Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 21 września 2020 08:27

Gra z Unią lepsza niż wynik

  mn

W ósmej kolejce gnieźnieńskiej drużynie przyszło zmierzyć się z ekipą Unii Janikowo. Goście w tym sezonie zgromadzili do tej pory siedem punktów, odnosząc dwa zwycięstwa, jeden remis i cztery porażki, co daje im piętnaste miejsce w tabeli. Mieszko Gniezno niestety do tej pory punktów nie zdobył, jednak gra podopiecznych Przemysława Urbaniaka z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, więc pierwsze punkty powinny być kwestią czasu.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Goście mieli minimalną przewagę na boisku, ale to Mieszko do 15 minuty miał oddany celny strzał. Sytuacja zmieniła się w 19 minucie, kiedy strzał Przemysława Kędziory obronił golkiper, ale przy dobitce Miłosza Dziurzyńskiego nie miał najmniejszych szans. Dziesięć minut później było już 0:2 dla Unii po przepięknej bramce w samo okienko w wykonaniu Bartosza Machaja. Przy tym golu gnieźnieński bramkarz ponownie nie mógł wiele zrobić. Tuż przed przerwą goście zdobyli kolejną bramkę z rzutu karnego, a na listę strzelców wpisał się Przemysław Kędziora, chociaż Łukasz Benedykciński wyczuł intencje strzelca. Mieszkowcy mieli swoje okazje w pierwszej części gry nie wyglądali źle i mieli swoje okazje, jednak szczęście zdecydowanie było po stronie gości.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy masowo zaatakowali gnieźnieńską bramkę, jednak nie przyniosło to rezultatu. Z kolei szczęście uśmiechnęło się do biało-niebieskich, którzy za sprawą Filipa Fiborka zdobyli upragnioną bramkę. Strzelony gol pobudził gospodarzy, którzy zaczęli dochodzić do głosu, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza Unii. W dalszej części meczu gra się uspokoiła i wydawało się, że więcej bramek nie zobaczymy. Jednak tuż przed końcowym gwizdkiem do bramki trafił Dawid Radomski i ostatecznie Mieszko Gniezno uległ Unii Janikowo 1:4.

Szkoda takiego wyniku, bo na boisku Mieszko całkiem nieźle, zwłaszcza w drugiej połowie. Na pochwałę zasługuje postawa bramkarza Gnieźnian – Łukasza Benedykcińskiego. Z meczu na mecz widać u niego spory progres, oby tak dalej!

Skład Mieszka: Łukasz Benedykciński, Jakub Jandy, Kacper Tomaszczak, Jakub Hoffmann, Łukasz Bogajewski, Filip Fiborek, Hubert Walerjańczyk, Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Benjamin Bednarz. W rezerwie: Jakub Woźniak, Szymon Frąckowiak, Michał Mól, Kacper Zimmer, Olivier Strosin, Nikodem Szociński, Nikodem Matuszak. Kibiców: ok. 200
 

3 komentarzy