Drugi przypadek po teście przeprowadzonym w szpitalu

niedziela, 29 marca 2020 20:03

Drugi przypadek po teście przeprowadzonym w szpitalu

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
5 komentarzy

archiwum redakcji

Na terenie powiatu gnieźnieńskiego odnotowano prawdopodobnie kolejny przypadek koronawirusa - stwierdzono go u mężczyzny w starszym wieku, który trafił do szpitala.

W niedzielę ratownicy medyczni zostali wezwani do starszego mężczyzny, który miał problemy zdrowotne. Po przewiezieniu go do szpitala w Gnieźnie i przeprowadzeniu wywiadu zdrowotnego, który nie wskazywał początkowo na możliwość zakażenia, zdecydowano o przeprowadzeniu profilaktycznie testu na obecność koronawirusa.

Wkrótce okazało się iż wynik jest dodatni i u mężczyzny stwierdzono wstępnie możliwość zakażenia. Test, który do tego wykorzystano, daje wysokie przypuszczenie o tym iż doszło do zakażenia. Kolejna próbka została przewieziona do badania w laboratorium w Poznaniu, który pozwoli ostatecznie potwierdzić wynik ww. testu.

Mężczyzna jest w stanie ciężkim. Jak się dodatkowo okazuje, ratownicy medyczni, którzy transportowali chorego do szpitala karetką, a także pacjenci czekający w tym czasie na SOR, zostali poddani kwarantannie. Będą oni czekać na decyzję po uzyskaniu wyniku badań w Poznaniu.

Dział: Bezpieczeństwo

Tematy:

5 komentarzy

Link do komentarza poniedziałek, 30 marca 2020 08:42 napisane przez pytanie
Piszecie, że pacjenci czekający w tym czasie na SOR, zostali poddani kwarantannie. Media podają że mamy trzymać odległość od innych 1,5m by się nie zarazić. Jaki kontakt z chorym mogli mieć inni pacjenci z SOR-u. Strzelam, iż większy niż owe 1,5 metra i że nawet krótko przebywali razem w jednym pomieszczeniu bo ratownicy mają pierwszeństwo. Dlaczego więc są objęciu kwarantanną? Czy jednak owe 1,5 metra to za mało?????
Link do komentarza poniedziałek, 30 marca 2020 01:20 napisane przez Leon
Takie postępowanie to amatorka, za chwilę szpital zamkną. Jak można jechać do takiego przypadku bez zabezpieczenia. Powariowali czy co?
Link do komentarza niedziela, 29 marca 2020 23:17 napisane przez Geno
Jak dobrze,że szpital wprowadził procedury i zachowano wszelkie ostrożności...brawo dla ratowników i medyków
Link do komentarza niedziela, 29 marca 2020 22:21 napisane przez Ula
Czy chodzi o tego pacjenta z Dziekanki??
Link do komentarza niedziela, 29 marca 2020 21:18 napisane przez Irena
Jakim testem na koronawirusa, dysponuje szpital, że powiadamia o dodatnim wyniku?
Po drugie, dlaczego po raz kolejny ratownicy pojechali do pacjenta bez zabezpieczenia? W czasie, gdy szaleje koronawirus, ratownicy powinni brać pod uwagę to, że mogą jechać do pacjenta zarażonego. Po trzecie, dlaczego nie ma izolacji na SOR pomiędzy pacjentami podejrzanymi zarażeniem koronawirusem a tymi, chorymi na inne schorzenia?
Czy nasz szpital ma wydzielony oddział zakaźny, że leżą tam pacjenci oczekujący na testy z Poznania?