Budowa chodnika... kosztem zdrowia drzew?

piątek, 29 czerwca 2018 17:13

Budowa chodnika... kosztem zdrowia drzew?

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
17 komentarzy

zdjęcie nadesłane

Z naszą redakcją skontaktował się jeden z mieszkańców Gniezna, który zauważył iż w trakcie prowadzonych prac na ul. Lecha, doszło do uszkodzenia rosnących na niej drzew.

Sporo mieszkańców ma jeszcze w pamięci przycięcie drzew na ww. ulicy, które miało miejsce kilka lat temu. Obcięte konary spowodowały dość głośną dyskusję na temat tego, jak należy dokonywać pielęgnacji zieleni miejskiej. Wówczas też odbył się głośny protest grupy mieszkańców, którzy w ten sposób chcieli sprzeciwić się tego typu działaniom. Tym razem sytuacja nie przypomina wyżej wymienionej, ale za to dotyczy tej samej ulicy i tych samych drzew.

Jeden z gnieźnian, który w drodze do pracy kilkukrotnie miał okazję przyglądać się pracom prowadzonym na ul. Lecha, zauważył sposób, w jaki robotnicy potraktowali rosnące na niej drzewa. W wielu miejscach doszło do uszkodzenia kory, niekiedy nawet zerwania całego fragmentu, a ponadto przy pracach ziemnych pojawiły się także cięcia na korzeniach. Inwestycję wykonuje Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich, do którego zwróciliśmy się z pytaniem o to, dlaczego nie zabezpieczono w należyty sposób drzew - tak, jak to się często robi przy tego typu inwestycjach. W odpowiedzi otrzymanej z WZDW czytamy: - Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu zwrócił wykonawcy uwagę na konieczność należytego zabezpieczenia (osłonięcia) drzew podczas remontu chodnika na ul. Lecha w Gnieźnie. Uszkodzone dotąd drzewa zostały pokryte farbą ochronną. Uszkodzone fragmenty faktycznie zostały zamalowane, co z daleka sprawia wrażenie iż z drzewem jest wszystko w porządku. Zieleni na tej ulicy trzeba będzie się jednak przyglądać w kolejnych tygodniach.

Jednocześnie, korzystając z okazji, powróciliśmy do tematu uschniętych drzew, które rosną przy ulicach Gniezna. Temat ten poruszaliśmy w sierpniu ub. roku (kilka dni przed nawałnicą) i od tego czasu Miasto Gniezno oraz Powiatowy Zarząd Dróg usunął większość uschniętych drzew z ulic (choć pojawiły się kolejne). Niemniej, nie stało się tak przy drogach zarządzanych przez województwo i nadal straszą one przy ul. Witkowskiej, Sobieskiego, a remontowanej właśnie ul. Lecha. Jak poinformowała nas WZDW, uschnięte drzewka mają zostać wycięte do 31 grudnia 2018 r.: - Obecnie oczekujemy na wycenę wartości drzew, a po jej otrzymaniu ogłosimy przetarg na wycinkę.

Dział: Społeczeństwo

Tematy:

Galeria

View the embedded image gallery online at:
http://archiwum.gniezno24.com/aktualnosci/item/14705-budowa-chodnika-kosztem-zdrowia-drzew?tmpl=component&print=1#sigProGalleria67632c4498

17 komentarzy

Link do komentarza wtorek, 10 lipca 2018 09:23 napisane przez Kaziu z Rataj
A ja jeszcze dodałbym zniszczone i przegnite ławki na przystanku MPK na Łubieńskiego. A i te koło pomnika św. Wojciecha też czekają na odświeżenie.
Link do komentarza wtorek, 10 lipca 2018 09:22 napisane przez obcasik
Rodzaj nawierzchni bardzo istotnie wpływa na komfort przemieszczania się pieszych. Najlepszym materiałem do budowy chodników jest niefazowana płyta o dość dużym boku, Kostka betonowa to niewygodna imitacja starego bruku.
Link do komentarza wtorek, 10 lipca 2018 00:25 napisane przez obivator społeeczny
Straż miejska dostała rowery, skutery od miasta i co i zakurzone w daczy czekają na rozkład. Starostwo kupiło samochód do psów których na mieście nie widać. Czyżby miasto i starostwo hojnie obdarowując służby, nie kontrolowała na co dają pieniądze i czy zgodnie założeniem będzie to inwestycja która, przysłuży się mieszkańcom? Gdyby strażnicy czy policjanci chodzili to by zauważyli niejedno.
Link do komentarza środa, 04 lipca 2018 14:00 napisane przez Zegarmistrz
Najwiecej do powiedzenia maja tutaj ludzie ktorzy mają za duzo czasu wolnego, nie pracują i tylko szukają dziury w całym. W koncu po wielu latach remont ulicy Lecha i oczywiscie źleeee bo kilka drzewek jest uszkodzonych. Malkontentom proponuje zakasać rękawy i wziąć sie w koncu do pracy a nie tylko hejtować w internecie. Tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów. Poprzedni prezydenci nic nie robili to bylo dobrze. Teraz jest tyle inwestycji ze gdzie sie nie pojdzie są zmiany, remonty ze ciężko nad wszystkim zapanować i mogą zdarzać sie drobne wpadki.
Link do komentarza wtorek, 03 lipca 2018 16:34 napisane przez tutejszy
Do fanów Budasza. Nic już nie pomoże waszemu idolowi, nawet wasze usilne starania w wybielaniu waszego idola. Prezydent miasta jest, albo raczej powinien być GOSPODARZEM,i objąć wszystko, co się dzieje na terenie jego miejscowości. A skoro nie widzi, co się wyrabia tuz pod jego oknami i na to nie reaguje, choć to nie jego ulica i nie jego bajka, to znaczy, że nie nadaje się na dowódcę, ale także na przywódcę. Smutne? Ale prawdziwe.
Link do komentarza wtorek, 03 lipca 2018 16:01 napisane przez Marcinos
Ani Prezydent Miasta, ani ZZM nic wspólnego z tą sprawą nie mają, więc nie rozumiem, jak można być tak chamskim, by z tego powodu go atakować. Aha! Wybory się zbliżają, to trzeba opluć bardziej tego, kogo się nie lubi, nie? :/
Link do komentarza poniedziałek, 02 lipca 2018 10:03 napisane przez Mieszkaniec
Madzix w artykule mowa jest o tym iż przy remoncie chodnika niszczone są drzewa za które ktoś kiedyś zapłacił czyli podatnik. Obecnie te same drzewa są niszczone aby znowu za rok ktoś inny mógł zarobić za to samo. Natomiast nasze pieniądze w ten sposób są wydawane po raz kolejny na ten sam cel zamiast zostać spożytkowane w innym celu. Bez sensu jest wykonywać jedną pracę niszcząc wszystko dookoła. Ponadto piszesz o zasługach włodarza miasta. Temat dotyczy Wielkopolskiego Zarządu Dróg nie Urzędu Miasta. Tu nie ma winy Prezydenta gdyż nie on zarządza daną ulicą.
Link do komentarza poniedziałek, 02 lipca 2018 09:37 napisane przez uczulony na niszczenie drzew
Zakład Zieleni Miejskiej zupełnie nie panuje nad terenami zielonymi i drzewami w Gnieźnie. Jak się im czegoś PALUCHEM nie wskaże, to niczego nie zauważą. Nie ma w tym zakładzie nawet jednego człowieka - kobiety, która by jeździła po mieście i kontrolowała stan drzew wzdłuż ulic i w parkach. Podpowiadam jak można to w miarę szybko zrobić. Pożyczyć od Straży Miejskiej rower lub skuter, bo oni i tak nie jeżdżą na tym sprzęcie, tylko ciągle pchają swoje dupsk.. do samochodów . I powolutku dzielnica po dzielnicy można przeprowadzić inwentaryzacje połamanych lub brakujących drzew w miejscach gdzie już kiedyś małe drzewka były ale przegrały z wandalami . A takich miejsc jest w Gnieźnie o ! ho! ho! i jeszcze więcej.
Link do komentarza poniedziałek, 02 lipca 2018 09:22 napisane przez tutejszy
Ad. Madzix ty tak na poważnie? Złą robotę robisz swemu panu. My mamy doceniać to, co on robi bo to są jego psie obowiązki? To może zaczniemy twoim stylem dziękować Budaszowi, że w ogóle przychodzi do pracy? A co do drzew, to zrób sobie spacer po miescie zarządzanym przez twojego idola, ale weź liczydło, bo zabraknie tobie palców u rąk, by zliczyć uschnięte i bardzo niebezpieczne drzewa przy głównych arteriach. I one straszą nas nie od wczoraj, a od co najmniej dwoch, trzech lat. Wieć spróbuj usprawiedliwić, że jakieś tak nowe zasadzenia to nie akcja wyborcza? I w dodatku nieudolnie wykonywane. A o reszcue twoich wyliczeń cydów Budasza po prostu szkoda pisać. Naprawdę, nie osmieszaj się sam i swojego pana.
Link do komentarza poniedziałek, 02 lipca 2018 08:19 napisane przez zielony skszat
Madzix, weź się nie ośmieszaj. Zobacz ile na rynku jest już dziur po zlikwidowanych drzewach, w miejsce których brakuje nasadzeń. Dwa miesiące temu przy jednej z kamienic wycięto dwa zdrowe drzewka, które zapewne przeszkadzały inwestorowi remontującemu budynek. Do dziś straszą ścięte pnie. Kolejny to na wlocie do ul. Farnej, gdzie powstało już błoto i parkują samochody w miejscu, gdzie niedawno było drzewko. W tym samym czasie uschnięte drzewo stoi na deptaku, blisko wjazdu na rynek, od trzech miesięcy, strasząc swoim próchnem. Ponadto w miejscu przy wyjeździe z rynku na tumską ułożono kostkę brukową w miejscu, gdzie kawałek czasu temu też było miejsce na drzewko. Dbanie o zieleń? Chyba, że chodzi o chwasty rosnące na chodnikach, którym pozwala się wyrastać, to tak, te są w spokoju i są zadbane ;)
Link do komentarza poniedziałek, 02 lipca 2018 00:39 napisane przez Madzix
Szanowni Państwo, drzew zawsze szkoda cokolwiek lub ktokolwiek by je zniszczył. Zamiast na krytyce skupmy się na docenianiu... Doceńmy to, że w końcu po latach ktoś zaczął porządkować naszą przestrzeń; że w miejsce uschnięych drzew sadzone są nowe; że mamy w mieście włodarza, który zrewitalizował park, zrobił nowe ławki, nowe latarnie, odnowił kilka kamienic etc. Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził ale proszę doceńmy to co mamy.
Link do komentarza sobota, 30 czerwca 2018 17:41 napisane przez Mis
No tak na Chrobrego koło gazowni dziś drzewo się przewrucilo. Też remontowany chodnik
Link do komentarza sobota, 30 czerwca 2018 00:36 napisane przez Gosia
Byle do wyborów z chodnikiem zdążyli! Gnieźnieńska norma! Byle jak, byle kto, byle by było! Wstyd!
Link do komentarza piątek, 29 czerwca 2018 23:22 napisane przez tutejszy
Jaki gospodarz, takie miasto. Żałosne.
Link do komentarza piątek, 29 czerwca 2018 21:43 napisane przez Podatnik
Bardzo dziękuję redakcji gniezno24 za zaangażowanie w dany temat. Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę WZD na uschnięte drzewo przy skrzyżowaniu ul. Lecha i Chrobrego, które zostało ładnie otoczone kostką. Dlaczego martwe drzewo zamiast zostać usunięte zostaje otoczone chodnikiem ? Ponadto przy takich błędach wykonawcy nasuwa się pytanie. Kto poniesie koszty pielęgnacji uszkodzonych drzew lub nowych nasadzeń ?
Link do komentarza piątek, 29 czerwca 2018 20:09 napisane przez zielony
Tego jednego drzewa na ulicy Lecha rzeczywiście szkoda. Ale ile starych pięknych lip wycięto w Parku Trzech Kultur przy ulicy Roosevelta, w ramach jego "renowacji". Czy tych drzew nikomu nie szkoda?
Link do komentarza piątek, 29 czerwca 2018 18:07 napisane przez Mieszkaniec
A niby jak mają położyć kostek bądź kraweznaki jak rosną korzenie? Po podziemiu jednego czy dwóch drzewo nadal rośnie i pobiera potrzebne mu minerały z gleby.