UrzÄ…d Miejski i Miejski OÅ›rodek Kultury, powinny dokÅ‚adniej przyglÄ…dać siÄ™ temu, co wystawiane jest za publiczne pieniÄ…dze i w jakiej formie. Radni twierdzÄ…, że dwie inicjatywy, prezentowane w minionym roku, byÅ‚y co najmniej wulgarne i obrażaÅ‚y jednego z Honorowych Obywateli Miasta Gniezna. W kontrze urzÄ™dnicy pytali, czy radni chcÄ… wprowadzić cenzurÄ™ dla artystów. JednoczeÅ›nie tÅ‚umaczyli siÄ™ ze swoich dziaÅ‚aÅ„.
Ostra wymiana zdaÅ„ na temat twórczoÅ›ci i formy dzieÅ‚, prezentowanych w mieÅ›cie, a wspartych dziÄ™ki Å›rodkom z funduszy miasta, miaÅ‚a miejsce w trakcie Komisji Promocji, Kultury i Turystyki. PadÅ‚y pytania o dwie inicjatywy, które zostaÅ‚y w tym roku zrealizowane przez różne podmioty, a które – zdaniem części radnych – sÄ… obrazoburcze lub promujÄ… wulgaryzmy. W tym ostatnim przypadku, chodzi o wystÄ™p twórcy MarszaÅ‚ek Pizdudski One Man Band, który zaprezentowaÅ‚ siÄ™ w ramach Festiwalu Literackiego „Preteksty”. Nazwa jednoznacznie kojarzy siÄ™ radnemu Maciejowi Elantkowskiemu: - Każdy chyba jest w stanie siÄ™ domyÅ›lić, czyjego nazwiska jest to znieksztaÅ‚cenie. Oprócz tego, jeÅ›li chodzi o jÄ™zyk utworów, to on po prostu szokuje - stwierdziÅ‚.
- Koncert spotkaÅ‚ siÄ™ z wyjÄ…tkowo dużą frekwencjÄ…, poza tym twórca ten cieszy siÄ™ dużą renomÄ… na polskiej scenie niezależnej. ÅšciÄ…gnÄ™liÅ›my go do Gniezna, gdyż jego twórczość prezentuje piosenkÄ™ autorskÄ…, czerpiÄ…cÄ… literacko z poezji polskiej i tam nie ma już wulgaryzmów. Jak sama nazwa festiwalu wskazuje, chodzi o pokazanie literatury w dialogu z innymi formami wypowiedzi artystycznej - stwierdziÅ‚ Piotr WiÅ›niewski, peÅ‚nomocnik prezydenta ds. kultury. - Nie mówiÄ™ ani o frekwencji, ani innych elementach festiwalu, ale chodzi mi o samÄ… nazwÄ™. Jeżeli widzi siÄ™ takie znieksztaÅ‚cenie na plakacie, to nie wnikajÄ…c do twórczoÅ›ci, to nazwa trochÄ™ nie pasuje - przekazaÅ‚ Maciej Elantkowski. - Do czego nie pasuje? Programu festiwalu czy wrażliwoÅ›ci artystycznej pana radnego? - zapytaÅ‚ Piotr WiÅ›niewski. Radny odpowiedziaÅ‚: - MyÅ›lÄ™, że jedno i drugie i nie jest to tylko moje odczucie. Pytanie, jakie stawiam, to czy to jest odpowiedni sposób na promocjÄ™ dla miasta.
- Do miasta nie wpÅ‚ynęło żadne zażalenie na koncert, ponadto ludzie dobrze siÄ™ na nim bawili. Uważam wiÄ™c, że program festiwalu byÅ‚ ciekawy i ambitny. MogÄ™ tylko jedynie przeprosić, jeÅ›li pan radny poczuÅ‚ siÄ™ urażony, ale nie miaÅ‚em Å›miaÅ‚oÅ›ci zmieniać nazwy zespoÅ‚u na plakacie. Do takich czynnoÅ›ci jako urzÄ™dnik siÄ™ nie posunÄ™, nie bÄ™dÄ™ cenzurowaÅ‚ artystów - tÅ‚umaczyÅ‚ siÄ™ Piotr WiÅ›niewski. - Mi nie chodzi o swojÄ… wrażliwość, tylko wizerunek miasta. Wydaje mi siÄ™, że jest to przestroga na przyszÅ‚ość, bo nie raz byÅ‚y przykÅ‚ady, że na innych festiwalach pojawiaÅ‚y sytuacje, że wyÅ‚apywano pewne takie elementy, które potem szÅ‚y z takim a nie innym przekazem w eter - stwierdziÅ‚ Maciej Elantkowski. - MarszaÅ‚ek Pizdudski jeździ po caÅ‚ej Polsce i jeszcze nigdy nie spotkaÅ‚ siÄ™ z odrzuceniem. MyÅ›lÄ™, że jeÅ›li miaÅ‚oby cokolwiek wpÅ‚ywać na wizerunek Gniezna, to wÅ‚aÅ›nie taki, gdyby w PolskÄ™ poszedÅ‚ sygnaÅ‚, że w Gnieźnie grać nie można, jeÅ›li nie ma siÄ™ wÅ‚aÅ›ciwej nazwy zespoÅ‚u. Wtedy byÅ‚yby jeszcze gorzej odebrane to przez artystów, niż gdyby miaÅ‚ wystÄ…pić z niepolitycznÄ… nazwÄ… - dodaÅ‚ Piotr WiÅ›niewski. - JeÅ›li chodzi o same wulgaryzmy, to jest to też część wyrazów i pojawiaÅ‚y siÄ™ one w literaturze polskiej, a stosowaÅ‚ je chociażby Julian Tuwim - dodaÅ‚ Damazy Gandurski z WydziaÅ‚u Promocji i Kultury UrzÄ™du Miejskiego. Piotr WiÅ›niewski dodaÅ‚ także, że na tegorocznej Offeliadzie ma być emitowany gÅ‚oÅ›ny film pt. „Polskie gówno” i nie wyobraża sobie, aby ta nazwa zostaÅ‚a w jakiÅ› sposób ukryta: - Dla mnie to zaszczyt, by pokazać ten film w Gnieźnie.
Do dyskusji włączyÅ‚ siÄ™ także radny Ryszard Nieman: - WydawaÅ‚o mi siÄ™, że zarówno MOK, jak i UrzÄ…d Miasta, ma krzewić kulturÄ™, która jest przyjÄ™ta i akceptowana, a nie wulgaryzmy, które sÄ… nieprzyzwoite i nie powinny być w przestrzeni publicznej promowane przez jednostkÄ™ samorzÄ…dowÄ…, która powinna opierać siÄ™ na pewnych kanonach. ChciaÅ‚bym tu zacytować jednÄ… z piosenek wspominanego artysty (tekst ocenzurowany przez redakcjÄ™): „Ch*j Ci Do Tego Prezydencie, premierze poÅ›le, policjancie co pole pije, a co źle Ch*j ciÄ™ to, to nie twoja sprawa jest, bo trawÄ™ pale od 15 roku życia i nie mam z tego powodu jakiÅ› dolegliwoÅ›ci. No chyba ze mi siÄ™ czasem zaÅ›pi albo zapomni ojakis sprawie lecz ch*j ci do tego ty milicjancie mam prawo przecież mieć krótka pamięć kolejnego wersu zapomniaÅ‚em” i dalej jest kolejna zwrotka „I ch*j ci do tego arcybiskupie gdzie fiuta swego zanurzyć lubiÄ™ chÅ‚opcu, dziewczynce i cipce, dziurce”. Dalej tego aż siÄ™ brzydzÄ™ cytować, bo ja bym chciaÅ‚ wiedzieć, czy taki artysta, który być może nie użyÅ‚ tego tekstu na koncercie, mógÅ‚by być chociaż weryfikowany wczeÅ›niej, żebyÅ›my takich rzeczy nie promowali za pieniÄ…dze publiczne! Nie chcÄ™, żeby w przestrzeni publicznej byÅ‚o coÅ› takiego promowane. Pan sprawuje swojÄ… funkcjÄ™ w sposób nieodpowiedzialny, dopuszczajÄ…c takiego wykonawcÄ™, a do tego jeszcze siÄ™ pan z tego teraz Å›mieje - wykrzyczaÅ‚ Ryszard Niemann do Piotra WiÅ›niewskiego i dodaÅ‚: - To, że mÅ‚odzież dzisiaj takiego jÄ™zyka używa nie oznacza, że powinniÅ›my to akceptować i na to przywalać!
Kolejny temat, który poruszyÅ‚ korzystajÄ…c z prawa gÅ‚osu Ryszard Niemann, to kwestia „memów”, które zaprezentowane zostaÅ‚y w minione wakacje na gnieźnieÅ„skim Rynku. Klub Krytyki Politycznej zaprosiÅ‚ artystkÄ™, która na jednym z obrazków swojego autorstwa uwÅ‚aczaÅ‚a – zdaniem radnego - pamiÄ™ci papieża Jana PawÅ‚a II: - Pod tym firmowaÅ‚ siÄ™ Miejski OÅ›rodek Kultury, a przecież papież jest Honorowym Obywatelem Miasta Gniezna. To siÄ™ nie godzi, żeby za publiczne pieniÄ…dze byÅ‚y takie rzeczy wystawiane. Dlaczego dopuszcza siÄ™ do oÅ›mieszania osoby, którÄ… my, jako mieszkaÅ„cy prosiliÅ›my o to, żeby zostaÅ‚a naszym Honorowym Obywatelem? - pytaÅ‚ radny i ponownie dodaÅ‚: - Każdy ma prawo do prezentowania swoich dokonaÅ„ w przestrzeni artystycznej, ale nie powinno to być finansowane z funduszy publicznych. Piotr WiÅ›niewski odpowiedziaÅ‚: - PonoszÄ™ odpowiedzialność za te elementy i chcÄ™ powiedzieć, że ukÅ‚adajÄ…c program kierujÄ™ siÄ™ poziomem artystycznym twórców i formÄ… ich wypowiedzi. Nie oÅ›mielam siÄ™ cenzurować artystów. ProszÄ™ poczytać kim jest Marta Frej i jakÄ… znanÄ… jest postaciÄ… i szanowanÄ… w galeriach w Polsce. Może wtedy pan zrozumie, że nie byÅ‚ to dla Gniezna despektem, ale wrÄ™cz powodem do dumy.
- Panie radny, cytujÄ™: „Z Góry Kalwarii parchy Å›wiÄ™te, I ty, księżuniu, co kutasa zawiÄ…zanego masz na supeÅ‚, żeby ci czasem nie pohasaÅ‚, caÅ‚ujcie mnie wszyscy w dupÄ™”. To sÄ… sÅ‚owa z wiersza Juliana Tuwima, którego, jeÅ›li siÄ™ nie mylÄ™, nadanie nazwy ulicy również i pan sam przegÅ‚osowaÅ‚ - stwierdziÅ‚ Damazy Gandurski. SytuacjÄ™ na komisji musiaÅ‚ już uspokajać przewodniczÄ…cy Maciej Maciejewski, gdyż atmosfera caÅ‚y czas siÄ™ podgrzewaÅ‚a. Do wszystkich zwróciÅ‚ siÄ™ radny Krzysztof Modrzejewski: - Istotnym w tej sprawie jest to, na co idÄ… miejskie pieniÄ…dze. Zgadzam siÄ™, że każdy niezależny festiwal ma prawo do swojej dziaÅ‚alnoÅ›ci, a naszym zadaniem jest stworzyć miejsce i infrastrukturÄ™ do tego, ale pytanie pozostaje żywe o to, jak sÄ… wydatkowane pieniÄ…dze i jak jest zachowana powaga UrzÄ™du Miejskiego. Czym innym jest festiwal niezależny, a czym innym organizowany i wspóÅ‚finansowany przez Miasto. MyÅ›lÄ™, że nie można sprowadzać tematu do kwestii wprowadzenia cenzury, bo każdy ma prawo siÄ™ prezentować, jednak powtórzÄ™ pytanie, na co idÄ… publiczne pieniÄ…dze?
- Publiczne pieniÄ…dze sÄ… nas wszystkich i powinny trafiać do nas wszystkich, jako ogóÅ‚u spoÅ‚eczeÅ„stwa. Nie da siÄ™ speÅ‚nić wszystkich potrzeb od razu. Trzeba pokazać wszystkie wydarzenia. To nie ma nic do powagi urzÄ™du, bo Å›wiadczy o tym nie wystawa, ale skuteczność dziaÅ‚ania, autorytet wÅ‚adzy czy kultura zachowania. W żadnym ze wspomnianych przypadków powaga urzÄ™du nie zostaÅ‚a naruszona - stwierdziÅ‚ Piotr WiÅ›niewski i dodaÅ‚, że jako Magistrat musi spoglÄ…dać na dziaÅ‚ania wszystkich organizatorów, zarówno z prawej, jak i z lewej strony, a także promować wszystkie gatunki muzyczne, także hiphop, który korzysta czÄ™sto z wulgaryzmów. StwierdziÅ‚ także, że w planach przyszÅ‚orocznej Koronacji Królewskiej jest pokazanie dziejów z okresu przedchrzeÅ›cijaÅ„skiego i w tym momencie ma obawy, czy nie bÄ™dzie to rodzić pretensji o promocjÄ™ pogaÅ„stwa. DodaÅ‚ też, że rok 2016 Minister Kultury ogÅ‚osiÅ‚ rokiem Tuwima, a w zwiÄ…zku z tym miaÅ‚by zostać zorganizowany konkurs recytatorski. UrzÄ™dnik dodaÅ‚, że boi siÄ™, że ktoÅ› weźmie jakiÅ› wulgarny wiersz tego twórcy i bÄ™dzie go wygÅ‚aszaÅ‚ ze sceny, co znowu może spotkać siÄ™ z takÄ… reakcjÄ…, jaka miaÅ‚a miejsce na komisji.
Dyskusja w temacie trwaÅ‚a dość dÅ‚ugo, a zakoÅ„czyÅ‚ jÄ… apel radnego R. Niemanna: - ProsiÅ‚bym, aby nie promować artystów, którzy swój przekaz artystyczny opierajÄ… na wulgaryzmach, zwÅ‚aszcza ze Å›rodków publicznych.