Po wystawienniczej inauguracji sezonu w Miejskim OÅ›rodku Kultury, na której to zaprezentowano zdjÄ™cia autorstwa Dawida Stube, na dziedziÅ„cu Starego Ratusza odbyÅ‚a siÄ™ część muzyczna. Na to wydarzenie przybyÅ‚o sporo gnieźnian, którzy zechcieli posÅ‚uchać nietuzinkowego artysty. Znany co prawda z tego, że przez sześć lat zwiÄ…zany byÅ‚ z Myslovitz, gdzie jako wokalista zastÄ…piÅ‚ swojÄ… osobÄ… Artura Rojksa, obecnie koncentruje siÄ™ na wÅ‚asnej twórczoÅ›ci i rozwoju swojego dorobku artystycznego oraz grupy Snowman, z którÄ… zwiÄ…zany jest od poczÄ…tku jej powstania.
- IdÄ™ caÅ‚y czas swojÄ… drogÄ…. PracujÄ™ teraz nad drugÄ… solowÄ… pÅ‚ytÄ…, trochÄ™ oderwanÄ… od wÄ…tków historycznych, powiedzmy takÄ… regularnÄ…, na której prezentujÄ™ to, co mi teraz chodzi po gÅ‚owie. Ze Snowmanem pracujemy sobie powolutku nad kolejnym mini albumem i pracujÄ™ też z teatrami, caÅ‚y czas piszÄ™ też muzykÄ™ do filmów, także nigdzie siÄ™ nie spieszÄ™. Dużo też warsztatów udaje mi siÄ™ prowadzić w ostatnim czasie - mówiÅ‚ MichaÅ‚ Kowalonek, dodajÄ…c iż na nowÄ… pÅ‚ytÄ™ jego autorstwa trzeba jeszcze poczekać przynajmniej do przyszÅ‚ego roku: - MyÅ›lÄ™, że w przeciÄ…gu kolejnego miesiÄ…ca pojawi siÄ™ nowy singiel i to bÄ™dzie ulubiona piosenka z DagmarÄ… Gregorowicz.
MichaÅ‚ Kowalonek w maju br. wydaÅ‚ pÅ‚ytÄ™ "O miÅ‚oÅ›ci w czasach powstania", która to inspirowana byÅ‚a dziennikami, wierszami czy podaniami z czasów powstania wielkopolskiego. Utwory z tego krążka można byÅ‚o też usÅ‚yszeć podczas Å›rodowego koncertu za Starym Ratuszem.