Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
niedziela, 27 października 2019 20:00

Naczelnik odwiedza Gniezno

 
Józef PiÅ‚sudski wraz z delegacjÄ… wojskowych i lokalnych wÅ‚adz zmierza ul. TumskÄ… do Katedry Józef PiÅ‚sudski wraz z delegacjÄ… wojskowych i lokalnych wÅ‚adz zmierza ul. TumskÄ… do Katedry źródÅ‚o: UdziaÅ‚ Wielkopolski w odbudowie Rzeczypospolitej

Mimo, że stosowana przez niego polityka nie zawsze podobaÅ‚a siÄ™ Wielkopolanom, jego osoba mimo to budziÅ‚a zawsze podziw i szacunek. DziÅ› mija 100. rocznica wizyty Józefa PiÅ‚sudskiego w Gnieźnie.

Naczelnik PaÅ„stwa odwiedziÅ‚ Gród Lecha jeden, jedyny raz w swoim życiu, o czym nigdy nie wspominano w wydaniach publikowanych w okresie PRL-u. O jego wizycie nie pisano także w żadnej z publikacji po 1989 roku. Rocznica, która dziÅ› przypada, jest okazjÄ… do przypomnienia jego przyjazdu, choć krótkiego, to jednak zasÅ‚ugujÄ…cego na wspomnienie.

Wydarzenia rozegraÅ‚y siÄ™ w październiku 1919 roku. To wÅ‚aÅ›nie w tym miesiÄ…cu Naczelnik PaÅ„stwa udaÅ‚ siÄ™ do Poznania, gdzie objÄ…Å‚ dowództwo nad ArmiÄ… WielkopolskÄ…, która odtÄ…d zaczęła wchodzić w skÅ‚ad Wojska Polskiego. Zaledwie kilka miesiÄ™cy wczeÅ›niej, na wskutek zaciÄ™tych walk i późniejszych traktatów, zachodnie rejony kraju odzyskaÅ‚y niepodlegÅ‚ość, samoczynnie doprowadzajÄ…c do wyzwolenia tych ziem. Wiele lat później zarzucano, że centralna część Polski oraz politycy odradzajÄ…cego siÄ™ paÅ„stwa, niechÄ™tnie patrzyli na poczynania Wielkopolan, którzy podburzali drugiego z naszych sÄ…siadów – Niemców. Ostatecznie jednak, przyÅ‚Ä…czenie Wielkopolski staÅ‚o siÄ™ rzeczywistoÅ›ciÄ…, a wizyta Józefa PiÅ‚sudskiego na zachodnich kresach, staÅ‚a siÄ™ jednym z elementów potwierdzajÄ…cych ten fakt.

Krótka wizyta

Wszystko miaÅ‚o miejsce w poniedziaÅ‚ek 27 października 1919 roku. ByÅ‚y godziny popoÅ‚udniowe, kiedy z Poznania na gnieźnieÅ„skÄ… stacjÄ™ zajechaÅ‚ pociÄ…g z Naczelnikiem PaÅ„stwa. Mimo lekkiego opóźnienia, caÅ‚y teren wokóÅ‚ dworca zalegaÅ‚y tÅ‚umy mieszkaÅ„ców. Na ich czele staÅ‚ komitet, którego przedstawiciel - starosta gnieźnieÅ„ski Zygmunt Kittel, przywitaÅ‚ Józefa PiÅ‚sudskiego krótkim przemówieniem. Po odebraniu honorów od oczekujÄ…cej go kompanii Wielkopolskiej SzkoÅ‚y Podoficerów Piechoty, Naczelnik udaÅ‚ siÄ™ szeÅ›ciokonnÄ… karetÄ… na gnieźnieÅ„ski Rynek. W wozie towarzyszyÅ‚ mu arcybiskup Edmund Dalbor, Prymas Polski, który przyjechaÅ‚ z nim z Poznania, a także Zygmunt Kittel i adiutant PiÅ‚sudskiego, BolesÅ‚aw Wieniawa-DÅ‚ugoszewski. WzdÅ‚uż trasy towarzyszyÅ‚ temu szpaler mÅ‚odzieży i organizacji z pocztami sztandarowymi oraz tÅ‚umy mieszkaÅ„ców, wiwatujÄ…cych na cześć polskiego wodza.

 
Naczelnik PaÅ„stwa Józef PiÅ‚sudski w towarzystwie gen. Józefa Dowbora-MuÅ›nickiego (I rzÄ…d, 1. z prawej) przechodzi przed frontem kompanii honorowej na dworcu kolejowym w Gnieźnie. Widoczny także m.in. por. BolesÅ‚aw Wieniawa-DÅ‚ugoszowski (za plecami Dowbora-MuÅ›nickiego). ŹródÅ‚o: Narodowe Archiwum Cyfrowe.

 

Po dotarciu na Rynek, wodza przywitali przedstawiciele komitetu mieszkaÅ„ców – burmistrz komisaryczny Gniezna PaweÅ‚ KÄ™pka oraz przywódca lokalnych struktur Polskiej Partii Socjalistycznej, StanisÅ‚aw WierbiÅ„ski. DalszÄ… drogÄ™ do katedry wzdÅ‚uż ul. Tumskiej pokonano już pieszo (tu wykonano zdjÄ™cie widoczne na samej górze), a przed wejÅ›ciem do Å›wiÄ…tyni oczekiwaÅ‚a go kapituÅ‚a z biskupem Wilhelmem Kloske na czele. Także duchowni zadbali o wystrój i atmosferÄ™ wewnÄ…trz katedry. Kiedy Naczelnik wszedÅ‚ do bazyliki i skierowaÅ‚ siÄ™ przed grób Å›w. Wojciecha, na chórze odezwaÅ‚y siÄ™ pieÅ›ni religijne. Po krótkiej modlitwie i zwiedzeniu katedry, udaÅ‚ siÄ™ do PaÅ‚acu Prymasowskiego na niewielkie przyjÄ™cie u apba Edmunda Dalbora. W trakcie tej goÅ›ciny, przed budynkiem odbyÅ‚a siÄ™ manifestacja dziaÅ‚aczy socjalistycznych, żądajÄ…cych zniesienia Ministerstwa byÅ‚ej Dzielnicy Pruskiej, a także dokonania nacjonalizacji kopalni i lasów.

ByÅ‚a godzina szósta wieczorem tego samego dnia, kiedy Naczelnik opuÅ›ciÅ‚ paÅ‚ac i powozem udaÅ‚ siÄ™ w kierunku dworca kolejowego. Po drodze wiwatowali mu gnieźnianie, obecni tÅ‚umnie na ulicach miasta, najczęściej wykrzykujÄ…c „niech żyje!”. O wpóÅ‚ do siódmej wieczorem pociÄ…g z Józefem PiÅ‚sudskim zagwizdaÅ‚ i powoli zatoczyÅ‚ koÅ‚a przy melodii Mazurka DÄ…browskiego, odgrywanego przez wojskowÄ… orkiestrÄ™. Przez caÅ‚Ä… drogÄ™ powrotnÄ… do Poznania, wszystkie mijane stacje byÅ‚y udekorowane, a na peronach stali mieszkaÅ„cy, wykrzykujÄ…cy hasÅ‚a na cześć Naczelnika PaÅ„stwa.

W dowód wdziÄ™cznoÅ›ci

W podziÄ™kowaniu za zasÅ‚ugi na rzecz odrodzenia paÅ„stwa polskiego, Rada Miasta Gniezna postanowiÅ‚a w 1919 roku nadać Naczelnikowi tytuÅ‚ Honorowego Obywatela Miasta Gniezna. Sprawa jednak przeciÄ…gaÅ‚a siÄ™, w pewnej części z powodów politycznych. Ostatecznie jednak w czerwcu 1926 roku, radni z list PPS, Obozu Pracy i ByÅ‚ych Wojskowych, ponownie przypomnieli o wniosku sprzed kilku lat. Tym razem udaÅ‚o siÄ™ go przegÅ‚osować, co w jakiejÅ› mierze byÅ‚o echem przewrotu majowego. Sprawa spotkaÅ‚a siÄ™ z protestem chadecji i endecji, publikowanym także w prasie wojewódzkiej, a pod sprzeciwem wobec tego zamiaru podpisaÅ‚o siÄ™ wiele organizacji, w tym stowarzyszenia kupieckie, cechy i organizacje zrzeszajÄ…ce byÅ‚ych powstaÅ„ców wielkopolskich i wojskowych.

Ostatecznie jednak uchwaÅ‚a zostaÅ‚a przyjÄ™ta, ale... Magistrat jej siÄ™ sprzeciwiÅ‚. I tu nastÄ™pujÄ… dwie niejasne sytuacje, bowiem z jednej strony wieść niesie, że honorowy dyplom nadajÄ…cy tytuÅ‚ Józefowi PiÅ‚sudskiemu, miano mu wrÄ™czyć mu osobiÅ›cie 6 sierpnia 1926 roku w trakcie kolejnej rocznicy wymarszu I Brygady Legionów, odbywajÄ…cej siÄ™ w Kielcach. Dokumentacja urzÄ™dowa jednak wskazuje, że jeszcze 1 grudnia 1926 roku Magistrat odmówiÅ‚ wykonania uchwaÅ‚y Rady Miejskiej. Jak siÄ™ staÅ‚o w rzeczywistoÅ›ci? Trudno dziÅ› potwierdzić, by marszaÅ‚ek faktycznie otrzymaÅ‚ ów tytuÅ‚.

Ostatnie pożegnanie

Józef PiÅ‚sudski zmarÅ‚ 12 maja 1935 roku w Warszawie. ZarzÄ…dzeniem ks. kard. Augusta Hlonda, w katedrze gnieźnieÅ„skiej odprawione zostaÅ‚o nabożeÅ„stwo żaÅ‚obne. Również na Rynku odbyÅ‚y siÄ™ uroczystoÅ›ci czczÄ…ce pamięć zmarÅ‚ego marszaÅ‚ka. PoÅ›rodku placu ustawiony zostaÅ‚ niewielki, symboliczny katafalk z popiersiem Józefa PiÅ‚sudskiego, udekorowany kwiatami. Poniżej widniaÅ‚o godÅ‚o paÅ„stwowe, przepasane kirem. Przy tym ustawiona zostaÅ‚a warta honorowa 69. PuÅ‚ku Piechoty. Tymczasem kilka delegacji opuÅ›ciÅ‚o Gniezno i udaÅ‚o siÄ™ na uroczystoÅ›ci pogrzebowe, które odbyÅ‚y siÄ™ 18 maja w Krakowie. Tego dnia, ok. godziny 13, kiedy to trumna z ciaÅ‚em MarszaÅ‚ka byÅ‚a wnoszona do wawelskiej krypty, w caÅ‚ej Polsce, także w Gnieźnie, zaczęły bić dzwony. 

StanisÅ‚aw Cat Mackiewicz napisaÅ‚ później: 

PiÅ‚sudski miaÅ‚ fanatycznych wielbicieli, którzy go kochali wiÄ™cej niż wÅ‚asnych rodziców niż wÅ‚asne dzieci, ale byÅ‚o wielu ludzi, którzy go nienawidzili, miaÅ‚ caÅ‚e warstwy ludnoÅ›ci, caÅ‚e dzielnice Polski przeciwko sobie, potężnÄ… nieufność do siebie. I oto nie znać byÅ‚o tego w dniu pogrzebu...

Józef PiÅ‚sudski przez wiele lat nie doczekaÅ‚ siÄ™ w Gnieźnie upamiÄ™tnienia w jakikolwiek sposób. Dopiero póÅ‚tora roku temu, zarzÄ…dzeniem Wojewody Wielkopolskiego, opierajÄ…cego siÄ™ na ustawie dekomunizacyjnej, nazwa Placu 21 Stycznia, wspominajÄ…ca wkroczenie Armii Czerwonej do Gniezna, zostaÅ‚a zamieniona na Plac Józefa PiÅ‚sudskiego - tego, który wraz z resztÄ… dowództwa i Wojskiem Polskim stawiÅ‚ jej opór w 1920 roku. 


Artykuł po raz pierwszy opublikowany w maju 2015 roku

Galeria

8 komentarzy