Okoliczności wieczornego wypadku na ul. Wrzesińskiej

wtorek, 24 grudnia 2019 08:12

Okoliczności wieczornego wypadku na ul. Wrzesińskiej

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
7 komentarzy

Po wczorajszym zdarzeniu, w którym cztery osoby zostały potrącone przez samochód, trzy ostatecznie opuściły już szpital. Jedna ma znacznie poważniejsze obrażenia.

Do zdarzenia doszło 23 grudnia po godzinie 19 na ul. Wrzesińskiej (około 150 metrów od Ronda Gnieźnieńskich Olimpijczyków). Jak wówczas donosiliśmy wkrótce po zdarzeniu, do potrącenia doszło w rejonie przejścia dla pieszych - dziś już wiemy, według dotychczasowych ustaleń policji, że rodzina składająca się z dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci przechodziła przez pasy. To wówczas uderzył w nich kierujący samochodem marki Renault typu bus, prowadzony przez 37-letniego mieszkańca Gniezna.

W wyniku potrącenia poszkodowani zostali rodzice - kobieta i mężczyzna w wieku 34 i 35 lat oraz dzieci w wieku 11 i 7 lat. Wszyscy trafili do szpitala na dalsze badania, choć dzieci wymagały przede wszystkim wsparcia psychicznego.

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, po przebadaniu przez lekarzy, zarówno dzieci, jak i kobieta, opuścili lecznicę jeszcze tego samego wieczoru. Mężczyzna, który odniósł złamania, wymagał dalszego leczenia.

37-letniemu kierującemu Renault policjanci zatrzymali prawo jazdy. W chwili zdarzenia był trzeźwy. Postępowanie w tej sprawie cały czas trwa.

Dział: Bezpieczeństwo

Tematy:

7 komentarzy

Link do komentarza piątek, 27 grudnia 2019 20:47 napisane przez Marek
Gdyby kierowca widział pieszych z pewnym wyprzedzeniem, to na pewno zdążył by się zatrzymać ! Ale piesi w większości zapominają, że są widoczni w nocy tylko wtedy, gdy mają na sobie elementy odblaskowe,
Link do komentarza piątek, 27 grudnia 2019 10:50 napisane przez rosomak
To dobrze pokazuje, że doświetlanie przejść dla pieszych daje jedynie ułudę bezpieczeństwa.
Link do komentarza czwartek, 26 grudnia 2019 12:58 napisane przez nopisdu
Na jezdnię wchodzimy dopiero po upewnieniu, że nadjeżdżający pojazd zatrzymał się skutecznie przed pasami. Dopiero takie rozsądne zachowanie pozwala być bezpiecznym na przejściu dla pieszych.
Link do komentarza czwartek, 26 grudnia 2019 11:24 napisane przez Eugeniusz
Warunki na drodze w ten dzień były ciężkie, nie wiadomo również czy rodzina nagle nie wkroczyła na jezdnie, nie można winić tylko kierowców ale i ludzie przechodząc przez pasy muszą mieć ograniczone zaufanie a nie na zasadzie bo mam pasy to musi mi stanąć !!! Tym bardziej w dzień gdzie warunki pogodowe nie są dobre...
Link do komentarza środa, 25 grudnia 2019 18:19 napisane przez Gnieźnianin
To jest prosta ulica a widoczność jest dobra w tym miejscu na ulicy nie parkują żadne auta są tam znaki zakazu sam jestem kierowcą i wiem jak piesi potrafią wtargnąć na pasy nie oglądając się w prawo i lewo, jak bym przechodził na drugą stronę ulicy a zwłaszcza z małymi dziećmi to jako rodzic zachował bym szczególną ostrożność i przepuścił jadące auta
Link do komentarza środa, 25 grudnia 2019 12:12 napisane przez Daro
Zachowanie na przejsciu to stara zasada,trzeba zatrzymac sie spojrzec w lewo w prawo jeszcze raz w lewo upewnic sie ze pojazd chamuje dopiero bezpiecznie przechodzimy.pojazd jest oswietlony widac go doskonale pieszy nie zawsze jest widoczny
Link do komentarza wtorek, 24 grudnia 2019 10:26 napisane przez Kierowca
Tam często przy przejściu stoją zaparkowane samochody ograniczające widoczność. Ponadto od jakiegoś czasu nie ma jednej lamy doświetlającej przejście.