PEC otworzył podwoje

sobota, 30 maja 2015 18:30

PEC otworzył podwoje

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
4 komentarzy

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej po raz czwarty zorganizowało drzwi otwarte na terenie swojego zakładu. Chętnych do zabawy i zwiedzania nie brakowało.

W sobotę 30 maja, na teren ciepłowni C-13 przy ul. Spichrzowej, przybyło mnóstwo mieszkańców Gniezna, którzy zechcieli uczestniczyć w tej wyjątkowej okazji, jaką są drzwi otwarte. To czwarta tego typu impreza, którą przygotował PEC dla gnieźnian, a przy okazji połączono ją z dniem dziecka. To właśnie dla najmłodszych gości przygotowanych zostało pełno atrakcji

- To wydarzenie organizujemy już po raz czwarty, a w tym roku dodatkowo obchodzimy 40-lecie istnienia naszej firmy. Z tej okazji postanowiliśmy zorganizować dla mieszkańców Gniezna i naszych odbiorców taką imprezę, na której wszyscy byśmy mogli się spotkać i wspólnie zabawić - przyznała Lidia Burzawa, współorganizatorka wydarzenia. Faktycznym organizatorem był praktycznie każdy pracownik, obecny tego dnia w zakładzie. Po całym kompleksie największej gnieźnieńskiej ciepłowni, oprowadzane były grupy wycieczkowe. Chętnych do zwiedzania nie brakowało.

Tymczasem na placu przed zakładem, dla wszystkich najmłodszych gości przygotowane zostały różne atrakcje. Byli strażacy, dmuchane zamki, występy artystyczne grup z przedszkoli, strzelanie z łuku czy piłką do bramki, a także duże i małe szachy. Nie zabrakło także stoiska Nadleśnictwa Gniezno oraz możliwości zmierzenia sobie ciśnienia. Każdy, kto zgłodniał, mógł skorzystać z przygotowanej dla gości strawy, ale jak można się domyślać, kolejki dzieci ustawiały się głównie do waty cukrowej. W południe na teren zabawy wniesiono także tort, którym częstowano przybyłych gości.

Jak można było zauważyć, drzwi otwarte w gnieźnieńskim PEC-u cieszyły się ogromną popularnością. Wielu obecnych na wydarzeniu, na co dzień otrzymuje ciepło z tego zakładu do swoich mieszkań. Teraz była okazja, by zapoznać się z działalnością tego systemu. Widać, że chętnych do takiego zwiedzania jak i zabawy, nigdy nie brakowało.

Dział: Społeczeństwo

Tematy:

4 komentarzy

Link do komentarza poniedziałek, 01 czerwca 2015 10:31 napisane przez Antek
PEC jednego ważnego nie powiedział reklamując ten festyniik , że był on dla pracowników Pec-u i znajomych królika. Owszem dzieci mogły bez ograniczeń pobawić się , ale szans aby coś załapać się na kiełbaskę nie było żadnych . Byłem tam o 11:15 , Festyn zaczynał się o 11 :00 , zostałem poinformowany , że karnetów na jedzenie już nie ma. Może nie było by w tym nic dziwnego gdyby wtedy były jakieś tłumy , ale nie było dość pustawo- nie było kolejek po jedzenie .
Gdy przyjechałem do domu i opowiedziałem to żonie dostałem opieprz , że nie jesteśmy takimi biedakami , i stać nas na to aby samemu zrobić sobie kiełbasę z grila a nie żebrać po festynach PEC-u .
Jest to dla mnie nauczka , że nie należy jeździć po takich spędach i oczekiwać , że na coś się załapie. Najlepiej siedzieć w domu i samemu zrobić sobie ucztę i festyn. Nikt mnie już nie namówi na takie imprezy!!!!!
Link do komentarza niedziela, 31 maja 2015 10:47 napisane przez Qń
Rodzicu, a co twoje gadanie ma do tego, o czym jest ten artykuł?
Link do komentarza niedziela, 31 maja 2015 08:12 napisane przez rodzic
Ja już nie chcę żadnego PO i SLD , mam dosyć tego wszystkiego . Chcę żeby było normalnie, żeby w konkursach do pracy liczyła się fachowość i kwalifikacje , żeby były godne płace dla wszystkich a nie tylko dla wybranych. Chcę żeby przyszłość moich dzieci była pewna i stabilna, żeby nie musiały po dobrych szkołach szukać pracy za granicą albo żyć w niepewności na śmieciowych umowach
Link do komentarza niedziela, 31 maja 2015 01:02 napisane przez Zdzichu
Przedwyborcza walka o głosy dla Tomaszewskiego ? Gdy tymczasem Gruszczyński walczy o elektorat w Środzie. Koalicja PO-SLD do lamusa.