Wydrukuj tę stronę
wtorek, 01 lutego 2022 08:21

Tylko jeden wniosek o dom „bez pozwolenia”

 
Tylko jeden wniosek o dom „bez pozwolenia” źródło: Google Maps

Od początku roku istnieje możliwość na składanie wniosków o budowę domu do 70 metrów kwadratowych, bez uzyskiwania standardowego pozwolenia. Do tej pory jednak złożony został tylko jeden taki dokument.

Od stycznia 2022 r. można budować domy do 70 metrów kwadratowych bez zwyczajowego pozwolenia. Zmiana w przepisach umożliwiła realizację budynków mieszkalnych o maksymalnie takiej powierzchni jedynie na bazie zgłoszenia odpowiedniemu organowi - w tym przypadku Starostwu. Do tej pory z tej możliwości skorzystano tylko raz. 

- Do chwili obecnej wpłynął tylko jeden wniosek dotyczący zamiaru budowy budynku mieszkalnego o powierzchni zabudowy do 70 metrów kwadratowych. Natomiast jeśli chodzi o zapytania w sprawie budowy takich budynków, to tego typu informacji udzieliliśmy kilku osobom - mówi Katarzyna Politowicz, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Gnieźnie.

Zgodnie z założeniami, zmiany umożliwiają wznoszenie niewielkich domów bez standardowego kierownika oraz książki budowy. Program rządowy miał w ten sposób skrócić formalności do kilku tygodni i pozwolić zaoszczędzić pieniądze.

Od 2015 roku istniała już możliwość postawienia domu w trybie zgłoszenia i przepis ten nadal obowiązuje, nie obejmując ograniczenia metrażowego. Różnica jest jednak taka, że w przypadku "budynku do 70 m2" obowiązuje tryb doręczenia zgłoszenia, w którym urzędnicy nie sprawdzają wniosku, a inwestor deklaruje, że dokumentacja jest kompletna a dodatkowo on sam przejmuje odpowiedzialność za budowę. Jest więc to branie ryzyka na siebie w przypadku zaistnienia jakiegokolwiek niekorzystnego zdarzenia na budowie lub też podczas późniejszej eksploatacji ukończonego budynku.

Nowe przepisy są jednak nowe i wiele osób o nich nie wie - w wielu regionach nie wpłynęło nawet żadne zgłoszenie. Na przeszkodzie stoją obecnie również galopujące ceny na rynku budowlanym oraz inflacja, która każe ostrożniej podchodzić do takich inwestycji, jak budowa domu. 

1 komentarz