link do komentarza wtorek, 26 października 2021 20:38 napisane przez Widz
Tak wygląda to wszystko brak słów...
Tak to jest kiedy rządzą judki i w UM i w GG...
I coś tu śmierdzi....
Link do komentarza wtorek, 26 października 2021 06:54 napisane przez Tomek
Tragedia!! Fuszerka na Maxa! 9 mln na spawanie od spodu konstrukcji! Chodziłem Widziałem!! Miało być nowe rondo i mega nowy most! A tu lata 80-te...! Panie Prezydencie chyba czas na szybką refleksje i dalsze prace tej mega inwestycji która kosztowała Gnieźnian 15m-cy w korkach! Skandal
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 18:28 napisane przez Jarosław
Jaki był termin wykonania robót? Bo wydaje mi się, że został znacznie przekroczony. Z tego tytułu zleceniodawca ma prawo do odszkodowań, a jeśli było to PKP, to miasto Gniezno za utrudnienia w ruchu miejskim powinno domagać się rekompensaty od tej firmy za reorganizację ruchu ulicznego.
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 17:53 napisane przez jarosławl
Czy w Gnieznie jest jakaś osoba odpowiedzialna za organizację - inżynierię ruchu drogowego? Jeśli jest, to jutro już powinno jej nie być!. To co dzieje się na ulicach Gniezna od kilku lat w zakresie organizacji ruchu to zwykłe partactwo, nieuctwo, ogłupianie ludzi i policji.
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 16:39 napisane przez adam z.
Chyba większość piszących zapomniała, że to nie jest inwestycja miejska i wiadukt nie jest zarządzany przez miasto. Równie dobrze możecie napisać, że to wina Adama Małysza albo Dody. Tak samo są winni jak Budasz :)
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 13:44 napisane przez Kiniu
Rondo przy ulicy Witkowska - Wrzesińska też miało być tymczasowe!!! a jak wygląda w tej chwil każdy z mieszkańców o tym wie. Przez prawie 1,5 roku kiedy wiadukt był zamknięty z rządzących nie pomyślał aby pobudować nowe rondo. W tej chwili rondo i ulica Witkowska wymaga solidnego remontu nawierzchni. Kiedy się doczekamy remontu nie wiadomo. Teraz jest ważniejsza budowa łącznika dwóch dróg wojewódzkich i wycinka lasu niż dobre planowanie remontów kiedy przejazd przez wiadukt był zamknięty. Także mieszkańcy poczekajmy aż schody same się rozpadną i nie trzeba będzie ich remontować, a jak dojdzie do remontu nawierzchni, budowy ronda to będą czekać nas kolejne utrudnienia.
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 12:00 napisane przez Kierowca
A co z bałaganem pozostawionym w krzakach na skarpie przy budynkach parowozowni. Kiedy zostanie uprzątnięty?
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 11:57 napisane przez wyborca
Te schody wyglądają jak partia, której liderem lokalnym został prezydent Gniezna.
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 10:57 napisane przez Mia
Ale na 2 mln na Dolinę Pojednania i 800 tys zieleń na rynku pieniądze są. Zresztą skąd się biorą takie kwoty za kilka drzewek czy krzaków?? Wszystko zawyżone maksymalnie. Inna kwestia-to sprawa dorosłych osób niepełnosprawnych , dla których miasto Gniezno nie robi NIC. Funkcjonują dwa miejsca z terapią zajęć ową obłożone maksymalnie, a kolejki oczekujących po kilkadziesiąt osób. Dla władz miasta to zapewne żaden elektorat, więc w ogóle się o nich nie myśli.
Link do komentarza poniedziałek, 25 października 2021 10:11 napisane przez szymon
Gniezno w pigułce nic dodać nic ująć .Większość kamienic wyremontowanych przez miasto też ma tylko zrobione fasady a w środku i od podwórek tragedia czyli można śmiało powiedzieć prezydentura ,,dykty i pażdzierza''