Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
czwartek, 26 listopada 2015 14:01

Historia gnieźnieńskich księgarni

 

Podczas kolejnego spotkania z cyklu GnieźnieÅ„skich Konserwatoriów Historycznych dyskutowano o ksiÄ™garniach i wydawnictwach w naszym mieÅ›cie.

PrelegentkÄ…, która opowiedziaÅ‚a o historii tych instytucji, byÅ‚a Elżbieta Urbaniak, znana przede wszystkim z publikacji o oficynie wydawniczej Jana Bernarda Lange. Jego nazwisko byÅ‚o jednak tylko wspomniane podczas wykÅ‚adu, gdyż jak mówiÅ‚a prelegentka, jest to temat na osobny wykÅ‚ad. Taki też nastÄ…pi najprawdopodobniej w styczniu 2016 roku.

Elżbieta Urbaniak szukajÄ…c informacji na temat J. B. Lange, natrafiaÅ‚a w starych gazetach typu „Lech” na wzmianki, czy reklamy innych ksiÄ™garÅ„ lub antykwariatów i tak ostatecznie powstaÅ‚ pomysÅ‚ na temat "Drukarnie i ksiÄ™garnie gnieźnieÅ„skie od XIX w. do 1945 r." – Mimo iż jestem historykiem to prowadziÅ‚am bibliotekÄ™ w Muzeum PoczÄ…tków PaÅ„stwa Polskiego. PoznaÅ‚am zbiory i okazaÅ‚o siÄ™, że posiadamy pokaźny zbiór oficyny wydawniczej J. B. Langego. ZrodziÅ‚a siÄ™ myÅ›l, aby zająć siÄ™ tym tematem. Najpierw zostaÅ‚a zrobiona wystawa „Günther i Lange. Wielkopolskie oficyny wydawnicze”. MiaÅ‚am już wiele informacji i postanowiÅ‚am je zawrzeć w publikacji, która zostaÅ‚a wydana w roku 2007 roku. Oprócz dziejów rodziny Langego i jego oficyny, ukazaÅ‚ siÄ™ także katalog książek, jakie byÅ‚y dostÄ™pne w wydawnictwie. UdaÅ‚o mi siÄ™ skatalogować okoÅ‚o 450 pozycji – mówiÅ‚a Elżbieta Urbaniak.

Historia oficyny wydawniczej Jana Bernarda Lange jest z pewnoÅ›ciÄ… najdÅ‚uższa, bo siÄ™ga roku 1840, a koÅ„czy siÄ™ w 1940. Swój ogromny wkÅ‚ad w szerzenie piÅ›miennictwa na terenie Gniezna, miaÅ‚ także Józef Chociszewski, ale jego dziaÅ‚alność jest także historiÄ… na osobny wykÅ‚ad.

Pierwsze wzmianki o ksiÄ™garniach w Grodzie Lecha pojawiajÄ… siÄ™ w poÅ‚owie XIX wieku. Wtedy to, przy obecnej ulicy Mieszka I, a kiedyÅ› Stelmachowskiej, miaÅ‚ siÄ™ znajdować antykwariat i wypożyczalnia książek. Takie zestawienie zdarzaÅ‚o siÄ™ czÄ™sto. KsiÄ™garnie, antykwariaty i wypożyczalnie (i nie tylko, bo w nich wedÅ‚ug informacji zebranych przez prelegentkÄ™ można byÅ‚a zakupić różne rzeczy) oprócz oficyny Langego nie byÅ‚y firmami pokoleniowymi. NajsÅ‚awniejszymi w Gnieźnie byÅ‚y ksiÄ™garnie Otto Pabsta, Gresserów, Walerii LebiedziÅ„skiej, Tadeusza Mallowa, czy Józefa Weissa (niedawno przy ulicy Chrobrego zostaÅ‚a odsÅ‚oniÄ™ta tablica upamiÄ™tniajÄ…ca istnienie tej ksiÄ™garni). W nich można byÅ‚o znaleźć książki różnego rodzaju, prasÄ™, artykuÅ‚y papiernicze, a nawet perfumy, czy alkohol. To wÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki tym oficynom wydawniczym, możemy dziÅ› cieszyć siÄ™ nie tylko pokaźnym katalogiem zachowanych książek, ale także pocztówek starego Gniezna, na których owe ksiÄ™garnie nierzadko sÄ… przedstawiane.

Dawne ksiÄ™garnie byÅ‚y miejscami wyjÄ…tkowymi, Å‚Ä…czÄ…cymi w sobie kilka funkcji. ByÅ‚y umiejscawiane w centralnych punktach miasta, blisko bÄ…dź bezpoÅ›rednio przy Rynku. Historia oficyn wydawniczych i ksiÄ™garni w XIX i XX wieku w Gnieźnie przyczyniÅ‚a siÄ™ do dyskusji nad stanem teraźniejszych ksiÄ™garÅ„. Uczestnicy spotkania ubolewali nad tym, że w Gnieźnie te miejsca sÄ… likwidowane, a nie tworzone. Powodem tego jest miÄ™dzy innymi horrendalna wysokość czynszu. Brakuje obecnie ksiÄ™garni na Rynku, co w innych miejscach w Polsce i w Europie jest niedopuszczalne. SÅ‚uchacze zgodnie stwierdzili, że w Gnieźnie potrzebna jest ksiÄ™garnia/antykwariat poÅ‚Ä…czona z kawiarniÄ…, która umiejscowiona mogÅ‚oby być na miejscu ksiÄ™garni Staromiejskiej. MajÄ… zamiar w tej sprawie wystosować apel do prezydenta.

Temat księgarni XIX i XX wieku będzie kontynuowany na styczniowych Gnieźnieńskich Konserwatoriach Historycznych. Natomiast jeszcze w grudniu spotkanie odbędzie się w murach koszar przy ul. Sobieskiego.

4 komentarzy