Migawki z miasta - Uschnięta pamięć, cz. 2

środa, 20 września 2017 11:53

Migawki z miasta - Uschnięta pamięć, cz. 2

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
3 komentarzy

zdjęcie nadesłane

W święto w szeregu stoją wszyscy, a tuż po uroczystościach gdzieś ta pamięć ulatuje - tak można podsumować widok, jaki zastał jeden z naszych mieszkańców w miniony weekend na cmentarzu przy ul. Witkowskiej.

Jeden z gnieźnian wybrał się na wspomnianą nekropolię na grób bliskich. Przechodząc w pobliżu kwatery żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej, zobaczył iż przed pamiątkowym kamieniem znajdującym się pośrodku, porozrzucane są wieńce i znicze. Zostały one tu złożone miesiąc wcześniej w trakcie uroczystości z okazji święta Wojska Polskiego i od tej pory zdążyły pożółknąć czy miejscami przegnić, a znicze poprzewracać. Mieszkaniec wprost nas zapytał - kto jest odpowiedzialny za ten bałagan? Jak nam przekazał, komuś powinno być wstyd, że można było dopuścić do takiej sytuacji na grobach poległych. Nie mogąc znieść tego widoku, sam osobiście to posprzątał, przywracając do stanu, jaki należałoby oczekiwać.

Sytuacja ta przypomniała nieco obraz, jaki zastał jeden z gnieźnian półtora roku temu - wówczas na cmentarzu św. Piotra. Wtedy (2 marca 2016 roku) również informowaliśmy o stosie pożółkłych wieńców, które spoczywały pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich od... 2 miesięcy (zobacz więcej). Po naszym materiale zostały one wówczas usunięte.

Dział: Komentarz

Tematy:

Galeria

View the embedded image gallery online at:
http://archiwum.gniezno24.com/aktualnosci/item/11985-migawki-z-miasta-uschnieta-pamiec-cz-2?print=1&tmpl=component#sigProGalleria80159dc481

3 komentarzy

Link do komentarza środa, 20 września 2017 20:18 napisane przez urzędas
ZoskaD - nie bądź taka mądra. Grobami żołnierzy z ustawy musi zajmować się Miasto. I Pani rady, by sprzątał przechodzień są nie na miejscu. A widzimy, jak przedstawiciele władz i różnych organizacji prężą się do kamery przy składaniu wieńców. Każdy chce być zauważony. A może to oni także powinni po kilku dniach posprzątać te śmiecie? No, ale wtedy nie ma dziennikarzy ani telewizji :-(
Link do komentarza środa, 20 września 2017 18:39 napisane przez robert
a może gnieźnianin zaparkował wyjątkowo w innym miejscu tym razem i jego droga wiodła obok kwatery? należysz do grona wszechwiedzących trolli czy co?
Link do komentarza środa, 20 września 2017 12:39 napisane przez ZośkaD
Groby żołnierzy nie mają prywatnego właściciela więc tez niestety nie ma tego, kto by regularnie o nie dbał.
Ów zdegustowany gnieźnianin (jak też każdy inny człowiek) mógł przecież przyjść tydzień po uroczystościach i posprzątać zamiast robić wiele szumu o to, że wiatr zrobił swoje.
Ów gnieźnian na grób bliskich też przyszedł po przynajmniej miesiącu (skoro dopiero teraz zauważył kwiaty na grobach żołnierzy). Kto w tym czasie dbał o jego wystrój?
Najprościej widzieć drzazgę w obcym oku....