Wydrukuj tę stronę
piątek, 27 kwietnia 2018 09:29

„Fabryka Nalewek” Bolesława Kasprowicza ponownie otwarta

 
„Fabryka Nalewek” Bolesława Kasprowicza ponownie otwarta fot. Rafał Wichniewicz

Historia zatoczyła koło, a piwnice kamienicy przy ul. Chrobrego ponownie wybrzmiały brzdękiem przenoszonych skrzynek z butelkami. Wszystko to za sprawą „Fabryki Nalewek”, która została otwarta w piwnicach Hotelu Pietrak.

W czwartkowe, wczesne południe w budynku, który przez przeszło 50 lat mieścił zakład produkcyjny Fabryki Wódek i Likierów Bolesława Kasprowicza, ponownie zaczęto rozlewać „jego” alkohole. Stało się to dzięki nowo otwartej „Fabryce Nalewek”, która ma przypominać o świetności tego miejsca w czasach rozwoju polskiej gospodarki w czasie zaboru, a potem także w okresie międzywojennym.

- W tym budynku Bolesław Kasprowicz otworzył 130 lat temu fabrykę wódek i nalewek własnej produkcji. Ta kamienica skrywa w sobie różne tajemnice i mam nadzieję, że dzisiaj uda się je odkryć. Nie tylko ma ona piękną historię, ale też atrybuty, które powinny się znajdować i pamiątki po tym wspaniałym człowieku, które powinien zauważyć nie tylko gnieźnianin, ale także turysta przybywający do Gniezna, właśnie w tym miejscu to zobaczy - przekazała Joanna Pietrak-Lipińska, dyrektor sieci hoteli Pietrak. 

„Fabryka Nalewek” to zespół kilku piwnicznych pomieszczeń, podzielonych smakami m.in. sala wiśniowa, sala pigwowa. Znalazło się także miejsce pamięci, w którym znajduje się portret Bolesława Kasprowicza i butelka oryginalnej, pełnej i wciąż zakorkowanej butelki sprzed wojny. O działalności fabrykanta przypominają także inne przedmioty: - Dzięki przychylności dyrekcji Muzeum Początków Państwa Polskiego, udało się nam sprowadzić repliki dokumentacji, którą posiadał, w tym wiele certyfikatów. To jest namiastka tego, co zdobywał Bolesław Kasprowicz, ale jest już czym się pochwalić i tu można to zobaczyć. Mam osobistą satysfakcję, że jako rodzina Pietrak możemy sprowadzać tu gości i pokazywać im tę historię - przekazała Joanna Pietrak-Lipińska.

W trakcie otwarcia, odbył się krótki wywiad Bolesława Kasprowicza z młodym dziennikarzem, który dowiedział się o kulisach sukcesu gnieźnieńskiej firmy sprzed lat. Następnie przedstawiciele firmy Pietrak wygłosili podziękowania osobom, które przyczyniły się do powstania „Fabryki Nalewek”. Głos zabrali także goście wydarzenia.

- Dziękuję z tego miejsca, że kolejny taki pomysł, pokazujący historię Gniezna, znajduje urealnienie i staje się rzeczywistością. Bolesław Kasprowicz był postacią niesłychaną, gdyż w młodym wieku zaangażował się w działalność komiwojażerską, pracując dla niemieckich firm, produkujących alkohol. Dzięki temu zyskał niesamowicie dobre kontakty w całej Europie i jego plany ziściły się w tak poważny sposób, kiedy ożenił się i jego żona wniosła ogromny posag. Dzięki temu udało mu się wybudować pierwszy zakład, w którym jesteśmy i rozpoczęła się produkcja tych wielu marek znanych na całym świecie. Soplica jest sztandarowa marka, ale bardzo wiele jest innych, które są związane z historią Polski, bo on wdrażał takie nazwy, pomimo tego iż byliśmy pod pruskim zaborem. Jesteśmy mu wdzięczni, jako gnieźnianinowi i Polakowi, że rozwijał przemysł na tych terenach pod naborem pruskim - przekazał senator Robert Gaweł, podkreślając tym samym znaczenie postaci Bolesława Kasprowicza w historii Grodu Lecha. Prezydent Tomasz Budasz przekazał iż o postaci Bolesława Kasprowicza, a zwłaszcza jego działalności, przypominać ma znajdujący się niedaleko hotelu (na Rynku) króli - degustator: - Chciałbym pogratulować, cieszę się iż tak ściśle współpracujemy jako Miasto Gniezno z rodziną Pietrak i mam nadzieję, że będziemy degustowali to z umiarem. Życzę, by postać Bolesława Kasprowicza nigdy nie zaginęła - przekazał włodarz miasta.

Marką, którą stworzył Bolesław Kasprowicz, a która do dziś znajduje się na sklepowych półkach, jest "Soplica". Receptura jej wykonania wciąż jest taka sama, jak wiek temu, a różnorodność smaków przypomina czas, kiedy fabrykant w swojej destylarni dokonywał różnych eksperymentów, dzięki którym zdobył później uznanie w wielu krajach Europy oraz w Stanach Zjednoczonych. O tym przypominają także butelki, w których rozlewany jest ww. alkohol, gdyż mają one wytłoczony napis "Gniezno 1888", przypominając rok założenia tutejszej fabryki.

Galeria

7 komentarzy