O sprawie informuje dzisiaj Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu, potwierdzając tym samym zatrzymanie czterech mężczyzn z województwa lubuskiego, którzy są recydywistami i mieli w ten sposób zdobyć nawet 1,5 miliona złotych.
- Na trop tej grupy przestępczej wpadli policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu. Zdobyli informacje o osobach działających w tej grupie, o metodzie działania oraz o sposobach ukrywania się lub zacierana tropów. Policjanci zebrali także materiał dowodowy, który przedłożono prokuratorom z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Na podstawie przeprowadzonych analiz oraz konsultacji z prokuratorami zaplanowana została akcja zatrzymania podejrzanych - informuje mł. insp. Andrzej Borowiak, oficer prasowy KWP w Poznaniu.
Policja nie informuje, czy mężczyźni na pewno mają związek z wysadzeniem bankomatu w Kłecku w ubiegłym roku. Niemniej sposób działania sprawców oraz metody wykorzystywane przy przestępstwie wskazują iż prawdopodobnie to oni mogą stać za zdarzeniem, które miało miejsce w listopadzie 2020 roku. Wówczas to, jak informowaliśmy, około godziny 3 w nocy przy ul. Armii Poznań w Kłecku doszło do eksplozji bankomatu. Wkrótce po tym mieszkańcy usłyszeli samochód odjeżdżający z miejsca zdarzenia z piskiem opon. Zuchwałość złodziei była o tyle duża, że zaledwie 50 metrów dalej znajdował się komisariat policji. Według nieoficjalnych informacji, z bankomatu miało zniknąć kilkadziesiąt tysięcy złotych - sporo gotówki rozrzuconej było także w pobliżu uszkodzonego budynku.
Sprawcy dokonali tylko jednej tego typu akcji na terenie powiatu gnieźnieńskiego, ale podobne miały miejsce także w innych, sąsiednich - w październiku ub. roku w Pyzdrach, a w marcu br. w Miłosławiu (oba w powiecie wrzesińskim).
- Mariusz G, Marek S, Sławomir B. oraz Krzysztof R. są recydywistami. Poznali się w różnych zakładach karnych w Polsce, gdzie odsiadywali wyroki za przestępstwa kryminalne. Po wyjściu z więzienia nawiązali kontakt i zaczęli okradać bankomaty. Włamywali się do nich używając mieszanin gazowych. Łącznie zrabowali 1.5 mln zł w gotówce - przekazał mł. insp. Andrzej Borowiak. Podczas akcji policjanci przeszukali wiele pomieszczeń i obiektów. Między innymi znaleźli 100 tys. euro w gotówce. Zabezpieczyli także samochód i narzędzia służące do włamań.
Na podstawie zebranych materiałów dowodowych prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przedstawili zatrzymanym zarzuty włamań przy wykorzystaniu metody wybuchowej. Sprawcy działali przy tym w warunkach recydywy. Na wniosek policji i prokuratury – Sąd Rejonowy w Poznaniu aresztował wszystkich zatrzymanych. Grozi im do 10 lat więzienia.