Pierwsze 5 minut spotkania to byÅ‚a dominacja klubu z ul. Strumykowej w tym dwa (niecelne jednak) strzaÅ‚y MiÅ‚osza Brylewskiego. Już w 10 minucie w zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najlepiej odnalazÅ‚ siÄ™ MikoÅ‚aj Midzio, który skierowaÅ‚ piÅ‚kÄ™ do bramki strzeżonej przez BenedykciÅ„skiego, a w efekcie goÅ›cie spotkania wyszli na prowadzenie 0:1. Równie groźnie byÅ‚o już chwilÄ™ później, gdy w 13 minucie przewrotkÄ… na bramkÄ™ gospodarzy uderzaÅ‚ Oskar Klimkowicz, jednak piÅ‚ka minęła bezpiecznie prawy sÅ‚upek bramki. Podobna sytuacja pojawiÅ‚a siÄ™ w 25 minucie, kiedy to jednak piÅ‚ka przeleciaÅ‚a tuż nad poprzeczkÄ…, a w dwie minuty później podobnie groźne dla biaÅ‚o-niebieskich rozegranie zakoÅ„czyÅ‚o siÄ™ rzutem rożnym.
Inicjatywa po stronie mieszkowców pojawiÅ‚a siÄ™ w 28 minucie, kiedy to Benjamin Bednarz przebiegÅ‚ z piÅ‚kÄ… niemal caÅ‚e boisko, by znaleźć siÄ™ w polu karnym rywali, ale ostatecznie... skoÅ„czyÅ‚o siÄ™ na piÅ‚ce dla goÅ›ci. Zawodnicy z Polic nie odpuszczali jednak caÅ‚y czas - w 31 minucie na bramkÄ™ gospodarzy uderzaÅ‚ najpierw Rudnik, a nastÄ™pnie BiaÅ‚ek. Na szczęście dla gospodarzy obie próby okazaÅ‚y siÄ™ bezskuteczne. JednoczeÅ›nie jednak po stronie mieszkowców pojawiaÅ‚y siÄ™ wciąż niewykorzystane szanse - do przerwy rezultat jednak siÄ™ nie zmieniÅ‚.
W pięć minut po rozpoczÄ™ciu drugiej poÅ‚owy z rzutu wolnego uderzali gospodarze, jednak piÅ‚ka przeleciaÅ‚a obok sÅ‚upka. ChwilÄ™ później BartÅ‚omiej BiaÅ‚ek spowodowaÅ‚ iż szybciej zabiÅ‚y serca gospodarzy. Uderzenie z ok 20 metrów wyglÄ…daÅ‚o groźnie, jednak piÅ‚ka trafiÅ‚a w sÅ‚upek a nastÄ™pnie opuÅ›ciÅ‚a plac gry. Dość nieprzyjemna sytuacja na boisku w 61 minucie sprawiÅ‚a, że arbiter zaprosiÅ‚ do siebie na rozmowÄ™ dyscyplinujÄ…cÄ… Jakuba Hoffmana i Borysa JaÅ‚oszyÅ„skiego. Zawodnicy wyjaÅ›nili sobie wÄ…tpliwoÅ›ci, a trener gospodarzy PrzemysÅ‚aw Urbaniak zdjÄ…Å‚ z boiska Hoffmana (schodzÄ…cego z żóÅ‚tÄ… kartkÄ…) wpuszczajÄ…c w jego miejsce MichaÅ‚a Móla. Rezerwowy 5 minut później mógÅ‚ zostać bohaterem i doprowadzić do wyrównania. Na przeszkodzie stanÄ…Å‚ jednak bramkarz przyjezdnych, który obroniÅ‚ strzaÅ‚ po ziemi.
W 84 minucie popisaÅ‚ siÄ™ BenedykciÅ„ski, broniÄ…c bramki mieszkowców przed pogorszeniem wyniku. UdaÅ‚o siÄ™ to wykorzystać w 91 minucie gry, kiedy to rzut karny mieszkowców zostaÅ‚ zamieniony na bramkÄ™. DziÄ™ki temu ostatecznemu rezultatowi remisowemu, 1 punkt powÄ™druje na konto Mieszka.