Zderzenie pociągów - rosną opóźnienia na trasie (aktualizacja)

poniedziałek, 18 września 2017 16:33

Zderzenie pociągów - rosną opóźnienia na trasie (aktualizacja)

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
15 komentarzy

W związku ze zderzeniem pociągu osobowego z drezyną, do jakiego doszło w Kobylnicy, składy jadące na trasie Poznań - Gniezno odnotowują opóźnienia.

Do zdarzenia doszło o godzinie 15:21 na stacji kolejowej w Kobylnicy, gdzie doszło do zderzenia jadącego od strony Gniezna pociągu pospiesznego Suwałki-Szczecin, który najechał na drezynę motorową. W wyniku tego doszło do wykolejenia elektrowozu oraz pierwszego wagonu.

Na chwilę obecną nie są znane dokładne przyczyny zdarzenia. Jak informuje RMF FM, w jego wyniku jedna osoba została ranna. W związku z tym zdarzeniem wstrzymano ruch pociągów na tym odcinku linii kolejowej.

W chwili obecnej do Gniezna nie dotarły żadne pociągi, wyjeżdżające z Poznania po godzinie 15:15, a niektóre z nich notują już znaczne opóźnienia. Nie jest znana godzina przywrócenia ruchu pociągów.

Aktualizacja - po godzinie 17:30 zaczęto dopuszczać pociągi wahadłowo.

Więcej informacji o zdarzeniu podają Polskie Linie Kolejowe:

Dział: Bezpieczeństwo

Tematy:

15 komentarzy

Link do komentarza środa, 20 września 2017 18:50 napisane przez oli
no tragedii to jeszcze nie czyni,jeśli ktoś miał być w domu z pracy o 17 a był o 21.Tragedia jest wtedy,gdy ktoś miał być z pracy o 17 a nie wraca nigdy,bo zginął w wypadku!!!
A poza tym,nic się nie stanie,jeśli jeden dzień zamiast obiadu o 17 zje z rodziną kolację o 21!!!
Link do komentarza środa, 20 września 2017 16:09 napisane przez Scarlett
Miły Marku, siedząc przy komputerze to wszystko inaczej wyglada, a będąc w centrum sprawy także inaczej. Niestety, nie tylko w Polsce tak się dzieje. Byłam wiele lat poza nią i muszę powiedzeć, że pod tym względem gdzie indziej jest znacznie gorzej. Europejczycy są bałaganiarzami i nawet drobna awaria często jest dla nich przeszkodą nie do pokonania. Dlatego nauczyłam się pokory i taki przpadek, jak przedwczorajszy, a takže niestety wczorajszy nie wyprowadza mnie z równowagi. Pozdrawiam
Link do komentarza środa, 20 września 2017 10:09 napisane przez Marek Dener
Droga Scarlett!
Chciałem uściślić kilka informacji bo mam wrażenie, że zostałem źle zrozumiany. Otóż ja nie jechałem pociągiem, który uległ wypadkowi. Wracałem z pracy do domu po godzinie 16.
Wypadek to zdarzenie losowe i tragedia ludzi i to rozumiem. Pasażerom pociągu, który miał zderzenie udzielono pomocy i to nie podlega wątpliwości. Służby pod tym względem stanęły na wysokości zadania!
Ale dlaczego PKP PLK S.A. kłamie w swoich oświadczeniach!!! O to w moim wpisie chodzi. Chciałem też pokazać, że ogólnopojęta kolej nie jest przygotowana na zapewnienie transportu do domu innym osobom nie biorącym bezpośredniego udziału w wypadku (podobna sytuacja zdarza się średnio co pół roku w przypadkach awarii systemów sterujących ruchem - przeszukaj internet).
Co byś zrobiła gdybyś chciała wrócić do domu po pracy, zachodzisz na dworzec kolejowy a tam od godziny nic nie jedzie w Twoim kierunku i nikt nie wie kiedy pojedzie. I jak się okazało zamiast być w domu tuż po 17 jesteś dopiero po 21??? I taki dylemat ma ponad 1000 osób, które chcą wrócić do domu bo kolejne pociągi po prostu nie jadą!!! Nie po to płacimy podatki i kupujemy bilety, żeby politycy i kolejarze siedzieli bezczynnie w takich sytuacjach!!! A moim zdaniem można to jakoś zorganizować.
Link do komentarza wtorek, 19 września 2017 14:27 napisane przez Scarlett
Ten Marek Dener to ale musi być trudny człowiek. Wczoraj wcale nie bylo tak źle, kolej postarała się jak tylko można było o pomoc swoim pasażerom. Pewnie,że najłatwiej byłoby podesłać na pole, przy którym był wypadek kilka helikopterów pod warunkiem, że one stoją na posterunku i czekają tylko na hasło "wypadek", no i rozwieźć pasażerów w miejsca docelowe. No, ale na poważnie. Ciesz się człowieku, że zderzenie było tylko z drezyną i że nikomu się nic nie stało. A wypadki chodzą po ludziach i wsiadając do jakiegokolwiek pojazdu, a nawet na ulicy trzeba się z tym liczyć. Kto tego nie ogarnia, niech siedzi w domu.
Link do komentarza wtorek, 19 września 2017 10:39 napisane przez kolejarz
opóźnienia dziś są bo ktoś wlazł pod pociąg w pobiedziskach
Link do komentarza wtorek, 19 września 2017 10:13 napisane przez rezigiusz
Utrudnienia maja byc do 11.30 dnia dzisiejszego w co watpie bo IC IC "Mieszko" mial 40 minut opoznienia a zlapal to opoznienie miedzy Poznaniem a Gnieznem gdzie jest to IC (korekta)
Link do komentarza wtorek, 19 września 2017 09:29 napisane przez Marek Dener
Droga Redakcjo sprawdzajcie co piszą PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. piszą. Ponieważ kolej ogólnopojęta nie zapewniła żadnej informacji oraz możliwości zastępczego powrotu do domu musiałem wrócić z pracy z Poznania PKSem. O godz. 18:00 przejeżdżaliśmy przez Kobylnicę i pasażerowie pociągu, który miał wypadek, przebywali w tym czasie w remizie strażackiej i nadal czekali na transport zastępczy!!! PKP PLK S.A. kłamią więc pisząc o 17:30, że pasażerowie 5 autokarami pojechali do Poznania!!!
Podobno o 17:15 wznowiono ruch pociągów, dzięki czemu zapewnione było połączenie kolejowe Poznań – Gniezno. Czy napewno? Mój brat, który był na dworcu Poznań Główny po godz. 17:00 jeszcze po godz. 18:00 siedział w pociągu Kolei Wielkopolskich, który powinien wyjechać o 16:37. Pociąg ten wyruszył o 19:25. Tyle w temacie.
Tymczasem od momentu wypadku przez 4 godz. ponad 1000 pasażerów musiało samemu sobie organizować transport z Poznania bo ogólnopojęta kolej nic w tym temacie nie zrobiła. Tymczasem można było wykorzystać czynne odcinki torów, a między nieczynnym odcinkiem wystarczyłyby dwa autobusy przegubowe, które przewiozłyby pasażerów i ruch by cały czas trwał. Wystarczy tylko odrobina dobrej woli rządzących koleją. Niestety po każdej awarii systemu czy wypadku zbierają się komisje i politycy, którzy twierdzą, że trzeba przygotować plany awaryjne. Media publikują piękne oświadczenia kolejarzy. A rzeczywistość jest taka, że nikt z tym nic nie robi i później jest tak jak jest.
Link do komentarza wtorek, 19 września 2017 08:06 napisane przez turek
Somebody - Ty chyba pociągami za dużo nie jeździsz bo aż tak źle z opóźnieniami nie jest. Po drugie zorganizować szybko komunikację zastępczą to nie jest prosta sprawa.
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 19:48 napisane przez Endrju
To z całą pewnością wina Budasza, bo miał tworzyć miejsca pracy w Gnieznie, tak żeby gnieznianie nie musieli dojeżdżać do Poznania.
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 18:49 napisane przez gracz
Pasażer - wymóg bezpieczeństwa, jak znam Polaków, to pewnie wzdłuż torów by zdążali nie bacząc swoje bezpieczeństwo, trza po prostu było poczekać, ale już dojechałem.... obiad poczekał :)
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 18:14 napisane przez czytelnik
a jakim sposobem Pasażer chciałby być poinformowany? katastrofa to katastrofa. Najpierw trzeba zająć się rannymi, potem sprowadzić sprzęt do usuwania wagonów i podstawić autobusy i dopiero potem poinformować pasażerów. Trudno, Bogu dziękować panie pasażerze, ze wszyscy żyją.
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 17:55 napisane przez Jędrulak
Już ruszyły , jadą
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 17:46 napisane przez Majka
Czy PKP zapewni komunikację zastępczą??? Ludzie chcą dojechać do pracy
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 17:08 napisane przez Somebody
A może kochane pkp. Wprowadzicie komunikację zastępcza ..... Bo wasze przepraszam to ja mam....w .... A nie macie kasy na komunikację zastępcza.... to jeszcze więcej wprowadźcie spółek prezesów Szkoleń itp....Kiedys jak jeździły pociągi to można było nastawiać zegarki dziś kalendarze....
Link do komentarza poniedziałek, 18 września 2017 16:58 napisane przez Pasażer
A spora ilość gnieźnian jest dosłownie zamknięta w pociągu, który ruszył o 15.16 z Poznania bez żadnej informacji co dalej...