Wydrukuj tę stronę
czwartek, 16 stycznia 2020 09:51

Upamiętnili gnieźnieńskich Żydów

 
Upamiętnili gnieźnieńskich Żydów fot. Rafał Wichniewicz

Zaproszone delegacje oraz służby mundurowe wzięły dziś udział w krótkiej uroczystości, upamiętniającej Żydów żyjących na terenie Gniezna na przestrzeni lat.

Spotkanie pod tablicą, znajdującą się na froncie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, stało się niejako elementem inaugurującym Dni Judaizmu, które rozpoczynają się dzisiaj w Gnieźnie. Zbiega się ono także z 75. rocznicą wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, która przypadnie za kilka dni. 

- W obozie tym zginęło ponad milion osób, głównie żydowskiego pochodzenia. Pamiętajmy jednak, że wielu naukowców uważa, że ta liczba była o wiele wyższa. Pamiętajmy. Pamięć to jedna z tych rzeczy, które możemy robić na co dzień, dla których życie zostało brutalnie przerwane. W Gnieźnie staramy się pamiętać. Kilka lat temu powstał Szlak Trzech Kultur, który ma prowadzić turystę poprzez miejsca, świadczące o pokojowym współistnieniu Polaków, Żydów i Niemców. Przez kilka wieków wspólnie żyjących w naszym mieście - mówił prezydent Tomasz Budasz.

Następnie głos zabrał abp Wojciech Polak Prymas Polski, który odczytał słowa Psalmu 23, a następnie powiedział: - Przytaczamy go w tym ważnym dla naszego miasta miejscu, gdzie znajdował się cmentarz żydowski, gdzie znajdują się kości tych, którzy się tutaj rodzili, tu żyli i tu umierali. Chcemy ich nie tylko pamiętać, ale też pragniemy się za nich modlić wierząc, że zamieszkają w Domu Pańskim po najdłuższe czasy. W 75. rocznicę wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz Birkenau przywołujemy też tych wszystkich ludzi - Żydów, Polaków i tych przedstawicieli innych narodów, którzy stali się ofiarami zbrodni dokonanymi przez nazistów niemieckich. Przybywamy do tego symbolicznego miejsca, by o łaskę symbolicznego pojednania prosić Boga, ale też i ludzi, którzy cierpieli w okresie II wojny światowej. Zagłada Żydów musi być dla nas przestrogą i wezwaniem zarazem - mówił abp Wojciech Polak, a następnie odmówił modlitwę za zmarłych. 

Tuż po tym Michael Schudrich, naczelny rabin Polski, również przytoczył Psalm 23 w języku hebrajskim, po czym również odmówił modlitwę za zmarłych: - Z jednej strony czuję smutek, gdyż tu leżą mieszkańcy Gniezna, że był też Holocaust i Niemcy zabili nie tylko żyjących Żydów, ale w jakiś sposób także zmarłych Żydów, którzy nie mogli leżeć w spokoju. Z drugiej strony widzę jednak pozytywną rzecz, która miała miejsce kilka lat temu, kiedy Straż Pożarna chciała się rozbudować i była potrzeba budowy większej siedziby. To było jedyne miejsce, gdzie to było możliwe. Zazwyczaj jest to niemożliwe w takich miejscach, ale tu musiało mieć to miejsce, bo jest to w centrum miasta, a gdyby pobudowano ją "5 minut dalej", to byłaby to różnica między życiem a śmiercią, gdyby był pożar. Wtedy to była bardzo trudna decyzja, ale to było możliwe do wykonania, gdy zachowano, zabezpieczono groby, które odkryto, a nad tym pobudowano straż - mówił Michael Schudrich po uroczystości.

Dni Judaizmu potrwają dwa dni. Dziś odbędzie się sympozjum w IKE oraz nabożeństwo Słowa Bożego w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym. Jutro zaplanowano spotkanie panelowe "Śladami Żydów Gnieźnieńskich" oraz koncert zespołu Inspiro Ensemble w I LO (zobacz program).


Cmentarz żydowski u zbiegu dzisiejszej ul. Chrobrego i Pocztowej powstał w połowie XIX wieku i funkcjonował do okresu międzywojennego. W trakcie okupacji niemieckiej został on zdewastowany, a następnie zniwelowany. Potłuczone macewy posłużyły jako materiał budowlany. Podobny los spotkał cmentarz żydowski przy dzisiejszej ul. Roosevelta.

Galeria

7 komentarzy