Wydrukuj tę stronę
niedziela, 24 lutego 2019 11:36

„Słowa na sznurku” w ramach Międzynarodowego Dnia Języka Polskiego

  mn
„Słowa na sznurku” w ramach Międzynarodowego Dnia Języka Polskiego zdjęcie nadesłane

Język zmienia się na przestrzeni lat do tego stopnia, że słowa używane kilkadziesiąt lat temu stają się niezrozumiałe dla współcześnie żyjących.

Czy tęsknimy jeszcze za słowami, które kiedyś istniały, a teraz mało kto o nich pamięta: "gorzeć" kiedyś znaczyło palić się płomieniem, na koguta mówiono "kur", a o biedaczce - "nieboga"? Komu brakuje "pociotków", "stryjenki", "wujenki" czy popularnego wyrażenia "zzuć" (zdjąć) buty? W niepamięć powoli odchodzi "sień", "polano", czy "proca". Może warto niektóre z tych wyrazów ocalić od zapomnienia?

W Filii nr 2 przy ul. Staszica 12a przeprowadzono akcję czytelniczą „Słowa na sznurku”. Na zwisających z regałów sznurkach zawieszone były słowa, które już wyszły z użycia, lub za chwilę ulegną zapomnieniu. Można było je odciąć nożyczkami i zabrać je ze sobą do domu. Czytelnicy próbowali odgadnąć ich znaczenie. Jeżeli to się nie udało to rozwiązanie mogli znaleźć na odwrocie strony.

Galeria