Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 25 października 2021 11:33

Zmiana lidera odmieni gnieźnieńską Platformę?

 

Znacząca przewaga w głosowaniu na przewodniczącego struktur Platformy Obywatelskiej w powiecie gnieźnieńskim oznacza, że większość jej przedstawicieli chciała zmiany.

Przedstawiciele powiatowych struktur PO, były przewodniczący Piotr Gruszczyński (pełniący to stanowisko od 20 lat) oraz jego nowy następca Tomasz Budasz, odnieśli się do wyników sobotnich wyborów w strukturach ugrupowania. Dla wielu było sygnał o tym, że jest dwóch kandydatów, świadczył o jakiejś rywalizacji w ugrupowaniu. Jak jednak twierdzą, żadnych wewnętrznych konfliktów nie ma. 

Piotr Gruszczyński, który otrzymał około 30% głosów twierdzi, że nie wiedział o zamiarze kandydowania innej osoby: - Składając deklarację, że będę startował, nie wypadało by mi się wycofać. Pewnie, gdybyśmy usiedli do stołu, to taką decyzję bym podjął. Region nie ma z tym nic wspólnego. Deklarując chęć do startu brałem pod uwagę, że być może nie ma żadnego kandydata, a ktoś to przewodnictwo musi w swoich rękach mieć. Kiedy się okazało, że startuje prezydent Tomasz Budasz, dla mnie to nie był żaden problem.

Tomasz Budasz, pytany o swoje "chwilowe sympatie" do Szymona Hołowni podczas wyborów prezydenckich oraz dobre relacje z posłem Zbigniewem Dolatą z PiS, w kontekście swojej kandydatury przyznał: - To właśnie struktura ponad 100 członków Platformy poprosiła mnie o kandydowanie. To członkowie Platformy widzieli potrzebę zmian. Ja wyraziłem zgodę na to i myślę, że dla zdecydowanej większości ta zmiana nie jest żadnym zaskoczeniem. Pan starosta Piotr Gruszczyński był 20 lat i postawiono na kogoś, kto ma inne pomysły, który patrzy inaczej na to wszystko, podchodzi do tego w sposób demokratyczny, który chce rozmawiać z tą strukturą i który mówi o tym, że chcemy rozwijać, mocniej budować i akcentować obecność Platformy Obywatelskiej (...) - mówił, zaznaczając iż chodzi o większą aktywność ugrupowania nie tylko w przygotowaniach do wyborów samorządowych i parlamentarnych, ale także "dynamizm" w działaniach poprzez organizację różnych wydarzeń publicznych: - Poprzeczka jest wysoko zawieszona, jest prezydent, starosta, senator z Platformy, ale chcemy mówić szerzej, o gminie Gniezno, gminach ościennych, chcemy utrzymać zarówno powiat, jak i miasto. Chcemy mówić o zwiększeniu liczby parlamentarzystów w kolejnej kadencji i Sejmiku Wojewódzkim. Nadmienił, że obecnie ugrupowanie zamierza skupić się nad aspektem zmian, jakie w finansach samorządu wprowadzić może rządowy Polski Ład.

 

7 komentarzy