Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
czwartek, 06 sierpnia 2020 09:43

Kronika miejscowa - 6 sierpnia 1930 roku

 

Problemy zwiÄ…zane z nadużywaniem alkoholu przez niektóre osoby, byÅ‚y jednym z tematów, które dość czÄ™sto przewijaÅ‚y siÄ™ na Å‚amach przedwojennej, lokalnej gnieźnieÅ„skiej prasy. Tak też byÅ‚o 90 lat temu.

6 sierpnia 1930 roku "Lech. Gazeta Gnieźnieńska" donosił:

Awanturnik w areszcie. Niejaki Józef S. w ostatniÄ… niedzielÄ™ jako w dzieÅ„ zupeÅ‚nej prohibicji, urżnÄ…Å‚ siÄ™ co siÄ™ zowie i w stanie pożaÅ‚owania godnym poczÄ…Å‚ na ul. DÄ…brówki wyprawiać pijackie burdy i w sposób nieprzystojny zaczepiać spokojnych przechodniów. Naturalnie na tak awanturniczo usposobionego obywatela zwróciÅ‚ w chwil kilka uwagÄ™ stróż porzÄ…dku publicznego, który pijanego S. odprowadziÅ‚ na komisarjat. S. stawiaÅ‚ wÅ‚adzy czynny opór, za co odpowie przed sÄ…dem.

 

Figle pioruna. Dnia 30. lipca br. o godz. 6.30 wieczorem podczas przechodzącej nad okolicą burzy uderzył grom w śpichlerz gospodarza p. Kobera Karola, zamieszkałego w Olekszynie w powiecie gnieźnieńskim. Grom rozwalił całą ścianę śpichlerza, nie wzniecając jednakże pożaru. Szkoda, od uderzenia powstała, wynosi 1500 zł.

 

PijaÅ„stwo w naszym mieÅ›cie ma dużo zdecydowanych i z zapaÅ‚em oddajÄ…cych jemu hoÅ‚d zwolenników. Wiele objawów, w ostatnich dniach zaobserwowanych, pozwala wysnuć wniosek, że grono tychże zwolenników powiÄ™ksza siÄ™ znacznie. NajgÅ‚Ä™biej do kieliszka zaglÄ…dajÄ… ludzie w niedzielÄ™, bo w dzieÅ„ ten pić jest zakazane, wiÄ™c picie wtedy kryje w sobie specjalny urok. Tak rozumowaÅ‚ z pewnoÅ›ciÄ… Piotr B. z ul. Å›w. Jana, bo upiwszy siÄ™ w ostatniÄ… niedzielÄ™ rychÅ‚o rano awanturowaÅ‚ siÄ™ gÅ‚oÅ›no na dworcu z takim efektem, że wsadzono go do policyjnego aresztu. Musiano go tem rychlej z dworca usunąć, bo przyjeżdżaÅ‚ wÅ‚aÅ›nie gen. Rydz-ÅšmigÅ‚y, którego chciano przywitać godnie bez pomocy pijaków.

 

Czyżby pospolite oszustwo? Pan BiaÅ‚asik CzesÅ‚aw zamieszkaÅ‚y w Gnieźnie przy ul. TrzemeszeÅ„skiej 74 doniósÅ‚ w tych dniach policji, że już w kwietniu ubezpieczyÅ‚ siÄ™ na życie u niejakiego B., który wziÄ…wszy od niego 40 zÅ‚ wcale go nie ubezpieczyÅ‚ i sprawy definitywnie nie zaÅ‚atwiÅ‚ mimo wyprowadzenia siÄ™ do InowrocÅ‚awia. Policja sprawÄ… siÄ™ zainteresowaÅ‚a.