Petycja i apel w sprawie neurologii i udarówki

piątek, 05 marca 2021 16:45

Petycja i apel w sprawie neurologii i udarówki

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
5 komentarzy

Siedziba Oddziału Neurologicznego w szpitalu "Dziekanka"

Nie milkną głosy w sprawie możliwości utraty dwóch oddziałów, znajdujących się w szpitalu "Dziekanka", które Narodowy Fundusz Zdrowia wystawił do konkursu.

W sieci pojawiła się petycja, której treść dotyczy obrony oddziału neurologicznego oraz leczenia udarów, które przez kilkadziesiąt lat znajdowały się w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka". Jej inicjatorzy występują w obronie pracowników obu jednostek, których praca w momencie wypowiedzenia kontraktu przez lecznicę, stanęła pod znakiem zapytania. Dlatego zawiązano inicjatywę "Obrona Neurologii i Udarówki w Gnieźnie", która rozpoczęła zbiórkę podpisów pod petycją.

- My - Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego i społeczeństwo ogółem popieramy protest pracowników oddziałów udarowego i Neurologii szpitala Dziekanka w Gnieźnie. Istnienie i sprawne funkcjonowanie tych oddziałów na terenie Gniezna jest konieczne i bezdyskusyjne - piszą autorzy petycji, pod którą zebrano już ponad 300 podpisów - można je złożyć pod tym adresem.

Jednocześnie dzisiaj starosta Piotr Gruszczyński wystosował apel w sprawie ww. oddziałów: - Zapewniam, że podejmujemy wszelkie działania mające na celu utrzymanie tak kluczowych zakresów w naszym powiecie. Od 4 marca 2021 r. wiemy, że NFZ w Poznaniu ogłosił postępowanie konkursowe na prowadzenie w naszym regionie między innymi oddziałów neurologii z pododdziałem udarowym. Pomimo, że pozycja startowa Szpitala Pomnik Chrztu Polski nie jest najlepsza, gdyż brakuje w nim przede wszystkim ciągłości udzielanych świadczeń, w tym zakresie, to jednak atutem szpitala jest nowoczesna baza lokalowa, sprzęt i aparatura medyczna. Już niebawem dostępne dla pacjentów będą również dwie pracownie hemodynamiki posiadające najwyższej klasy sprzęt do leczenia udarów i zawałów. Nadal prowadzone są rozmowy zmierzające ponadto do utworzenia pracowni rezonansu magnetycznego, umożliwiającego szybką diagnostykę pacjentów - napisał starosta.

Dalej Piotr Gruszczyński odniósł się do problemu, przed którym stanęli pracownicy obu oddziałów "Dziekanki": - Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego, wraz z dyrekcją gnieźnieńskiej lecznicy, pragną zapewnić, że w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski zatrudnienie, na dotychczasowych warunkach, otrzyma cały zespół pracowników obsługujących obecnie przedmiotowy kontrakt w szpitalu wojewódzkim. Istotnym jest, aby personel nie musiał martwić się o źródło utrzymania rodziny, stąd gwarantujemy wypłatę wynagrodzenia w terminie, dogodne warunki finansowe oraz komfort pracy w nowoczesnym budynku szpitala. Dalej starosta apeluje ponownie do samorządowców i parlamentarzystów wszystkich opcji, by wspólnie działać na rzecz zachowania obu oddziałów w Gnieźnie.

Dział: Społeczeństwo

Tematy:

5 komentarzy

Link do komentarza niedziela, 07 marca 2021 18:38 napisane przez Pytacz
Do kogo jest skierowana petycja? Do NFZ?
Link do komentarza niedziela, 07 marca 2021 09:58 napisane przez Platforma
Osoba z zarządu odpowiedzialna za zdrowie natychmiast powinna podać się do dymisji. To przez nią cały ten bałagan. A i cały urząd lepiej by bez tej osoby funkcjonował. Starosta nie miał by codziennie problemów w rozgoryczonych ludzi, także a może przede wszystkim ludzi platformy na plecach. I pozbyć się piątej kolumny z Pisu dyrektora wędrownika po korytarzach starostwa.
Link do komentarza sobota, 06 marca 2021 23:03 napisane przez Ewa Czaplicka
Proszę wszystkich ludzi dobrej woli o poparcie listu w sprawie zostawienia neurologia i udarowki w Gnieźnie
Link do komentarza piątek, 05 marca 2021 19:12 napisane przez Blondi
Panie starosta super że interesuje Ciebie personel medyczny dziekanki który straci pracę a co mają zrobić ludzie którzy przez pandemię nie mają dochodu myślisz o nich.
Link do komentarza piątek, 05 marca 2021 19:03 napisane przez powiatowy wyborca
Anormalna sytuacja. Oddział ratujący życie ludzkie, który od lat przynosi straty, a ci, którzy nim zarządzają jakoś nic nie robią w zakresie poprawy tego stanu, jest problemem nie do ogarnięcia przez rządzących. Kuriozalną sytuacją jest apelowanie (do kogo?) starosty powiatowego, do którego należy zabezpieczenie zdrowia podległych mu mieszkańców. Jeżeli można zrozumieć petycję, która dotyczy pracowników tych oddziałów, którym zależy na pracy ( ma się rozumieć, ze na zdrowiu chorych także?), to pojąć nie można apelu starosty w tej sprawie. Chyba w ten sposób nie załatwia się pilnych i niezbędnie koniecznych spraw w Polsce? Kompromitacja gnieźnieńskiego starostwa absolutna i należy mieć nadzieję, ze jest to ostatnia kadencja coraz bardziej zdyskredytowanej PO.