Policjanci z Komisariatu Policji w Pobiedziskach we współpracy ze strażnikami leśnymi z Czerniejewa zatrzymali dwie osoby podejrzane o kłusownictwo. Sprawa rozpoczęła się w kwietniu 2022 roku, kiedy to do komisariatu dotarł pierwszy sygnał, o tym, że na terenach leśnych w rejonie Promna koło Pobiedzisk znaleziono skórę zabitego dzika, a kilkanaście metrów dalej jego wnętrzności.

O sprawie powiadomieni zostali także leśnicy, a ci jakiś czas później natrafili na rozrzucone jedzenie, które prawdopodobnie miało być wabikiem dla dzikiej zwierzyny. Po trzech miesiącach wspólnej pracy obu służb udało się zebrać materiał dowodowy, wystarczający do wydania prokuratorskiego postanowienia o zatrzymaniu dwóch podejrzanych.

- Śledczy ustalili, że mężczyźni polowali na tym terenie już od dłuższego czasu. Obserwowali nęcisko, a gdy zwierzyna się zbliżała dokonywali odstrzału osobnika nie mając na to pozwolenia. Ponadto okazało się, że jeden z nich - 48-latek z Pobiedzisk - jest członkiem Polskiego Związku Łowieckiego niedziałającym w żadnym kole łowieckim - informuje mł.asp. Marta Mróz, oficer prasowy z KMP Poznań. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania osób, policjanci zabezpieczyli broń myśliwską, na którą posiadał zezwolenie, a także wiatrówkę: - Dodatkowo policjanci znaleźli specjalistyczny sprzęt termowizyjny i noktowizyjny, który służył sprawcom do obserwowania zwierzyny i jej odstrzału. Zabezpieczone zostały również narzędzia, które mogły im służyć do patroszenia upolowanej zwierzyny oraz truchła zwierząt – dzików, saren i jeleni - dodaje.

Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie, gdzie usłyszeli zarzuty prowadzenia polowania bez wymaganego zezwolenia oraz odstrzału dzika i przywłaszczenia zwierzęcia. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem.

 
^{źródło: KMP Poznań}