Wydrukuj tę stronę
wtorek, 01 lutego 2022 14:03

Zerwane ocieplenie MOS-u przy ul. Gdańskiej. Czy było prawidłowo zamocowane?

 
Zerwane ocieplenie MOS-u przy ul. Gdańskiej. Czy było prawidłowo zamocowane? zdjęcie: Starostwo Powiatowe

Trwa postępowanie w sprawie zdarzenia, do którego doszło podczas minionej wichury, kiedy to wiatr zerwał sporą część pokrycia dachowego z budynku Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.

Silny wiatr, który miejscami dochodził do ponad 90km/h, dał się mocno we znaki wielu mieszkańcom naszego regionu. Straż pożarna odnotowała kilkanaście interwencji związanych z uszkodzonymi dachami, a jednym z nich było zdarzenie przy ul. Gdańskiej w Gnieźnie. Być może nie byłby to temat do dalszego rozważania gdyby nie fakt, że budynek jest stosunkowo nowy. Został oddany do użytku pod koniec 2016 roku po gruntownej modernizacji. 

Podczas wichury doszło do zerwania około 200 metrów kwadratowych styropapy, a także pozostałych elementów dekarskich, które spadły następnie na dziedziniec placówki oraz łącznik prowadzący do sali sportowej. Sam budynek nie został uszkodzony i po kontroli na miejscu został dopuszczony do użytku, gdyż dach nadal posiada starą warstwę izolującą, na którą ta z 2016 roku została tylko przyklejona. 

Jak udało się nam dowiedzieć w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, obecnie wspólnie ze Starostwem Powiatowym prowadzone są działania zmierzające do ustalenia, czy pokrycie zostało zamocowane prawidłowo. Stwierdzono iż nie zastosowano wszystkich możliwości mocujących, jakie można było wykorzystać podczas realizacji zadania. - Będąc kierownikiem budowy nakazałbym przymocować kołkami rozporowymi, które się wkręca i to trzyma stabilnie będąc przymocowanym do konstrukcji dachu. Tego nie było. Są technologie różne, a w tym przypadku było to przyklejane do dachu i okazało się to na tyle słabo wykonane, że prawie cała powierzchnia od strony drogi, około 30% zostało wyrwane i przeleciało na podwórze budynku - przekazał nam Andrzej Rożek, p.o. Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Gnieźnie. Dlatego sprawdzana jest zarówno dokumentacja projektowa, jak i to czy producent styropapy zalecał stosowanie określonego mocowania i czy zostało ono zastosowane.

Podobne wątpliwości co do wykonania prac niespełna sześć lat temu mają przedstawiciele Starostwa Powiatowego: - Na bieżąco od poniedziałku Wydział Inwestycji przeprowadza analizę, kosztorysy. Wstępnie szacuje się, bo ceny zmieniają się dynamicznie, koszt naprawy na około 100 tys. złotych. Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego bierze pod uwagę ubezpieczenie, taka procedura już została wszczęta, ale trwają też analizy wykonania pracy tego ocieplenia - przekazał Łukasz Kaszyński, dyrektor Wydziału Edukacji w Starostwie Powiatowym.

 

Galeria

7 komentarzy