Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
wtorek, 21 kwietnia 2020 09:00

Kronika miejscowa - 21 kwietnia 1933 roku

 

Burda i strzelanina w centrum miasta oraz przedświąteczne kradzieże - o tym donosił dziennik "Lech" 87 lat temu - 21 kwietnia 1933 roku.

Zabrali Å›wiÄ™conkÄ™. W nocy z 15. na 16. bm. niewykryci narazie sprawcy skradli ze spiżarki p. Franciszka Borysa przy ulicy Mickiewicza 6 różne artykuÅ‚y spożywcze, przygotowane na Å›wiÄ™ta - wartoÅ›ci 50 zÅ‚. Drugi wypadek kradzieży Å›wiÄ™conki zdarzyÅ‚ siÄ™ w pierwsze Å›wiÄ™to przy ul. KiliÅ„skiego 6, gdzie z mieszkania p. Sroki zabrano pomiÄ™dzy godz. 20 a 22 babkÄ™, bombonierkÄ™, butelkÄ™ miodu i w dodatku 2 mÄ™skie koszule ogólnej wartoÅ›ci 35 zÅ‚.

 

Kradł czarne djamenty. W ub. wtorek o godz. 22 osadzono w areszcie niejakiego Ignacego L. z ul. Szpitalnej 3, podejrzanego o kradzież 50 kg węgla z pociągu towarowego na torze Gniezno - Arkuszewo.

 


Epilog nocnej strzelaniny przed sÄ…dem. 4 lata wiÄ™zienia za usiÅ‚owane zabójstwo

ÅšródmieÅ›cie Gniezna byÅ‚o w nocy z dnia 20. na 21 stycznia br. terenem zawziÄ™tej bójki poÅ‚Ä…czonej ze strzelaninÄ…, która o maÅ‚o co nie skoÅ„czyÅ‚a siÄ™ tragicznie. Jeden z uczestników bójki, niejaki Florjan Jarzembowski zostaÅ‚ przez Wojciecha DomaÅ„skiego z ul. Krzywe KoÅ‚o niebezpiecznie postrzelony w brzuch. DziÄ™ki natychmiastowym zabiegom chirurgicznym dokonanym w Szpitalu Miejskim Jarzembowski mógÅ‚ po 2 tygodniach szpital opuÅ›cić, a po kilku dalszych tygodniach leczenia ambulatoryjnego powróciÅ‚ caÅ‚kowicie do zdrowia. Wyzdrowienie postrzelonego nie miaÅ‚o jednak wpÅ‚ywu na Å›ledztwo policyjne i sÄ…dowe i DomaÅ„ski stanÄ…Å‚ wczoraj przed wydziaÅ‚em karnym tutejszego SÄ…du OkrÄ™gowego, pociÄ…gniÄ™ty przez Prokuratora do odpowiedzialnoÅ›ci za usiÅ‚owane zabójstwo.

Komplet sędziowski stanowią prezes S. O. p. sędzia Rekłajtys jako przewodniczący, pp. sędziowie Brandowski i Kosiński jako wotanci i apl. sąd. p. Pogłodziński jako protokulant. Oskarża p. prok. Dr. Lewkonowicza jako obrońca występuje p. mec. Kotecki.

Na rozprawÄ™ wezwano 10 Å›wiadków, w tem 8 uczestników bójki. Zeznania Å›wiadków, zÅ‚ożone pod przysiÄ™gÄ… byÅ‚y ze sobÄ… w kilku punktach istotnych sprzeczne, zależnie od tego, do której z powaÅ›nionych stron dany Å›wiadek należaÅ‚, przebieg krwawej awantury byÅ‚ jednak mniejwiÄ™cej nastÄ™pujÄ…cy:

Krótko przed póÅ‚nocÄ… szÅ‚a żona oskarżonego, Zofja DomaÅ„ska ze swÄ… koleżankÄ… i dwoma przygodnymi towarzyszami ulicÄ… Chrobrego. Na narożniku koÅ‚o firmy Bata zaczepiÅ‚ DomaÅ„skÄ… wracajÄ…cy z kawiarni w towarzystwie pewnego małżeÅ„stwa wspomniany wyżej Jarzembowski, czyniÄ…c jej ostre wymówki za rzekomÄ… obmowÄ™. WedÅ‚ug zeznaÅ„ DomaÅ„skiej, uderzyÅ‚ jÄ… przytem Jarzembowski w pierÅ› i w twarz, rzucajÄ…c siÄ™ nastÄ™pnie z pięściami na jednego z jej towarzyszy i zadajÄ…c mu kilka szturchaÅ„ców. Na wezwanie DomaÅ„skiej pobiegÅ‚a jej towarzyszka po jej męża na ulicÄ™ Krzywe KoÅ‚o, który zerwawszy siÄ™ z Å‚óżka, przybyÅ‚ niebawem na miejsce, majÄ…c przy sobie nabity 6 kulami rewolwer. Przygodni znajomi siÄ™ ulotnili a pozostaÅ‚a trójka podążyÅ‚a za oddalajÄ…cym siÄ™ w kierunku Hotelu "Lecha" Jarzembowskim, do którego oprócz wspomnianego małżeÅ„stwa przyÅ‚Ä…czyli siÄ™ w miÄ™dzyczasie jeden mężczyzna z kobietÄ… i tam na narożniku przed hotelem doszÅ‚o do starcia. Jedna z kobiet otoczenia Jarzembowskiego, widzÄ…c na co siÄ™ zanosi, przystÄ…piÅ‚a do DomaÅ„skiego, wzywajÄ…c go do zaniechania bójki i zasÅ‚aniajÄ…c swego męża oraz Jarzembowskiego. DomaÅ„ski natomiast strzeliÅ‚ jej pod nogi na postrach, a nastÄ™pnie daÅ‚ 2 strzaÅ‚y w kierunku Jarzembowskiego, który runÄ…Å‚ na ziemie, ugodzony kulÄ… w brzuch. 

WedÅ‚ug zeznaÅ„ DomaÅ„skiego i towarzyszÄ…cych mu 2 kobiet, doszÅ‚o miÄ™dzy obu stronami do ogólnej bijatyki, przyczem DomaÅ„ski zostaÅ‚ przez swych przeciwników powalony na ziemiÄ™, a jego żona doznaÅ‚a dotkliwych obrażeÅ„ na twarzy, na którÄ… to okoliczność przedstawia Å›wiadectwo lekarskie. Podczas szamotania siÄ™ padÅ‚y z rÄ…k DomaÅ„skiego dwa strzaÅ‚y, z których jeden ugodziÅ‚ Jarzembowskiego. 

WedÅ‚ug orzeczeÅ„ p. Dra Krolla, który dokonaÅ‚ operacji na Jarzembowskim, nastÄ…piÅ‚o wskutek postrzaÅ‚u skaleczenie jelita cienkiego i grubego, co mogÅ‚o spowodować Å›mierć, gdyby nie zapobiegniÄ™to zawczasu rozszerzeniu siÄ™ zapalenia otrzewnej.

Na wniosek obroÅ„cy przesÅ‚uchano dodatkowo przebywajÄ…cego w areszcie Å›ledczym niejakiego Nowaka, który podaje, że byÅ‚ przypadkowym Å›wiadkiem zajÅ›cia i zauważyÅ‚, że strzaÅ‚y padÅ‚y podczas ogólnej bijatyki i szamotania siÄ™ na ziemi.

O tem, że strzaÅ‚ padÅ‚ z bezpoÅ›redniej bliskoÅ›ci, miaÅ‚ też zdaniem obroÅ„cy Å›wiadczyć fakt, że koszula postrzelonego byÅ‚a w miejscu przestrzaÅ‚u sczerniaÅ‚a od dymu czy też prochu. Dla wyjaÅ›nienia tej okolicznoÅ›ci miaÅ‚ zeznawać jako biegÅ‚y p. Nakulski. Ze wzglÄ™du na jego nieobecność w Gnieźnie z orzeczenia tego zrezygnowano. 

Po przemówieniach prokuratora i obroÅ„cy SÄ…d udaÅ‚ siÄ™ na naradÄ™, w wyniku której wydaÅ‚ wyrok, zasÄ…dzajÄ…cy DomaÅ„skiego za usiÅ‚owane zabójstwo na 4 lata wiÄ™zienia i utratÄ™ praw obywatelskich. PodsÄ…dnemu zaliczono na poczet kary areszt Å›ledczy. Jako okoliczność Å‚agodzÄ…cÄ… SÄ…d uwzglÄ™dniÅ‚ to, że DomaÅ„ski w chwili popeÅ‚nienia czynu byÅ‚ w stanie wzruszenia psychicznego oraz fakt, że wskutek starcia ze swymi przeciwnikami zostaÅ‚ wytrÄ…cony z równowagi. Jako okoliczność obciążajÄ…cÄ… wziÄ…Å‚ SÄ…d pod uwagÄ™, że podsÄ…dny byÅ‚ już kilkakrotnie karany. Od tego wyroku zgÅ‚osiÅ‚ obroÅ„ca skazanego zapowiedź apelacji.

1 komentarz