Będzie więcej pociągów - dłużej postoimy na przejeździe

środa, 31 maja 2017 09:37

Będzie więcej pociągów - dłużej postoimy na przejeździe

Rafał Wichniewicz

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
26 komentarzy

archiwum redakcji

Za niespełna dwa tygodnie przez Gniezno zaczną jeździć wszystkie pociągi pasażerskie, łączące Poznań z Warszawą. Jak bardzo zwiększenie ruchu kolejowego utrudni przejazd m.in. na Dalkach?

W niedzielę 11 czerwca wprowadzony zostanie nowy rozkład jazdy. Dla linii 353, prowadzącej z Poznania przez Gniezno w kierunku Inowrocławia, oznacza on sporo zmian. Od tej pory powinny ruszyć prace związane z przebudową linii kolejowej E20 z Poznania przez Wrześnię w kierunku Kutna, która ma potrwać przez dwa lata. Z tego powodu przez Gniezno zostaną skierowane pociągi z tej trasy, a to oznacza wyłącznie zwiększenie ruchu na torach w naszym regionie.

Od 11 czerwca 2017 roku należy liczyć się z połączeniami z Gniezna do wielu miast, z którymi do tej pory pojawiały się one sporadycznie, albo nie istniały w ogóle. Z Grodu Lecha będzie można bowiem dojechać nie tylko do Warszawy, ale także w pojedynczych przypadkach do Lublina, Przemyśla, Świnoujścia czy Białegostoku. To jednak ta pierwsza, pozytywna strona medalu, gdyż jest jeszcze druga i dotyczy ona zmotoryzowanych mieszkańców powiatu gnieźnieńskiego.

Przerzucenie składów pasażerskich na linię 353 spowoduje zwiększenie częstotliwości ich kursowania. Dla kierowców oznacza to częstsze zamykanie przejazdów kolejowych na całej długości linii. Tę kwestię mogą szczególnie odczuć zmotoryzowani, przejeżdżający tory w rejonie ul. Gajowej na os. Dalki, gdzie już teraz ustawiają się spore kolejki oczekujących - zwłaszcza w godzinach szczytu. Podobnie może to spotkać jadących drogą krajową nr 15 w kierunku Trzemeszna, na przejeździe w Wymysłowie. Od momentu, kiedy pojawiły się informacje o kolejowym objeździe, pokutuje świadomość iż będzie jeszcze gorzej. Czy faktycznie?

Więcej połączeń, więcej czekania

Zgodnie z obecnie obowiązującym rozkładem jazdy, w trakcie tygodnia roboczego na linii kolejowej 353 z Gniezna do Poznania porusza się około 86 pociągów pasażerskich (w obie strony). Do tego często trzeba zaliczyć składy towarowe i przejazdy techniczne, które wprowadzane są na szlak na bieżąco w miarę takiej potrzeby lub zamówienia na przewóz.

Według aktualnie dostępnego rozkładu, który zostanie wprowadzony po 11 czerwca, liczba pociągów pasażerskich, przecinających ul. Gajową zwiększy się do nawet 114 składów w tygodniu roboczym, a więc ruch wzrośnie o ponad 32%. Obecnie w ciągu doby z Poznania w kierunku Gniezna wyruszają 4 pociągi InterCity, 12 składów TLK, 18 należących do Kolei Wielkopolskich i 9 zadysponowanych przez Pociągi Regionalne. Od 11 czerwca przybędzie przede wszystkim składów TLK (18 pociągów), a także 1 InterCity i 6 należących do Express InterCity. Większość składów poruszać się będzie w godzinach roboczych, kiedy ruch na odcinku od ul. Dalkoskiej w kierunku ul. Mnichowskiej jest znacznie większy.

Powyższe to "tylko" ruch pasażerski, a na szlaku bardzo często przemieszczają się też składy towarowe. Zgodnie z informacjami sprzed kilku tygodni, te ostatnie mają korzystać z objazdów inną linią. Jak jednak zapewnił nas Zbigniew Wolny, rzecznik prasowy spółki PLK, nie oznacza to iż ich liczba na będzie mniejsza: - Z uwagi na to, że w porze dziennej pojadą tą trasą pociągi pasażerskie, pociągi towarowe pojadą przede wszystkim w porze nocnej. Ilość pociągów towarowych wynikać będzie przede wszystkim ze składanych wniosków do indywidualnych rozkładów jazdy i zależy od potrzeb kontrahentów na takie przewozy. W każdej dobie może być różna ilość pociągów towarowych.

Co z kursami MPK?

Jeszcze kilka miesięcy temu na jednej z komisji miejskich poinformowano, że MPK rozważa iż od momentu zwiększenia ruchu kolejowego, autobusy jadące w kierunku os. Dalki zostaną skierowane objazdem przez ul. Kostrzewskiego. Póki co jednak plan ten nie jest jednak brany pod uwagę: - W pierwszych miesiącach funkcjonowania nowego rozkładu jazdy pociągów będziemy uważnie monitorować sytuację na os. Dalki ze szczególnym uwzględnieniem utrudnień w ruchu komunikacji miejskiej. Jak tylko zostaną zidentyfikowane powtarzalne niekorzystne zjawiska będziemy wtedy niezwłocznie podejmować działania w celu zapewnienia rytmicznej obsługi os. Dalki - poinformował nas Piotr Stasiak, prezes spółki MPK. Problem więc może spotkać pasażerów jadących linią 13, 16 i 22.

W całej powyższej sprawie kierowcy mają obawy przede wszystkim o czas oczekiwania na przejeździe. Kilka miesięcy temu monitowaliśmy w tej sprawie - zdarzało się bowiem iż było to nawet 6-7 minut. Wówczas spółka PLK zapewniła nas, iż ma to zostać skontrolowane, aby dróżnicy przestrzegali regulaminowych 2 minut. Kierowcy wciąż jednak co jakiś czas nas informują iż takie sytuacje wciąż się powtarzają. Półsłówkami, na posiedzeniach komisji Rady Miasta padały słowa iż należy się przygotować na zamknięcia przejazdów przez długi czas.

Objazd dla objazdu

Obawy mogą mieć też podróżujący pociągami. Wszystkim sen z powiek spędziły dwie ostatnie sytuacje, jakie miały miejsce na stacji Poznań Wschód i na odcinku Gniezno - Wydartowo. W pamięci pozostaje również ogromny zator kolejowy (i idące wraz z nim opóźnienia), jakie pojawiły się w grudniu ub. roku po awarii systemu regulacji pociągów. Problemy na pewno będą mogły wyniknąć z przypadków losowych, taki jak miał miejsce kilka dni temu w rejonie Trzemeszna, kiedy na tor wtargnęła osoba postronna, powodując przez to zamknięcie (na szczęście tylko jednego) toru na kilka godzin. Zablokowanie przejazdu pociągów z różnego powodu, nawet na kilka godzin, powodować będzie mogło problemy komunikacyjne w o wiele większej skali, aniżeli tylko regionu.

Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się o kwestii budowy wiaduktu nad torami w rejonie Dalek. W tej sprawie odbyło się spotkanie w Starostwie Powiatowym pomiędzy zarządcami dróg, znajdujących się w tym rejonie oraz przedstawicielami kolei. Temat jednak póki co przycichł. Tymczasem zmotoryzowanym, stojącym przed rogatkami na ul. Gajowej, Mnichowskiej i Dalkoskiej, od 11 czerwca nie pozostanie nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość lub w ostateczności skorzystać z objazdu przez ul. Kostrzewskiego.

Dział: Społeczeństwo

Tematy:

26 komentarzy

Link do komentarza czwartek, 01 czerwca 2017 14:23 napisane przez z okolicy
Astra - autobusy (13) zawsze w godzinach szczytu na tej linii mają opóźnienia, na przejeździe czekają teraz 5, czasami 7 minut. Jestem ciekawa jakie teraz musi nastąpić opóźnienie żeby MPK zainterweniowało... pół godziny? I skoro tak długo myśli co zrobić z obecną sytuacją to można się spodziewać że na nową sytuację zareagują .... za 2 lata
Link do komentarza czwartek, 01 czerwca 2017 11:14 napisane przez astra
Do Max. Jakie niby zmiany mają nanosić jak narazie zostaje wszystko po staremu. Jedynie jak się okaże że ruch autobusów jest zbyt mocno blokowany przez zamknięte rogatki to nastąpią zmiany. A na wprowadzenie zmian to wg mnie jeden dzień spokojnie wystarczy.
Link do komentarza czwartek, 01 czerwca 2017 09:29 napisane przez Max
Do astra:
Paranoją jest to, że MPK powinno mieć gotowe scenariusze i już naniesione zmiany - czy to w trasie przejazdu, czy w rozkładzie jazdy - a nie monitorować przez najbliższe dni/miesiące jak będzie. Oczywiście wszystkie te działania będą kosztem klienta - ale MPK już przyzwyczaiło mieszkańców Dalek, że ma ich w poważaniu
Link do komentarza czwartek, 01 czerwca 2017 02:32 napisane przez astra
Max co wg Ciebie będzie paranoją? Przecież MPK jestą przygotowane na tą sytuację i mają trasę zastępczą, której może nie będzie trzeba wprowadzać jeśli dróżnicy nie będą długo przetrzymywać pojazdów na zamkniętych rogatkach. Jak inaczej chcesz się o tym przekonać nie monitorując sytuacji w momencie wystąpienia? Uważasz że należy podjąć decyzję wróżąc z fusów?
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 23:13 napisane przez gminny
Adamie z - a co twoi idole zrobili przez poprzednie 4 lata? Oczywiście najwięcej, to zniszczyli, a ty chcesz, żeby w tej kadencji wszystko naprawiono przez półtora roku po tych niszczycielach?
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 22:10 napisane przez Max
Tory będą zamknięte non stop by w porywach były otwierane a MPK zamiast się przygotować do tej sytuacji (a miało czas) będzie monitorowało sytuacje. Paranoja.
Do tego dołóżmy remont ulicy Orzeszkowej i będziemy mieli w tej części Armageddon, a nie tylko sytuacje, w której trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Cierpliwości brakuje na co dzień - bez pociągów jadących na Warszawę.
MPK w ogóle nie zależy na klientach
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 22:03 napisane przez Izzi fizzo
Paranoja piszecie ze czas zamknięcia torów to Ok 6-7 minut coś wiem na ten temat i stoję tam 10-20 minut minimum
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 19:29 napisane przez bzyk
Na Dalkach najlepiej niech dróżnik opuści szlabany i idzie sobie do domu.
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 17:10 napisane przez Zorro
Pobudka ma słabą orientację. W planach jest budowa drogi łączącej Trzy Mosty z ul. Osiniec, która ma przebiegać pomiędzy zajezdnia PKS i firmą Panasonic
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 16:24 napisane przez Malina
Temu z 14:11 co bredzi o podmokłych terenach radzę wybrać się w podróż po Europie i zobaczyć, jak są drążone tunele pod morzami, oceanami, rzekami i w mokrych jaskiniach. I niech nie pisze głupot, bo okazuje się, że w tym Gnieźnie zamieszkuje coraz więcej idiotów, jak się czyta takie brednie.
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 16:03 napisane przez adam z
Starostwo totalnie zawaliło sprawę. Nawet nie dali kasy na opracowanie projektu koncepcyjnego. Miasto likwiduje jedno wąskie gardło ( przebudowa "trzech mostów") a powiat swój rewir olał. Tam będzie masakra z tym przejazdem.
Połowa kadencji a z inwestycji powiatowych to mamy tak:
kilka załatanych dziur na drogach powiatowych, hala sportowa przy Sobieskiego (która miała wyglądać tak http://www.prapa.pl/realizacje/szczegoly/13-hala-gniezno1 i za czasów Pana Ostrowskiego była planowana jako "perełka Gniezna" a ostatecznie jest przebudowanym barakiem o niskiej funkcjonalności i z tego co pamiętam niepełnowymiarowym boiskiem, budynek szkoły przy Gdańskiej, który zawsze był brzydki a po "remoncie" ma totalnie zeszpeconą elewację przez "rozwalony" układ okien (tylko część z nich wymieniona i prawie każde z innej parafii) i nowe schody (z siatki).
O skali tej biedy niech świadczy fakt, że taka "wielka inwestycja" jak przebicie ul. Konikowo ciągle nie może doczekać się realizacji i z tego co mi wiadomo ma być robiona zimą (zapewne jakość pracy i nowego asfaltu będzie w związku z tym "wspaniała").
Jedyne co ciesz to szpital, którego projekt (wersja ostateczna) wygląda obiecująco i o ile nie będą oszczędzać na materiałach to będzie dobrze. Oby tylko na tej elewacji nie pojawił się tandetny tynk tylko płyty (podobne jak na hotelu ibis) bo zaraz gnieźnieński smog zrobi swoje. Inwestycja grubo opóźniona i znacznie droższa niż planowano ale bardzo szczerze życzę powodzenie przy tej budowie.
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 15:39 napisane przez Marek Dener
Czy wiadomo może dlaczego w rozkładzie nie pojawią się pociągi do Wrześni???
Przecież tak miało być http://gniezno24.com/gospodarka/item/9197-pociagi-z-gniezna-do-wrzesni-warszawy-szczecina-i-przemysla
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 15:32 napisane przez Marek Dener
Drodzy mieszkańcy Dalek. Przecież na terenie swojego osiedla macie zjazd na ulicę Kostrzewskiego. Więc o co w ogóle chodzi? Przecież dzięki temu Wasz przejazd na drugą stronę torów nie zależy od tego czy przejazd jest zamknięty czy nie!!!
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 15:22 napisane przez juna
Ad pobudka - orientacji słabej nie mam bo wiem jak biegnie obecnie ulica Osiniec i jak nią można dotrzeć do Trzech Mostów - narazie w obecnym wariancie jest to droga dłuższa na której trzeba w 3 miesjscach ustępować pierwszeństwa. Czasowo może wychodzi szybciej lub podobnie, ale zyska ta droga na znaczeniu jak się pojawi bezpośredni łącznik ulicy Osiniec z Trzema Mostami
Ad ... - tereny podmokłe to nie jest żaden problem bo wszystko da się zrobić... jedyny problem to finanse.
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 14:11 napisane przez ...
w Gnieznie nie ma mozliwosci zbudowania mostu czy tez tunelu pozwalajacego na unikanie zamknietych szlabanow ze wzgledu na tereny podmokle w okol przejazdu wiec nie Pobiedziska nie okazaly sie "lepsze"
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 13:12 napisane przez pobudka
juna ma słabą orientację w temacie , od ulicy Osiniec prowadzi wygodna droga do trzech mostów , mimo wybudowania tej ulicy to tam mało kto jedzie, tiry cały czas jadą od Witkowskiej i skręcają w Słoneczną , żeby przypadkiem nie okazało się że wybudowano ulicę ogromnym kosztem na potrzeby jednego zakładu zatrudniającego 40 pracowników , juna obudź się
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 12:54 napisane przez znaffca
ul. Dalkoska, tak samo jak Mnichowska, są drogami powiatowymi, więc to do Starostwa kierujcie swoje pretensje :)))
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 12:32 napisane przez Szejki
Szybko sie Gniezno obudziło... A Pobiedziska mają juz tunel przekopany pod torami z uwagi na wlasnie te objazdy na Wawe. Szlabany beda zamkniete okolo 20 godz dziennie, a jeszcze beda pociagi jezdzily do Wrzesni... Ponad 2x wiecej pociągów będzie jeździło przez nasze miasto a nie jedynie 32%.
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 12:30 napisane przez drogowiec
Bzdury piszecie. Konikowo przejezdne niczego nie poprawi, tylko skróci trasę tym, co i tak tamtędy jeździli. Tiry tamtędy nie będą jeździły! A poza tym ulica Pod Trzema Mostami nawet, jak ją poszerzą i zburzą dwa mosty niczego w zasadzie nie ułatwi. Drogi wąskie, kręte, absolutnie nie nadające im charakteru dróg przelotowych. Takie metody nie są poważnym rozwiązywaniem problemów. I znowu wizerunkowo, jak to się określa, będzie OK, ale w rzeczywistości jedna wielka lipa.
Link do komentarza środa, 31 maja 2017 12:24 napisane przez kierowca
@ juna - o którym tunelu ty piszesz, bo nie idzie się poła[pać.?