Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
środa, 29 stycznia 2014 09:44

DrogÄ… widmo na osiedle Relaks

 
Na terenie gminy Gniezno, w ciÄ…gu minionych 10 lat powstaÅ‚o osiedle domów jednorodzinnych, które nie ma dostÄ™pu do drogi publicznej.
MieszkaÅ„cy korzystajÄ… z prowizorycznego dojazdu, który leży na terenie miasta. Ich problem polega na tym, że gmina nie może budować drogi na nie swoim terenie, a miasto nie chce jej budować dla nie swoich mieszkaÅ„ców. "Do osiedla Relaks dojeżdża siÄ™ drogÄ…, której Miasto nie chce zalegalizować, bo uchyla siÄ™ w ten sposób od wybudowania normalnej, zgodnej ze standardami drogi" – uważa Leszek Zakrzewicz, który zabiega o zmianÄ™ w uchwalonym przez RadÄ™ Miasta Gniezna Wieloletnim Programie Gospodarczym, umożliwiajÄ…cÄ… wykonanie oczekiwanej przez mieszkaÅ„ców osiedla Relaks inwestycji. – "W tamtym rejonie nie ma mieszkaÅ„ców miasta. Droga sÅ‚uży wyÅ‚Ä…cznie mieszkaÅ„com osiedla, które jest na terenie gminy Gniezno. Nie planujemy tam inwestycji w przewidywalnym czasie" – podkreÅ›la Grzegorz Ostach, dyrektor WydziaÅ‚u Techniczno-Inwestycyjnego UrzÄ™du Miasta Gniezna – "Na mocy porozumienia, które zawarÅ‚em z prezydentem Gniezna, to gmina zajmuje siÄ™ bieżącym utrzymaniem wspomnianej drogi. Nie uchylam siÄ™ od tego. OdÅ›nieżamy, Å‚atamy ubytki, utwardzamy gruzem, ale budować tam drogi nie bÄ™dziemy, bo nie możemy" – wyjaÅ›nia WÅ‚odzimierz Leman, wójt gminy Gniezno. 
 
Klasyczna sytuacja patowa. Sprawa jest na pewno nietypowa, bo dziÅ› nie jest możliwe sporzÄ…dzenie planu zagospodarowania przestrzennego, uwzglÄ™dniajÄ…cego wytyczenie dziaÅ‚ek budowlanych bez wskazania dostÄ™pu do drogi publicznej. KilkanaÅ›cie lat temu, teoretycznie, też nie byÅ‚o to możliwe, a jednak... Teren zostaÅ‚ podzielony na dziaÅ‚ki, a dojazd do nich wÅ‚aÅ›ciciel na wÅ‚asnÄ… rÄ™kÄ™ wytyczyÅ‚ poprzez prowizoryczne, utwardzone gruzem poÅ‚Ä…czenie gnieźnieÅ„skiej ulicy Cegielskiego z gminnÄ… ulicÄ… Zielone Zacisze. Plan zostaÅ‚ zatwierdzony, dziaÅ‚ki sprzedane, zaczęły powstawać domy, w których w koÅ„cu zamieszkali ludzie. SÄ… mieszkaÅ„cami gminy, ale jedyny kontakt ze Å›wiatem majÄ… wÅ‚aÅ›nie przez tÄ™ niepublicznÄ…, tymczasowÄ… drogÄ™, na domiar zÅ‚ego prowadzÄ…cÄ… przez tereny miasta. W dodatku droga jest w zÅ‚ym stanie, wiosnÄ… i jesieniÄ… bywa nieprzejezdna, bo leży na bagnistym terenie zalewowym rzeki WeÅ‚ny. Wybudowanie w tym miejscu porzÄ…dnej, speÅ‚niajÄ…cej standardy drogi publicznej byÅ‚oby wiÄ™c bardzo kosztowne i to jest pewnie zasadniczy problem, z powodu którego nikt nie kwapi siÄ™ do tej inwestycji. W sprawie zaczÄ…Å‚ interweniować Leszek Zakrzewicz, wÅ‚aÅ›ciciel firmy taksówkarskiej – "Tam jest okoÅ‚o 650-metrowy odcinek drogi nielegalnej, której faktycznie nie ma, wiÄ™c wykonywanie usÅ‚ug przewozu osób jest tam praktycznie niemożliwe. Gdyby to byÅ‚a normalna, zalegalizowana droga, powinna mieć odpowiedniÄ… szerokość, chodniki, oÅ›wietlenie. A tak, to nie ma nic. Tam chodzÄ… dzieci do szkoÅ‚y, piesi, co bÄ™dzie, jak siÄ™ coÅ› stanie? Kto odpowiada za tÄ™ samowolkÄ™? Nawet ubezpieczyciel pewnie nie chciaÅ‚by wypÅ‚acić odszkodowania w razie wypadku, bo przecież tam de facto drogi nie ma" – podkreÅ›la Leszek Zakrzewicz. 
 
"Od 8 lipca 2011 roku istnieje, zawarte na czas nieokreÅ›lony, porozumienie pomiÄ™dzy GminÄ… Gniezno a Miastem Gniezno, na mocy którego Gmina zobowiÄ…zaÅ‚a siÄ™ do bieżącego, letniego i zimowego, utrzymania poÅ‚Ä…czenia ulicy Cegielskiego z granicÄ… gminy, ponieważ droga stanowi jedyny dojazd do jej terenów. W porozumieniu jest też zapis, że gmina Gniezno ponosi odpowiedzialność z tytuÅ‚u szkód powstaÅ‚ych na terenie tej drogi" – wyjaÅ›nia dyrektor Grzegorz Ostach. To nie przekonuje L. Zakrzewicza – "To porozumienie jest nielegalne, tak jak i ta droga. DecyzjÄ™ o takim porozumieniu musiaÅ‚yby podjąć Rada Miasta i Rada Gminy, a nie prezydent z wójtem. Jak gmina może ponosić odpowiedzialność za zdarzenia na drodze, której formalnie nie ma?" - dziwi siÄ™.
 
MieszkaÅ„cy osiedla wierzÄ…, że gdyby droga zostaÅ‚a zalegalizowana, czyli uznana za drogÄ™ publicznÄ…, musiaÅ‚aby być wybudowana, jak należy. Tymczasem, ani jeden, ani drugi samorzÄ…d nie widzi takiej możliwoÅ›ci. UrzÄ™dnicy miejscy tÅ‚umaczÄ…, że jest wiele ulic, które wymagajÄ… nakÅ‚adów, a mieszkajÄ… przy nich mieszkaÅ„cy miasta. – "Ludzie tutaj pÅ‚acÄ… podatki i majÄ… prawo oczekiwać infrastruktury. Przy tamtej drodze nie mieszka żaden gnieźnianin. MieszkaÅ„cy osiedla Relaks pÅ‚acÄ… podatki do gminy, wiÄ™c dlaczego to my mielibyÅ›my tam inwestować? Przecież zadaniem każdej gminy jest zaspokajanie zbiorowych potrzeb swoich mieszkaÅ„ców. Swoich, a to nie sÄ… nasi mieszkaÅ„cy. Dlaczego nie piszÄ… skarg do wójta?" – pyta MirosÅ‚aw Kazior, dyrektor WydziaÅ‚u Mienia Komunalnego UM. Z kolei wójt gminy Gniezno przekonuje, że nie może inwestować gminnych Å›rodków w cudzÄ… drogÄ™ – "MieszkaÅ„cy wiedzÄ…, że utrzymanie tej drogi leży w naszej gestii. Inwestujemy w tÄ™ drogÄ™, utwardzajÄ…c jÄ…, ale nie możemy nic wiÄ™cej, bo to droga tymczasowa, no i przede wszystkim nie nasza. Teoretycznie jest dojazd do osiedla od strony gminy, wyjazd jest w Szczytnikach, ale tam sÄ… tereny bagniste. Miliony by to kosztowaÅ‚o, dlatego wiem, że ta droga od strony miasta to jedyne sensowne rozwiÄ…zanie w tej chwili, chociaż prowizoryczne. ObowiÄ…zuje mnie porozumienie i ja siÄ™ od utrzymania drogi w przejezdnym, bezpiecznym stanie nie uchylam" – twierdzi wójt WÅ‚odzimierz Leman, ale podobnie jak urzÄ™dnicy miejscy, nie obiecuje nic wiÄ™cej.