Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
wtorek, 30 sierpnia 2016 07:30

Opinia opinii nierówna. Jaka kara czeka Piotra M.?

 

Biegli tÅ‚umaczyli siÄ™ ze swoich metod badania Piotra M., oskarżonego o rozbój - byÅ‚ niepoczytalny, ale tylko przez krótki czas.

W tej sprawie obie strony chwyciÅ‚y siÄ™ już przysÅ‚owiowej ostatniej deski ratunku. Adwokat poszkodowanego staraÅ‚ siÄ™ udowodnić, że metoda, jakÄ… wybrali biegli badajÄ…cy stan zdrowia psychicznego Piotra M., byÅ‚a bÅ‚Ä™dna i w efekcie sprzeczna ze sobÄ… w dalszym toku postÄ™powania. ObroÅ„ca uważaÅ‚, że powoÅ‚anie kolejnego Å›wiadka w osobie uznanego także w polskim Å›wiecie naukowym psychiatry sÄ…dowego, jest graniem na zwÅ‚okÄ™ i próbÄ… nadinterpretacji tego, co jest już wyjaÅ›nione. Jest to kolejna odsÅ‚ona sprawy Piotra M., znanego w Gnieźnie sportowca, olimpijczyka, zatrzymanego w czerwcu 2014 roku w trakcie przejmowania okupu od zastraszonego gnieźnieÅ„skiego przedsiÄ™biorcy.

Na samym poczÄ…tku rozprawy, adwokat poszkodowanego wskazaÅ‚ iż zdaniem specjalisty, który na tÄ™ okazjÄ™ przyjechaÅ‚ do Gniezna ze Szczecina, badania Piotra M. zostaÅ‚y wykonane niezgodnie ze sztukÄ… psychiatrii i zasadami sporzÄ…dzania opinii z zakresu medycyny sÄ…dowej. ObroÅ„ca oskarżonego odrzuciÅ‚ propozycjÄ™ powoÅ‚ywania kolejnego Å›wiadka czy biegÅ‚ego, zważywszy na fakt iż takie opiniowanie nic nie zmieni w sprawie. 

Pierwszy biegÅ‚y powoÅ‚any do zbadania Piotr M. podtrzymaÅ‚ jedynie swojÄ… drugÄ… opiniÄ™ z listopada 2014 roku. - ZapisaliÅ›my w niej, że nie zachodzÄ… warunki z art. 33 par. 1, niemniej jednak oskarżony w chwili dokonania czynu, nie miaÅ‚ peÅ‚nej zdolnoÅ›ci rozpoznania swojego dziaÅ‚ania. Wynika to z postawionego rozpoznania, a mianowicie zaburzeÅ„ adaptacyjnych pod postaciÄ… reakcji defensywnej. PostÄ™powanie oskarżonego w chwili wejÅ›cia na drogÄ™ przestÄ™pczÄ…, byÅ‚o ewidentnym dysonansem wobec jego trwaÅ‚ych cech osobowoÅ›ci i byÅ‚o zainicjowane zaburzeniami psychicznymi, które w tamtym czasie wystÄ…piÅ‚y. StÄ…d pojawiÅ‚o siÄ™ ograniczenie poczytalnoÅ›ci - odpowiadaÅ‚ na pytania prowadzÄ…cej rozprawÄ™ Katarzyny Czyżowicz SÄ™dziego SÄ…du Rejonowego: - Oceniamy, że samo wejÅ›cie na drogÄ™ przestÄ™pczÄ…, czyli zupeÅ‚nie pierwszy czyn, przygotowanie i wrzucenie listu do skrzynki pokrzywdzonego, wiÄ…zaÅ‚o siÄ™ z ograniczeniem poczytalnoÅ›ci. W jego dalszym postÄ™powaniu, oskarżony miaÅ‚ zachowanÄ… zdolność do kierowania swoim zachowaniem i wiedziaÅ‚ co robi - tÅ‚umaczyÅ‚ biegÅ‚y.

W trakcie przesÅ‚uchania biegÅ‚ego Piotr M. źle siÄ™ poczuÅ‚ i opuÅ›ciÅ‚ na kilka chwil salÄ™ rozpraw. SÄ™dzia kontynuowaÅ‚a przesÅ‚uchiwanie, dopytujÄ…c o kolejne aspekty badania oskarżonego. Adwokat poszkodowanego także kierowaÅ‚ pytania, doszukujÄ…c siÄ™ wÄ…tków, które faktycznie mogÅ‚yby wskazać na nieÅ›cisÅ‚oÅ›ci w opinii wydanej przez biegÅ‚ych: - Czy wtedy, kiedy pojawiÅ‚ siÄ™ pomysÅ‚ na konkretnÄ… kwotÄ™, jakÄ… chce wyÅ‚udzić, czy wówczas też dziaÅ‚aÅ‚ w warunkach ograniczonej poczytalnoÅ›ci? BiegÅ‚y odparÅ‚: - Wtedy też dziaÅ‚aÅ‚ w takich warunkach. Adwokat dopytaÅ‚: - W oparciu o co stwierdziliÅ›cie, że wtedy kiedy wybieraÅ‚ ofiarÄ™ i wkÅ‚adaÅ‚ anonim miaÅ‚ ograniczonÄ… poczytalność, a wtedy kiedy wkÅ‚adaÅ‚ drugi anonim i wysyÅ‚aÅ‚ sms-y do siedzÄ…cego tu poszkodowanego, już takiej ograniczonej poczytalnoÅ›ci nie miaÅ‚? Ja tego nie rozumiem - pytaÅ‚ mecenas. - WchodzÄ…c na drogÄ™ przestÄ™pczÄ… dziaÅ‚aÅ‚ irracjonalnie i niezgodnie ze swojÄ… osobowoÅ›ciÄ…, a kwota jego okupu nie odpowiadaÅ‚a jego problemom finansowym i miaÅ‚ on zamysÅ‚, że jeÅ›li on ten okup otrzyma, to chciaÅ‚ go oddać. To też byÅ‚o irracjonalne - stwierdziÅ‚ biegÅ‚y dodajÄ…c, że Piotr M. mógÅ‚ siÄ™ wycofać z drogi, na którÄ… wszedÅ‚, lecz tego nie uczyniÅ‚. 

- Oskarżony wpadÅ‚ na pomysÅ‚ i zaczÄ…Å‚ przygotowania. Kiedy wyklejaÅ‚ pierwszÄ… kartkÄ™, to wiedziaÅ‚ już co robi? - zapytaÅ‚a sÄ™dzia. BiegÅ‚y odparÅ‚: - Nie jesteÅ›my w stanie rozgraniczyć i postawić ostrej granicy tego momentu. Adwokat poszkodowanego dopytywaÅ‚: - ProszÄ™ wskazać, o które konkretne wypowiedzi Piotra M. w trakcie badania paÅ„stwo stwierdziliÅ›cie, że na tym poczÄ…tkowym etapie dziaÅ‚aÅ‚ on w warunkach ograniczonej poczytalnoÅ›ci rozpoznania swojego czynu, a później już nie? BiegÅ‚y po raz kolejny odparÅ‚: - Na podstawie caÅ‚oÅ›ci przeprowadzonego badania psychiatrycznego. PadÅ‚y kolejne pytania adwokata: - A czy zwróciliÅ›cie uwagÄ™, że sposób wypowiedzi i przedstawienia okreÅ›lonych faktów z tego badania, mogÅ‚y być podyktowane pewnÄ… szczególnÄ… sytuacjÄ… życiowÄ…, w jakiej oskarżony znalazÅ‚ siÄ™ po raz pierwszy w życiu? Osoby szanowanej, uznanej w Å›rodowisku sportowym i lokalnym. Czy jej wypowiedzi mogÅ‚y mieć charakter obronny, celowo zmierzajÄ…cy do przedstawienia siebie jako osoby, która nie panowaÅ‚a nad swoim zachowaniem. BiegÅ‚y odpowiedziaÅ‚ krótko: - Na tym polega profesjonalizm biegÅ‚ego psychiatry, aby umieć oddzielić te kwestie. Dopytywanie siÄ™ adwokata o metodologiÄ™ i sposób badania Piotra M. spowodowaÅ‚, że w pewnym momencie zirytowany tym biegÅ‚y odesÅ‚aÅ‚ mecenasa na... studia psychiatryczne, aby zdobyÅ‚ w tej materii wiedzÄ™. 

Drugi biegÅ‚y, który badaÅ‚ Piotra M. przyznaÅ‚, że nie byÅ‚ znany wczeÅ›niejszy stan zdrowia psychicznego oskarżonego, dlatego należaÅ‚o siÄ™ posiÅ‚kować aktami sprawy. Odrzucono tym samym zarzut, że badajÄ…cy opiniowali siÄ™ jedynie jego wypowiedziami. 

Po przerwie w rozprawie, prokurator odczytaÅ‚ ponownie akt oskarżenia i zaproponowaÅ‚ dla Piotra M. wymierzenie kary 1 roku i 3 miesiÄ™cy pozbawienia wolnoÅ›ci, a także orzeczenia grzywny w wymiarze 150 staÅ‚ych dziennych kwot - 20 zÅ‚ każda oraz orzeczenie częściowego zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego w kwocie 5 tys. zÅ‚otych. Adwokat poszkodowanego zażądaÅ‚ 4 lat pozbawienia wolnoÅ›ci, pozbawienia praw publicznych na okres 20 lat, zakaz kontaktowania siÄ™ i zbliżania do rodziny poszkodowanego na odlegÅ‚ość nie mniejszÄ… niż 50 metrów przez okres 10 lat, nawiÄ…zkÄ™ na rzecz poszkodowanego w wysokoÅ›ci 100 tys. zÅ‚otych oraz podanie wysokoÅ›ci wyroku do opinii publicznej. ObroÅ„ca oskarżonego poprosiÅ‚ o niski wymiar kary - pozbawienie wolnoÅ›ci z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, zakazu zbliżania siÄ™, nawiÄ…zkÄ… do ustalenia przez sÄ…d. W mowie koÅ„cowej podkreÅ›laÅ‚, że Piotr M. zasÅ‚uguje na danie mu szansy poprawienia siÄ™, zważywszy na fakt iż wczeÅ›niej nie wykazywaÅ‚ żadnych cech przestÄ™pczych i byÅ‚ osobÄ… dobrze odbieranÄ… w spoÅ‚eczeÅ„stwie.

Ostatnie sÅ‚owo w sprawie należaÅ‚o do poszkodowanego i oskarżonego. - Mam nadziejÄ™ tylko, że zapadnie sprawiedliwy wyrok i że bÄ™dzie to przestroga dla ludzi, którzy w przyszÅ‚oÅ›ci bÄ™dÄ… chcieli zarobić jakieÅ› pieniÄ…dze. Ja podczas tego caÅ‚ego procesu czuÅ‚em siÄ™ bardziej jako oskarżony, gdy musiaÅ‚em sÅ‚uchać, jakim wspaniaÅ‚ym czÅ‚owiekiem jest Piotr M. ChciaÅ‚bym z tym skoÅ„czyć - stwierdziÅ‚ poszkodowany. W swojej ostatniej mowie Piotr M. powiedziaÅ‚: - PopeÅ‚niÅ‚em winÄ™ i to jest bÅ‚Ä…d niesamowity o czym doskonale wiem. Åšni mi siÄ™ to po nocach. Mam uwagÄ™ do poszkodowanego, którego wielokrotnie chciaÅ‚em przeprosić i wyrazić skruchÄ™, natomiast nigdy nie byÅ‚o takiej okazji. Wiem co przeżywaÅ‚ i powiem tak, bardzo przepraszam, popeÅ‚niÅ‚em niesamowity bÅ‚Ä…d. 

2 komentarzy