Cmentarne opłaty. Co się do nich zalicza?

środa, 07 lipca 2021 09:26

Cmentarne opłaty. Co się do nich zalicza?

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
26 komentarzy

Wieczny spoczynek to raczej mało wyszukany eufemizm, jeśli chodzi o miejsce na cmentarzu. W błędzie może być jednak ten, który twierdzi iż likwidowanie grobów to domena współczesności. Jeśli chcemy je utrzymać, musimy płacić.

Na terenie Gniezna obecnie funkcjonują cztery cmentarze, które od wielu lat są podzielone pomiędzy kilka parafii. Przynajmniej dwa z nich, tj. cmentarz św. Krzyża i św. Piotra, mają długą historię, a szczególnie ostatni z nich. Nekropolia przy ul. Kłeckoskiej istnieje od kilkuset lat, a jednak do naszych czasów zachowały się tylko nieliczne groby z XIX wieku. Kamienne lub lastrikowe nagrobki są bowiem domeną ostatniego stulecia, a wcześniej dominowały przede wszystkim groby ziemne. Również regulacje prawne dawniej nie były konkretne i przez lata funkcjonowała zasada, że jeżeli ktoś nie opiekował się danym miejscem pochówku, to można było je ponownie wykorzystać. Cmentarz jednak i tak się zapełniał, a niemym dowodem dawno temu podjętych decyzji jest ceglany obelisk z 1832 roku, ustawiony niedaleko kościoła. Upamiętnia on ekshumację spoczywających na nekropolii szczątków i pochowanie ich w jednym miejscu. Cmentarz zniwelowano i rozpoczęto chować od nowa, a lata później został powiększony w kierunku północnym.

Tyle historia, ale pokazuje ona praktykę dawnych czasów. Obecnie jednak cały system funkcjonowania cmentarzy określa prawo (przestarzałe, sięgające metryką końca lat 50. XX wieku), choć kwestia cennika usług w każdym mieście jest zróżnicowana i jest różnie regulowana, zależnie czy jest to komunalny czy parafialny.

Od kilku lat cmentarz św. Piotra, św. Krzyża i św. Wawrzyńca (od strony ul. 17 Dywizji Piechoty) w Gnieźnie podlegają jednemu zarządcy. Wcześniej na polu dokonywania pochówku panowała pewna dowolność i cennik nie był jasno sprecyzowany, a także nie był nigdzie dostępny. Po zmianach dowodem tego były akcje naklejania informacji na grobach o nieustalonym statusie prawnym. Wiele z nich, jak się okazało, nie było opłaconych od lat. Czasem nie udało się odnaleźć dowodu wpłaty, a niekiedy sprawy zostały wyjaśnione. Mimo to od tego czasu jednak cały system jest pod kontrolą, choć ceny usług cmentarnych zawsze budziły i będą budzić wiele emocji. W końcu najczęściej korzysta się z tych usług w najtrudniejszych momentach życia - zgonu kogoś bliskiego.

Na wspomnianych trzech cmentarzach w Gnieźnie cennik jest z góry ustalony i mimo pogłosek o „podwyżce”, nie zmienił się on w tym roku zasadniczo od ubiegłorocznych stawek (co można zweryfikować na stronie). Za samo pojedyncze miejsce do pochówku koszt na 20 lat (ustawowy termin istnienia grobu) wynosi 600 złotych. Jeśli w to samo miejsce ma być dochowana kolejna osoba, to kolejna opłata wynosi tylko 300 złotych i obowiązuje kolejne 20 lat od momentu "dochówku".

To jednak początek dodatkowych opłat, bowiem kolejną jest nadzór nad wykopaniem (zabezpieczeniem innych nagrobków położonych w pobliżu) w wysokości 400 złotych oraz samo wykopanie - pojedynczy 400 zł, a głębinowy 600 zł. W Koninie wynosi to 700 zł plus podatek. W przypadku Gniezna nie ma wyszczególnienia, jaka to jest pora roku, ale są takie cmentarze w kraju (np. Piła), gdzie zarządcy pobierają większe stawki za prace wykonywane pracy zimą, gdy ziemia jest skuta lodem. Nawet są i takie, gdzie osobno wyliczone są prace wykonywane w... soboty.

Kolejną kwotą jest opłata administracyjna na ww. cmentarzach wynosząca 400 zł i obowiązująca przez 20 lat - jest ona przeznaczona na wodę i wywóz odpadów. Do tego wszystkiego trzeba też zaliczyć kolejne koszty za wjazdy pojazdów, ustawienie nagrobka, kaplicę itp. Cena więc rośnie w miarę usługi i dochodzi do przynajmniej 1500 złotych.

Jak to wygląda na przykładzie innych miast o podobnej wielkości, jak Gniezno? Wszystko zależy od określenia usługi - wiele z nich jest bardzo zróżnicowanych i czasem poukrywanych w różnych innych, dodatkowych kosztach. Może to być wspomniany nadzór (określany opłatą administracyjną) lub też w rozbiórce nagrobka czy możliwości zagospodarowania terenu wokół grobu np. brukiem.

Miejsce pojedyncze (na 20 lat):
Gniezno - 600 zł
Konin - 600 zł plus podatek
Piła - 506,40 zł
Ostrów Wielkopolski - 700 zł
Leszno - 590 zł

Prolongata za grób pojedynczy (ziemny) na kolejne 20 lat:
Gniezno – 600 zł
Konin - 600 zł plus podatek
Piła - 337,60 zł (poza centralną częścią cmentarza) lub 506,40 zł w centralnej części cmentarza
Ostrów Wielkopolski - 700 zł
Leszno - 590 zł

Miejsce pod urnę:
Gniezno - 1000 zł
Konin - 350 zł (dwa miejsca)
Piła - brak informacji
Ostrów Wielkopolski - 1700 zł (murowany pod jedną urnę)
Leszno - 750 zł

Nie da się ukryć, że największy koszt utrzymania cmentarzy, stanowią odpady. Wystarczy policzyć ile wieńców i zniczy pojawia się przy każdym pogrzebie, a już szczególnie w okresie po Wszystkich Świętych, kiedy kontener ze śmieciami wyjeżdża spod cmentarza nawet co kilka godzin. - Zmartwię tych, którym się wydaje, że śmieci cmentarne kosztują tyle samo, co odpady komunalne wywożone z domu, bo są one droższe - przyznaje Przemysław Piechocki, zarządca gnieźnieńskich cmentarzy i dodaje, że średni koszt miesięczny wywozu śmieci wynosi ok. 25 tys. złotych. Przy czym są miesiące, kiedy jest ich mało, a są i takie - zwłaszcza listopad i grudzień, kiedy jest ich mnóstwo. Do tego dochodzi prowadzona na ww. cmentarzach selekcja odpadów na bio i pozostałe. Nie jest obowiązkowa, ale pozwala na dodatkowe zmniejszenie kosztów.

W przestrzeni publicznej zarzuca się także, że stosowane są „działania monopolistyczne” zarządcy: - Te opłaty również ponosimy tj. za udostępnienie terenu cmentarza celem wykonania usługi grabarskiej. Nie ma opcji, że tylko firmy zewnętrzne są zobowiązane uiścić taką opłatę - twierdzi i jak dalej mówi ceny na każdym cmentarzu w kraju są bardzo zróżnicowane z wielu względów: - Na cmentarzu komunalnym w Pile wykopanie grobu kosztuje w sumie ponad 2 tys. złotych i wiąże się to z tym samym co u nas - jest to stary cmentarz, ganki między grobami nie są zachowane w takich odstępach jak być powinny czyli są węższe niż 50 cm i zawsze jest duże ryzyko, że jest sąsiednie nagrobki zostaną w jakiś sposób uszkodzone, naruszone, zapadną się itp. Wtedy odpowiedzialność bierze ten, co wykonywał prace. Zresztą zdarza się, że czasem przy kopaniu trzeba też rozebrać dwa sąsiednie nagrobki, a wtedy suma robi się ogromna. Poza tym po każdym kopaniu grobu trzeba też uporządkować i umyć sąsiednie nagrobki - przyznaje zarządca.

Jak dodaje Przemysław Piechocki: - Trzeba wiedzieć, że utrzymanie cmentarza to nie są tylko kwestie faktur, które do nas przychodzą za prąd, wodę, śmieci, ale także utrzymanie pracowników. Są też inwestycje, jak utwardzanie alejek, cięcia drzew, remonty w kaplicach, sprzątanie kaplic itp. Dziś nic się nie dzieje za darmo i bez przyczyny. Koszty utrzymania cmentarza przenosi się na tych, którzy są jego bezpośrednimi użytkownikami, czyli dysponentami grobów.

Dział: Gospodarka

Tematy:

26 komentarzy

Link do komentarza środa, 21 lipca 2021 09:43 napisane przez janciovodnik
A moze wreszcie zrobić jak w Czechach i zdjąc obowiązek pochówku np. urn. Na diabła np. za mnie ma ktoś placić ??
Link do komentarza środa, 14 lipca 2021 22:12 napisane przez Poszkodowany
Napisane przez urzędas. Gratuluję słownictwa . Możemy się spotkać przed organami ścigania! Nareszcie!
Link do komentarza poniedziałek, 12 lipca 2021 22:25 napisane przez Leon
Zarządca to firma która pracuje dla parafii. Przecież wszystkie opłaty trafiają do proboszczów, a zarządca ma z tego tylko prowizję, więc się pohamujta z tymi głupimi komentami, że zarządca łupi rodziny zmarłych.
Link do komentarza poniedziałek, 12 lipca 2021 16:56 napisane przez urzędas
"Poszkodowany" łżesz, jak s**a bura. Każde uszkodzenie prywatnego mienia podlega ochronie prawnej. Piszesz tylko po to, by oczernić człowieka, który postanowił się rozprawić z bałaganem panującym na cmentarzach od dziesięcioleci. Proponuję zarządcy ustalenie IP komentatora i wezwanie go do przeproszenia. Publiczne szkalowanie podlega także karze, więc radzę trochę Waleriany przed kolejnym pomawianiem.
Link do komentarza poniedziałek, 12 lipca 2021 11:38 napisane przez Taki se
Jak widac walka o przejecie zarządu cmentarzami przez jakiegos cwaniaka trwa w najlepsze.
Link do komentarza niedziela, 11 lipca 2021 21:32 napisane przez Poszkodowany
Zarządca to widmo, które łupi rodziny zmarłych. Przy pochówkach niszczy sąsiednie nagrobki. On nie odpowiada. Organy ścigania , prokuratura i sąd w Gnieźnie nie karają za dewastację miejsca kultu religijnego bo ma prawo nie umyślnie niszczyć i nie ponosić żadnej odpowiedzialności. W Gnieźnie jest przyzwolenie na takie przestępstwa. Ja osobiście doświadczyłam takiego przestępstwa i żadne prawo mnie poszkodowanego nie chroni. Wiem że nie jestem z takim problemem sama.
Link do komentarza niedziela, 11 lipca 2021 19:53 napisane przez Kibic
@Elzbieto - co ty o mnie piszesz nie znając mnie? Nie wiesz o mnie kompletnie nic więc te mądrości o latach pracy itd pisz do ludzi o których coś wiesz. "Korzystasz" na śmierci bliskich, piękne stwierdzenie....
Link do komentarza sobota, 10 lipca 2021 22:37 napisane przez Anna
Uważam,że nie ma racji Elżbieta pisząc o opłatach. Co z tego ,że jej rodzina dostanie w sumie 7 tysięcy i nie będzie się martwiła o koszty pogrzebu. Chodzi o coś więcej pani Elżbieto. Wszystkie opłaty powinny być ujednolicone i uregulowane, bez żadnych "co łaska". Z mojego ubezpieczenia rodzina by dostała ok. 6 tysięcy, więc dodając te 4 tys. z ZUS-u byłoby to 10 tysięcy. I mieliby je wszystkie wydać ? Zapomniała Pani chyba o pomniku lub choćby skromnej płycie nagrobnej. Oczywiście postawienie pomnika to też opłaty u zarządcy cmentarza. I znowu temat do dyskusji, Opłata ujednolicona czy jak chcą niektórzy to koszt 10% wartośći pomnika. Po prostu to rozbój i pole do świadomego zaniżania ceny nagrobka.
Link do komentarza sobota, 10 lipca 2021 14:49 napisane przez Elżbieta
Ja płacę 180 złotych rocznie do PZU na śmierć. Już skorzystałam za męża, za teściów, za rodziców, bo tak to ubezpieczenie działa. Teraz moja rodzina dostanie po mnie 3 tysiące. Do tego jeszcze te 4 kawałki z tytułu emerytury i starczy na godziwy pochówek.180 złotych rocznie, to jest 15 złotych miesięcznie i jeżeli jakiś typ pt. Kibic pisze, ze ludzi na to nie stać, to ja odpowiadam: trzeba było harować za życia, tak, jak ja. A jeżeli Kibic pracował w życiu tylko parę lat, a resztę leserował, albo robił na lewo i używał życia zamiast myśleć o starości, to niech teraz się nie wymądrza. Trzeba było pracować i to nie 5, nie 10 a co najmniej te 40 lat, to z głodu być nie umierał człowieku.
Link do komentarza piątek, 09 lipca 2021 21:57 napisane przez Milena
Powinny być cmentarze komunalne i byłoby ok a nie ładować telbuchom kabzy
Link do komentarza piątek, 09 lipca 2021 19:09 napisane przez wdowiec
ad. Kibic, zanim sprawisz pogrzeb komuś bliskiemu, to sprawdź sobie ceny w zakładach pogrzebowych, a nie idź ślepo do pierwszego lepszego, którego ci poleci może ktoś "życzliwy", bo za darmo nic nie ma i takie polecenie też będziesz miał wliczone w koszty pogrzebu! A w rachunku za usługę żądaj szczegółowego rozpisania poszczególnych usług, a nie faktury jako jednej pozycji w całości, bo tam zapłacisz frycowe.
Link do komentarza piątek, 09 lipca 2021 10:43 napisane przez Jan B.
A ja widzę to inaczej, bo od czasu, gdy jest nowy zarządca jest porządek, są wystawiane rachunki za pokładne i kopanie grobów, porządkowane są zaległości cmentarne, jest woda za darmo. Ale przychodzi mi taka myśl, czy czasem te głupie i nieprawdziwe komentarze nie sa wytworem jakiegoś chętnego na przejęcie tych usług?
Link do komentarza czwartek, 08 lipca 2021 16:20 napisane przez Kibic
@Kala - jakaś ty mądra. Pomyślałaś o wysokości niektórych emerytur czy rent? Seniorzy niektórzy na leki nie mają a ty wyjeżdżasz o polisie na życie. W razie co weź te 4 tysiące i pochowaj zmarłego. Chyba zrobisz to bez trumny, opłaty za prosektorium i wiele innych. Nie masz pojęcia jakie są koszty to się dowiedz a później się wymądrzaj.
Link do komentarza czwartek, 08 lipca 2021 14:52 napisane przez A. Z
Zarządcy jest wygodnie ze nie ma z nim kontaktu, pytanie o opłaty administracyjne pani w biurze a automatu przerzuca na proboszczów parafii, nie mowiac o okropnych kartkach nakazujacych zapłatę czesto nieslusznie. Liczy się tylko kasa i nic więcej, tym bardziej w czasie pandemii to żyła złota. Ciekawe ze Kuria pozwala na podobne praktyki, chyba niewiele wiedzą o tym cnentarnym biznesie.
Link do komentarza czwartek, 08 lipca 2021 14:30 napisane przez Jarek konieczny
Kala co ty wygadujesz te 4tysiace to z ledwością starczy na pogrzeb miałem przykład w rodzinie gdzie zapłaciliśmy za miejsce i opłacone na 20 i niestety za parę miesięcy zmarła osoba z rodziny i musieliśmy zapłacić tzw prolegate i były to duże pieniądze pytam się po co płacić za miejsce na 20lat skoro każą płacić za każdym razem duże pieniądze i nie liczy się to że było zapłacone niby na 20lat paranoja
Link do komentarza czwartek, 08 lipca 2021 12:20 napisane przez Kala
A tak prawdę mówiąc, każdy na swój pochówek dostaje 4 tysiące złotych, które wypłacane jest rodzinie, a co do reszty, to jest tyle różnych ubezpieczeń, ze tylko wybierać i przebierać. jeżeli jednak nie myśli się o wieczności, a na ziemi o pochówku przed tą wiecznością, to pretensje trzeba mieć do siebie, a nie do księży czy administracji cmentarnych. Póki co roboty w Polsce dla wszystkich jest dużo i nie ma problemu, by te parę groszy miesięcznie odłożyć na swój pogrzeb.
Link do komentarza czwartek, 08 lipca 2021 04:02 napisane przez Anna
Kościoły też są sprzątane i nikt takiego haraczu za to nie żąda
Link do komentarza środa, 07 lipca 2021 22:20 napisane przez Anna
Nie wiem, jak mogliby "dysponenci grobów " wpłynąć na sprawniejszą pracę administratora. Trzeba płacić i tyle. Żadne to tłumaczenie co do wielkośći opłat porównując nasze do opłat w innych miastach. Mam wrażenie, że admnistrator niewiele robi a przecież opłaty są duże. Przy okazji - czy nigdy nie zostaną naprawione, odrestaurowane piękne, zabytkowe schody prowadzące na cmentarz przy ulicy Witkowskiej ? .Prawdą jest też to, co pisze osoba nazywająca się " dziki". Adminstrator wciska kolejne groby między istniejącymi pomnikami i dalej nie interesuje się jak przygotowywane jest miejsce pochówku. W przypadku mojej rodziny grabarze wykopując grób spowodowali zapadnięcie się części pobliskiego pomnika. Dzięki naszemu kamieniarzowi pomnik został podniesiony , ale rodzinie mężczyzny tam pochowanemu admninistratotr powiedział, że to pracownicy cmentarza naprawili szkodę.
Link do komentarza środa, 07 lipca 2021 21:23 napisane przez Zbychu
Żadnego nadzoru przy stawianiu nagrobków nie ma, panuje samowola zakładów kamieniarskich. Ganki są notorycznie naruszane i zwezane, a potem nie można przejść, ani stanąć przy grobie. Najlepiej utrzymany jest cmentarz św. Krzyża, cm. Piotra i Pawła słabo... To porządkowanie zaczęło się zresztą niedawno, przedtem nic nie robiono przez dziesięciolecia (kościół zaniedbał nekropolie, a pieniądze brał). Dowody wpłat ginely np. w biurach katedry i wiele osób płaciło podwójnie, gdy nie mieli swoich pokwitowan
Link do komentarza środa, 07 lipca 2021 19:00 napisane przez familiant
Ad. Swój człowiek - w kaplicach cmentarnych nie ma regularnych mszy tylko pogrzebowe, a więc te związane z pogrzebem. Byłem w piątek na pogrzebie na Witkowskiej i miedzy jednym a drugim pogrzebem grabarz sprzątał kaplicę, zamiatał i dopiero potem wstawiali kolejna trumnę. Na całym świecie płaci się za wynajęcie kaplicy, za grób, za kopanie, tylko w Polsce wszyscy by chcieli wszystko za darmo. Ciekawe, na ile pogrzebów tygodniowo chodzi "swój człowiek", że ma takie nieprawdziwe informacje. A co do grobów i wąskich odległości miedzy nimi, no cóż, przez lata na cmentarzach rządzili różni grabarze. Nie oceniając ich można powiedzieć, że dopiero nowy profesjonalny zarządca robi porządek. Utwardza się kolejne ścieżki, jest woda w wielu punktach A marzycielom cmentarza komunalnego podaję link o kosztach grobów na pobliskim cmentarzu komunalnym na Junikowie i Milostowie. To wam szczęka opadnie! https://radioemaus.pl/aktualnosci/pochowki-na-junikowie-i-milostowie-beda-drozsze/