Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 15 sierpnia 2022 13:01

Służba gnieźnieńskiego żołnierza na starych fotografiach

 
Służba gnieźnieńskiego żołnierza na starych fotografiach Zdjęcie z archiwum Ryszarda Majewskiego

Nieustanna opieka nad koniem, udziały w ćwiczeniach, dbałość o mundur, dawanie przykładu innym żołnierzom - takie było życie oficera 17 Pułku Artylerii Lekkiej, która to jednostka stacjonowała w Gnieźnie w okresie międzywojennym.

Święto Wojska Polskiego, przypadające 15 sierpnia, jest datą szczególną, choć w przypadku Gniezna jedynie symboliczną. Oprócz rocznicy bitwy warszawskiej, jest to okazja do wspomnienia dwóch jednostek wojskowych, które w latach 20. i 30. XX wieku stacjonowały na terenie Grodu Lecha. Jedną z nich był 17 Pułk Artylerii Lekkiej, który zajmował koszary przy ul. Wrzesińskiej. To tam swoje losy związał Józef Majewski, oficer WP.

O historii typowego żołnierza zawodowego tej formacji opowiedział nam pan Ryszard Majewski. Dwa lata temu zaprezentował on obraz, który w 1934 roku został namalowany i wręczony w prezencie jednostce z okazji 15-lecia pułku (zobacz więcej). Teraz postanowił zaprezentować fotografie, prezentujące jego ojca, który przez dekadę służył w strukturach tej jednostki jako zawodowy wojskowy.

Józef Majewski urodził się w 1907 roku w Dolnych Grądach koło Pyzdr w powiecie wrzesińskim. Do Gniezna przybył pod koniec lat 20. w celu odbycia służby wojskowej. Trafił wówczas do 17 PAL. W 1929 roku jako kanonier (stopień odpowiadający szeregowemu) uczestniczył w kursie w szkole podoficerskiej, po czym w rok później awansował na kaprala jako instruktor łączności. Od 1932 roku był już podoficerem zawodowym, odpowiedzialnym za zaprzęganie koni. Po napaści niemieckiej na Polskę, razem ze swoją jednostką jako plutonowy, brał udział w obronie wrześniowej w rejonie Łowicza i Kutna. 17 września 1939 roku został raniony w prawy bok i prawą nogę, w efekcie czego koniec wojny zastał go w szpitalu polowym - opuścił go 20 listopada 1939 roku. Nie został jednak internowany w obozie jako wojskowy i mógł powrócić w rodzinne strony. W wyniku pomyłki został też uznany za zmarłego i do dziś figuruje w ewidencji oraz na tablicy pamiątkowej, jako poległy.

Jeszcze w trakcie wojny ożenił się z młodszą od siebie o 10 lat Felicją Grzeszczak z Gniezna, którą poznał jeszcze przed wybuchem wojny. Tu też osiadł na stałe, zamieszkując przy ul. Kopernika, a po wojnie przy ul. Roosevelta. Z uwagi na stopień swojej niezdolności do pracy (spowodowany odniesionymi w 1939 roku obrażeniami), nie mógł dalej służyć. Wrócił jednak do wojska, gdzie pracował jako magazynier. Wszystko prawdopodobnie ze względu na to, że przed wojną nie zdążył się dorobić wyższego stopnia, które w komunistycznej rzeczywistości mogłoby skutkować tym, że spotkałyby go różne szykany. Niemniej, za służbę w "wojsku sanacyjnym", nie został przyjęty do ZBOWiD-u, a w efekcie czego nie otrzymał przysługujących mu zapomóg. Zmarł w 1969 roku w Gnieźnie.


Defilada ul. Chrobrego. Po lewej widoczna nieistniejąca kamienica na rogu z ul. Mickiewicza. Józef Majewski jedzie pośrodku z lancą i proporcem. Lata 30. XX wieku.

 


Ćwiczenie umiejętności jeździeckich w terenie. Józef Majewski na białym koniu pośrodku zdjęcia. Lata 30. XX wieku.



Nieznana uroczystość wojskowa w nieznanej lokalizacji - prawdopodobnie jest to kryta ujeżdżalnia dla koni. Lata 30. XX wieku.



Józef Majewski na białym koniu - drugi od prawej. Lata 30. XX wieku.

 


Ćwiczenia wojskowe. Mycie koni, prawdopodobnie w rzece Warta - dokładna lokalizacja nieznana. Lata 30. XX wieku.



Przerwa na posiłek podczas ćwiczeń wojskowych. Lata 30. XX wieku.

 


Wojskowi na terenie koszar przy ul. Wrzesińskiej. Józef Majewski pośrodku z płaszczem. ​Lata 30. XX wieku.



Ćwiczenia wojskowe. Lata 30. XX wieku.



Wojsko wyjeżdża z terenu przedwojennego hipodromu przy ul. Wrzesińskiej - dzisiaj jest to stadion żużlowy. Lata 30. XX wieku.

 


Pokaz szarży w wykonaniu drużyn na białych i czarnych koniach - teren hipodromu przy ul. Wrzesińskiej. Daleko w tle widoczne zabudowania przy ul. Witkowskiej. Lata 30. XX wieku.

 


W okresie międzywojennym na terenie m.in. hipodromu przy ul. Wrzesińskiej (dziś stadion żużlowy), odbywały się pokazy umiejętności jeździeckich oraz liczne konkursy. Na zdjęciu skok przez przeszkodę w wykonaniu Józefa Majewskiego. Lata 30. XX wieku.

 


Konkursy skoków przez przeszkody bardzo często przyciągały przede wszystkim kawalerzystów z całego kraju, którzy przybywali do Gniezna, by sprawdzić się w zmaganiach i godnie reprezentować w ten sposób swoją jednostkę. Na zdjęciu Józef Majewski na koniu pokonuje jedną z zapór. Lata 30. XX wieku.

 


Oczywiście do ćwiczeń przygotowywano się także na terenie samej jednostki wojskowej przy ul. Wrzesińskiej. Tu Józef Majewski pokonuje przeszkodę ze słomy, ustawioną na placu pomiędzy budynkami koszarowymi. Przygląda się temu, jak można dostrzec, przyzwyczajony do tego widoku jeden z żołnierzy. Lata 30. XX wieku.

 


Teren koszar przy ul. Wrzesińskiej. Lata 30. XX wieku.

 


Józef Majewski drugi od lewej. Lata 30. XX wieku.



Uroczystość wojskowa na Rynku w Gnieźnie. Oddział wjechał od strony ul. Farnej. Józef Majewski na drugim planie z lancą w ręku. Lata 30. XX wieku.



Defilada wojska, prawdopodobnie po powrocie z ćwiczeń, wjeżdża na Rynek od strony katedry. Drugi w kolejności, na białym koniu, jedzie Józef Majewski. Lata 30. XX wieku.



Życie zawodowego wojskowego to także życie prywatne - tu Józef Majewski na własnym motocyklu. Lata 30. XX wieku.


Ale poza życiem prywatnym była też miłość do koni, którą to pasję musiała przerwać wojna. Po odniesionych obrażeniach podczas obrony wrześniowej, Józef Majewski nie mógł już jeździć konno. Zdjęcie z lat 30. XX wieku.

Józef Majewski w latach 60. XX wieku, a w oddali zabudowania koszar przy ul. Wrzesińskiej. 

Galeria