Wydrukuj tÄ™ stronÄ™
piÄ…tek, 20 lipca 2018 09:00

Kronika miejscowa - 20 lipca 1921 roku

 
Kronika miejscowa - 20 lipca 1921 roku archiwum redakcji

Skutki powojennego kryzysu dawaÅ‚y siÄ™ we znaki w każdej dziedzinie życia, czego dowodem sÄ… doniesienia policyjne z poczÄ…tku lat 20. 

20 lipca 1921 roku, a więc 97 lat temu, dziennik Lech. Gazeta Gnieźnieńska donosił:

 

Miejski UrzÄ…d Policyjny donosi o znalezieniu nastÄ™pujÄ…cych przedmiotów: portmonetka z zawartoÅ›ciÄ… i kwit do redakcji "Lecha" na nazwisko DopieraÅ‚a, Å‚aÅ„cuszek z medaljonem, skórkowy portfel z zawartoÅ›ciÄ… 70 marek, 20 marek, czarny portfel z zawartoÅ›ciÄ…, jedna para poÅ„czoch i para trzewików, portfel z papierami na nazwisko Dameran, rower mÄ™ski, przeszÅ‚o 500 mk., stalki do gorsetu i 5 mtr. tasiemki, pompador jedwabny i chusteczka do nosa.

Aresztowania. W piÄ…tek dnia 15.7.21 zostali aresztowani przez policjÄ™ PaÅ„stwowÄ… czterej mężczyźni z Kongresówki, którzy ludność tutejszÄ… podburzali do gwaÅ‚tów.

Przy rewizji urzÄ…dzonej w jednym mieszkaniu przez policjÄ™ tutejszÄ… znaleziono okoÅ‚o 20 litrów okowity do palenia, która byÅ‚a przeznaczona na pokÄ…tny handel, zarazem znaleziono bieliznÄ™ damskÄ… nocnÄ… i wojskowÄ….

Pewnemu osobnikowi z MaÅ‚opolski odebrano okoÅ‚o 10 funtów cukru za funt którego pÅ‚aciÅ‚ po 250 mk., takowy policja tutejsza skonfiskowaÅ‚a.

Dnia 15.7.21 popeÅ‚nione zostaÅ‚o oszustwo z kradzieżą 700,000 mk. w Piekarach pod Gnieznem, na gosp. Dziedzic z MaÅ‚opolski, który chciaÅ‚ siÄ™ okupić przez dwóch agentów którzy przybyli z Poznania, takowi ulotnili siÄ™ w nieznanym kierunku. Policja Å›ledcza jest już na ich tropie.

Rozwydrzenie. PiszÄ… nam z miasta: Rozwydrzenie i rozluźnienie siÄ™ dzieci naszego miasta przechodzi wszelkie granice. DziesiÄ…tki razy czytaÅ‚o siÄ™ w "Lechu" napomnienia do rodziców, by wiÄ™cej na dzieci uważali, ale to zdaje siÄ™ jakby groch o Å›cianÄ™ rzucaÅ‚. Widzi siÄ™ na ulicach przed oknami wystawnemi caÅ‚e zastÄ™py, które haÅ‚asujÄ…, wrzeszczÄ…, że aż uszy zatykać trzeba, zaczepiajÄ… przechodniów w najordynarniejszy sposób i stajÄ… siÄ™ wprost plagÄ… dla przechodnia i kupca. Okna wystawne Å›wieżo wyczyszczone oplwajÄ…, albo posmarujÄ… tak dalece nieestetycznie, że wstrÄ™t na to patrzeć, zdzierajÄ… zasÅ‚ony z okien i inne rzeczy. Gorzej, że nawet i wieczór nie zostaje spokojnym. ByÅ‚em wczoraj naocznym Å›wiadkiem, idÄ…c o godz. 10 z przechadzki, jak dwóch czy trzech Å‚obuzów siÄ™ krótko namówiÅ‚o, i jeden drugiego pchnÄ…Å‚ w przechodnia tak, że ten siÄ™ wprost zatoczyÅ‚ i prawie że nie upadÅ‚. Dalej zebraÅ‚o siÄ™ okoÅ‚o 10:30 wieczorem kilku takich anioÅ‚ków i kijami spychali zasÅ‚ony w pewnej kawiarni, przytem wrzeszczeli nie do uwierzenia. Nie pomogÅ‚o odpÄ™dzanie natrÄ™tów, przeciwnie wiÄ™cej siÄ™ tylko przez to zbieraÅ‚o. Przytem padaÅ‚y takie komentarze, za które dorosÅ‚y czÅ‚owiek byÅ‚by prawie karany. Jeżeli napomnienia nadal pozostajÄ… bez skutku, musimy siÄ™ uciec do wÅ‚adz i domagać siÄ™ od Magistratu, by policja pociÄ…gaÅ‚a do odpowiedzialnoÅ›ci rodziców za wybryki ich dzieci. Magistrat powinien oznaczyć czas do którego wolno dzieciom na ulicy przebywać. Cóż wyroÅ›nie z dzieci, które już dzisiaj okazujÄ… skÅ‚onnoÅ›ci do czynów wystÄ™pnych?

1 komentarz